czerwonej. Zdobiono je plastycznymi wałkami, wygładzonymi pręga- I mi i pasami białej farby. Znacznie rzadsze było malowanie brunatną I farbą.
Piec z Podłęża według Z. Woźniaka jest nieco późniejszy od pieca I i Wydąża i pochodzi a II połowy ostatniego stulecia p.n.e. Różnice, jakie I istnieją między zawartością pieców z Wydąża i Podłęża, są świadectwem I także pewnej specjalizacji w zakresie garncarstwa. Każdy bowiem zawierał ładunek jednorodnej ceramiki. Czy jednak wynika stąd jakaś ważna róż- I nica chronologiczna, jeśli niejednokrotnie występują one łącznie ? Wy- I daje się, że niekoniecznie.
Według L. Gajewskiego, najlepszego znawcy tego zagadnienia, ma- I my dwa typy pieców: I —Wydąże, Nowa Huta, Igołomia-Zofipolt; I mają one odpowiednik w piecu węgierskim z Ha tron; II — Podłężc, | Nowa Cerekwią oraz niektóre starsze obiekt)’ z Igołomi i Tropiszou a, I które jednak przedstawiają w zestawieniu ze starszymi bardziej udos- 1 I konałoną technicznie odmianę.
Odkryde obu pieców: w Wyciążu i Podłężu, było nie Uda sensacją, zwłaszcza dla przedwników tezy o pobycie Celtów w Polsce. Pieców i I garncarskich wypełnionych ładunkiem ceramiki celtyckiej nie można już I było wrnić za Jmport* czy też „wpływ”. Dostarczyły one mocnego argumentu na korzyść tezy o pokojowym i raczej niekrótkotrwałym osad- I aactwie celtyckim w Małopolsce.
O zagęszczaniu tego rodzaju osad rzemieślniczych w okolicach Kra- t kowa świadczą też odbyte w Kurdwanowie skorupy grafitowe z pio- I nowymi żłobkami typu celtyckiego oraz kilka dymarek lateńskorzy mskich. i I Niestety i te wykopaliska nie zostały jeszcze w pełni opublikowane. Z Za- I I bzowa pochodzi lateński paciorek. Ceramikę grafitową odkryto m.in. I w Clirobizu, Niedźwiedziu, Opatkowicach-Ogrodzisku. Z Cła pochodzi t ułamek celtyckiej bransolety szklanej.
W Korytnicy (woj. Kielce) w latach 1959-1960 w odległości około l 0,5 km na południe, niedaleko zalewowej doliny Nidy, stwierdzono na E polu Janów” ślady osady Uteńskorz ymskiej, która wiązała się z pobliskim cmentarzyskiem kultury przeworskiej. Odkryto tam grób za wie- I rający komplet narzędzi kowalskich. Być może, jest to pośredni dowód, 1 H kowale zamieszkiwali w tej osadzie. Narzędzi* są identyczne z tymi, I które spotyka się w zasięgu kultury celtyckiej. Wydaje się więc, iż po- I chowano tu raczej celtyckiego kowala. W obrębie cmentarzyska znale- ' zaooo późnoUteński grot oszczepu z żelaza.
Minerałem, który odegrał dużą rolę w kształtowaniu się gospodarki okresu lateńskiego i wczesno rzymskiego, była sól uzyskiwana na naszych ziemiach ze źródeł słonych, głównie w okolicy Wieliczki (woj. Kraków) i Bochni oraz na Kujawach, ślady warzelnictwa soli w tych dwu rejonach ziem Polski znane były już od neolitu poprzez epokę brązu i starszy okres żelaza. Celtowie nie zopoczątkowywali czegoś nowego, ale i tutaj wnieśli element wyższej organizacji. Badania prowadzone w latach saeśćdziesiątych przyniosły sporo ciekawego materiału.
Na terenie Wieliczki i Bochni na granicy obszaru nizinnego i Podgórza znajdują się bogate pokłady iłów solnych. Prawdopodobnie sól-warzonka była tutaj uzyskiwana od czasów bardzo dawnych. Zwłaszcza ostatnie badania (1962-1975) potwierdziły, iż historię naszego warzelnictwa można bez ryzyka przesunąć o kilka wieków wstecz, aniżeli przyjmowano dotąd. W pobliżu bowiem naszych sławnych salin odkryto w latach 1963-1975 ślady osadnictwa lateńskorzymskiego oraz skorupy celtyckie. Szczególnie ciekawy, jedyny w swoim rodzaju, zespół został odkryty na stanowisku XI koło klasztoru Reformatów i par-
Ryc. 16.
Przekrój pieca, w którym znajdowała się celtycka ceramika malowana, Podleźć (woj. Kraków); (wg A. Źakiego)
47