t. Tak-
I. sześćset siedem...
! . Yhy.
0 . Sześćset sześć 2 . Sześćset sześć. p ■ Zero zero sześć.
Z - O, dobry numer. Będę do niego dzwonił, bo chcę ich skontaktować z Jankiem Chmielowcem, żeby sobie... Bo tam ruszamy z operacją przekrętów paliwowych. A myślę, że
będzie zainteresowany tym, bo to wspólny interes będzie i... i ja jego......w Orienie ładują w
nich/ich też ich przewoźnicy ......
N - Nie będę na mrozie czekał, przyszedłem do was jeszcze.........
Z - ... A no to bardzo dobrze ...
N -... i przyjadą dopiero po mnie także jeszcze.........
D ’ — Tu jeszcze winko masz.
N - No, jeszcze wypiję z wami.
Z - Także y będę się musiał z Piotrem złapać, dlatego się... i spotkać Jakoś. Bo już zaczął, nie?
D - Tak, piętnastego.
Z - No i on mnie pytał wtedy, żeśmy razem siedzieliśmy na kolejnych chyba twoich... u...
urodzinowym spotkaniu y z Jackiem......i pytał mnie się trochę o Perkinsa czy... czy brać.
Mówię bierz, bierz. To porządny człowiek.
D - Jakie my rzeczy wyprawiali w latach dziewięćdziesiątych z Perkinsem. Gawriłow, te rzeczy. Bank Powiemiczo-Gwarancyjny. Stare dobre czasy.
N - No.
D - A później matka ojczyzna kur...
N - Właśnie.
0 - Klaps.
D - Posadziliśmy w dwutysięcznym pierwszym roku takich hochsztaplerów do więźnia. To już dwudziestego piątego lutego idę zeznawać do sądu, bo facet tam najpierw posiedział, a teraz procesuje się cywilnie z bankiem o odszkodowanie, nie. Występuję tam za świadka.
OPINIA NR 16*2/14/MAW/BBK1682 168/178