- Kocięta Anguso trzeba będzie oddać - powig^ fam.
— NIE.
- Maże mamusia pozwoli d wziqć jednego, ładnie poprosisz.
Uśmiechnęła się do mnie przerażająco i podreptoig^ szczotką w ręce.
Usłyszałam, jak tupie na schodach, Śpiewając:
- Momusiuuuuuu, mamuniuuuuuuuuuu.
ÓIaś&ąĆ ftftwt później
Z kuchni dochodzą mnie stłumione głosy.
- Oobła momuuuuunia
Nie usłyszałam, co powiedziała mamo, oie z pswr& Sdq próbowała powoi oć się no zdrowy rozsądek, bon-> gie rozległo się jakieś walenie i krzyki. Mutti wrzoknyK
- Nie, Libby' Przestoći!!.’ Nie gryź i zostaw moją ngj. lepszą.. Och, jasna cholera!!!
Nasz nowy kotek ma na imię Gordon. Litu bardzo KOSIA Gordona. Ubrała go w piżony < upchnęło no moim łóżku razem z resztą zabawek. Ga don jest przesiadki, chociaż nieco zezowaty.
Gordy z zadowoleniem ssie smoczek Libby i zachowuje ślę bardzo spokojnie
Gardy obudził óę o szóstej tono i przykleił mi $$ tfc szyi jak mało, ruda bródka. iaki on milutki.
■ Dziś w Stalagu 14 byto nieprawdopodobnie nudno. Najpierw przerabialiśmy Zwichrowane wzgórza, a potem mieliśmy dwie lekcje francuskiego. Opowiedziałam Drużynie Asów o niewiarygodnej bezczelności Oscara i Marka Wielkiej Japy.
Jas udawała, że mnie olewa, ale nawet ona się zainteresowała, kiedy opisałam, jak Oscar się wydurniał, prtbu)qc mnie poderwać.
- Kołysałaś biodrami, jak radzili w książce? - spytała.
- Jas, siedziałam na murku. Poza tym Oscar ma dwanaście lat.
Zrobiło minę starej, mądrej kobiety z buszu (czyli bar-d» głupią).
- Maże wewnętrznie nimi kołysałaś?
Co ono bredzi?
*fak czy siak, niechcący pierwsza się do mnie odezwało, więc wygrałam w konkursie na największą lodowa-tość, cha, cha, cha.
Mutti i
Nie mam pojęcia, po co się umalowałam, skoro siedzę w domu.
Yati zaprosili wujka Eddiego i paru durnych kumpli Wujek wetknął głowę do mojego pokoju, niemal oślepiając mnie blaskiem bijącym z jego łysiny.
-Yyy, wujku, tu nie wolno wchodzić wariatom,.. — zacięłam.
-Co ma sto nóg i nie potrafi chodzić?
- Wujku, mam szesnaście łat i...
-Pięćdziesiąt pot* spodni... cha, cha, cha, cha, cha?!'.
Pp czym wrócił do kśubu wariata.
Mii mam oni chwili spokoju. Z powodu wysokiego stężenia wariactwo w powietrzu muszę uciekać z domu.
(5