44184 obraz6

44184 obraz6



80 Rytuały

Nie odrzucając istnienia podstawowego symbolizmu u zwierząt, byłoby jednak przesadą przypisywać im intencjonalność rytuału ludzkiego, nawet najbardziej archaicznego. Jak już jednak wspominaliśmy we wstępie, nie będziemy mimo wszystko zajmować się problemem rytuałów w etiologii zwierzęcej.

Można także odwrócić perspektywę widzenia komplementarności mitu i rytu proponowaną przez Levi-Straussa, tzn. podtrzymać jego stwierdzenie, że rytuał poprzedza mit, stanowiąc pierwszą próbę zapanowania za pomocą magii i symbolizmu nad ludzkim niepokojem. Mit zaś przychodzi potem, jako działanie umysłu, które ma klasyfikować oraz porządkować i w ten sposób (jak uważał Durkhe-im) poprzedzać naukę, nie wyczerpując jednak ani związku z sacrum, ani udziału wiary. Według tej teorii rytuał zapełnia pustkę lub raczej uczucie niedosytu, które powoduje działanie intelektualne. W gruncie rzeczy człowiek poszukuje skutecznego zabezpieczenia przed niepokojem egzystencjalnym, dlatego funkcja symboliczna jest nieodłączna od emocji. Natomiast zakres teorii na temat obrzędów świeckich pozostaje nieokreślony i zasługuje na odrębne badania.

III. Obrzęd i skuteczność symboliczna

Wrócimy teraz do problemu, który sygnalizowaliśmy już kilka razy, nie wyczetpując jego znaczenia ani implikacji w związku ze skutkami obrzędu. 1

81


Teorie rytuału

2.    Poglądy Levi~Straussa i E Isamberta

F. Isambert sformułował hipotezę, że to, co nazywa się skutecznością symboliczną, może tworzyć specyficzną formę wyjaśnienia będącego interpretacją magicznej przyczynowości zrośniętej z kulturą zachodnią. Jak zareagować na taką hipotezę? Levi-Strauss przypisał decydującą rolę zbiorowej harmonii i uczuciowemu przeżyciu. Analizując zabiegi szamanów z Ameryki Środkowej, dochodzi do wniosku, że skuteczność symboliczna rozwija się na trzech poziomach, a uczestnicy obrzędu doznają różnych wrażeń: „po pierwsze -sam szaman doświadcza stanów psychosomatycznych związanych z jego czynnościami, po drugie - chory odczuwa (lub nie) poprawę i wreszcie po trzecie - publiczność uczestnicząca w uzdrawianiu, której uczuciowa i umysłowa satysfakcja decyduje o zbiorowej więzi”.

Interesujący jestprzypadek interwencji szamana podczas trudnego porodu. Szaman zaczyna śpiewną recytację, w której wymienia nieprzychylne moce występujące w tradycyjnym micie plemienia rodzącej. Taki zabieg ma podwójne działanie regulujące: pozwala kobiecie pojąć i uporządkować jej doznania, tzn. nadać sens bólowi oraz ułatwić wysiłek dzięki identyfikacji z szamanem. Levi-Strauss zauważa pewne analogie pomiędzy uzdrawianiem przez szamana a psychoanalizą podczas której podświadomość może uwolnić zablokowane pokłady. Tutaj „szaman daje swemu choremu język, w którym pacjent może wyrazić stany niemożliwe do sformułowania w inny sposób”. To przejście do werbalizacji powoduje odblokowanie fizjologicznego procesu porodu.

Skuteczność symboliczna nie polega więc jedynie na naiwności pacjenta ani na sugestii tworzonej przez czarownika, ani też nie jest wynikiem kontaktu, gdyż szaman nie dotyka nawet ciała chorej, lecz „mówi” o przemianach. Można powiedzieć, że uprawia pewnego rodzaju manipulację psychologiczną zasadzającą się na wierze i nastawioną na regulację.

3.    Czy ta analiza wyczerpuje omawianą problematykę?

Powątpiewa w to F. Isambert, gdyż pomimo spójności i efektywności działanie szamana w świetle myśli naukowej wywodzi się jednak z iluzji1. Levi-Strauss skłania się raczej ku wyjaśnianiu, a nie 2


i

1

Durkheim i ujęcie tego problemu z perspektywy psychologii społecznej

„Kiedy widzimy, z czego składają się obrzędy i na czym polegają, ze zdziwieniem zadajemy sobie pytanie, jakie ludzie mogli mieć o nich wyobrażenie i w jaki sposób tak mocno się z nimi związali”. Skąd pochodzi doniosłość „kilku ziarenek piasku rzuconych na wiatr czy kilku kropli krwi na skale.(...) Czy mogły to być zwykłe przywidzenia?” Psychologiczny wymiar wierzeń nie decyduje jeszcze o ich obiektywnej wartości, więc „abyśmy mieli widzieć w skuteczności obrzędów coś innego niż tylko ciągłe majaczenie, którym zwodzi się ludzkość, należy przyjąć, że rzeczywistym wynikiem kultu jest okresowe odtwarzanie bytu moralnego, od którego zależymy i którym jest społeczeństwo”. Jednym słowem, źródło i jednocześnie rezultat obrzędów to spotkanie wielu istot.

2

Rozdział książki Isamberta jest zatytułowany dosyć przejrzyście: lllusion efficace et efficacite illusoire (Skuteczne złudzenie i złudna skuteczność).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
84812 obraz3 54 Rytuały nie utwierdza istniejącego porządku, lecz przyczynia się do jego odnowy lub
obraz4 16 Rytuały1. Dwa sposoby obserwacji Podstawową metodą zbierania informacji pozostaje obserwa
img068 Ponieważ F < aF {jjljj, więc nie ma żadnych podstaw do odrzucenia hipotezy o równości wari
skanowanie0012 194 wet istoty jego zamieszkiwania na    nie sięga <lo podstaw ludz
Obraz3 254 A. R Ra dcl iffre-Brown - Wyspiarze z Anćamanów leczność nie mogłaby istnieć. W ten spos
Obraz9 (80) zapomniany rój czas ii i Małomówny i samotny Nie umie pracować w zespole Pomijany
45727 Obraz (505) gatunek, a nie na realnie istniejące obiekty. Por. np. (125)    Ten

więcej podobnych podstron