90
przekładają ozdoby ciemne. Ż^łci Buszmeni naprzykład stroją się w ciemne paciorki, któremi gardzą czarni Kafro-wie. Zresztą ludy myśliwskie używają w ozdobach ruchomych mniej więcej tych samych barw, jakiemi malują ciało. Au-stralczycy pociągają swe pasy, naszyjniki i przepaski na czoło ochrą czerwoną, białą i żółtą; podobne lub takie same barwy są w użyciu u Buszmenów i mieszkańców Ziemi Ognistej. U Botokudów czerwone pióra papugi ara, najcenniejsza ozdoba, są oznaką wodza; zwykli plemieńcy noszą we włosach wachlarze z żółtych piór. Żółte również pióra powiewały nad czołem myśliwca australskiego. W pierwotnym stroju niema prawie miejsca na barwy łagodniejsze, przeważa czerwona- i żółta. Ozdoby błękitne są nader rzadkie, zaś zielone krążki z nefrytu w wargach u Eskimów są jedynym w7yjątkiem.
Pociąg ludów myśliwskich do ozdób z piór da się objaśnić lubowaniem się w ich połysku i barwach. Estetyczna wartość piór jednak prawdopodobnie nie w mniejszym stopniu wypływa z ich kształtu. Niepodobna a nawet zbyteczna opisywać ów nieskończenie rozmaity urok, jaki wywierają pióra zarówno w stanie spoczynku, jak i ruchu; ktokolwiek posiada poczucie piękna kształtów, odczuwał urok dość często i dokładnie. Istotnie, pióra utrzymały dawne swe stanowisko w zakresie stroju przez wszystkie zmiany kultury aż do dzisiaj. Powiewają one zarówno na hełmie cywilizowanego jak i nad przepaską dokoła gło-wry pierwotnego wojownika, a chociaż znikły już od-dawna z uroczystego stroju mężczyzn, to znalazły tym większe zastosowanie w modach kobiecych. Nawmt busz-meński obyczaj noszenia głów ptaków przywróciły nowożytne modnisie na dowód duchowej jedności rodzaju ludzkiego. Niewątpliwie i ozdoby z muszel cenione są w znacznym stopniu dla swych kształtów. Wprawdzie austral-skie łańcuchy i wisiorki z muszli składają się zazwyczaj z dowolnie ukształtowanych odłamków; zato Tasmańczycy, Minkopi i mieszkańcy Ziemi Ognistej oddają najwidoczniej pierwszeństwo najwdzięczniejszych kształtom naturalnym.