M 2. Niepełnosprawność słuchowa
^ starożytnej Grecji i okresie wczesnego imperium rzymskiego myśliciele i przywódcy społeczni, np. Arystoteles. Platon czy cesarz Justynian, pisali o sprawach dotyczących ludzi niesłyszących żyjących w ich czasach. W historii cywili-zaqt zachodniej postawy wobec ludzi niesłyszących zmieniały się. W niektórych społeczeństwach chroniono ich, w innych wyśmiewano się z nich i prześladowano a nawet skazywano na śmierć. Nawet w Ameryce stosunek do osób niesłyszących i ich akceptacja społeczna ogromnie zmieniały się z biegiem czasu.
Dokumenty europejskie z XVI w. wspominają o ludziach, którzy zajmowali się osobami niesłyszącymi. Hiszpański zakonnik, Pedro Ponce de Leon (1520-1584), uważany za pierwszego nauczyciela uczniów niesłyszących, odnosił niezwykle sukcesy, ucząc swych podopiecznych czytać, pisać i mówić. W XVII w. William Hol-der i John Wailis wprowadzili w Anglii instytucjonalne programy edukacyjne dla osób niesłyszących. Byli oni, podobnie jak ich poprzednik z Hiszpanii, zwolennikami stosowania pisania i komunikacji manualnej w nauczaniu mowy. W XVIII w. powstało już wiele szkół dla niesłyszących. Zakładali je: Henry Baker w Anglii, Thomas Braidwood w Szkocji, Charles Michel de 1’Epee we Francji oraz Samuel Heinicke w Niemczech.
Pierwsza szkoła dla uczniów niesłyszących w Stanach Zjednoczonych otwarta została w 1817 r. w Hartford, w stanie Connecticut. (Do szkoły tej uczęszczało wiek dzieci niesłyszących pochodzących z wyspy Martha’s Vineyard.) Jej założycielem był Thomas Hopkins Gallaudet, który wcześniej, jako młody student teologii. pojechał na studia do Anglii i Francji. W tamtych czasach Francuzi pracujący w szkołę założonej przez Charlesa Michela de ł’Epee eksperymentowali z metodami komunikacji manualnej, głównie z językiem migowym. Skuteczność tych metod wywarła na Gallaudecie tak wielkie wrażenie, że zaprosił do Stanów Zjednoczonych Laurenta Clerka, nieslyszącego Francuza, dobrze znanego surdopedagoga. Oh właśnie często uznawany jest za ojca edukacji osób niesłyszących w Stanach Zjednoczonych. Inni Amerykanie, którzy interesowali się tym zagadnieniem, również podróżowali do Europy i byli pod wielkim wrażeniem rezultatów osiąganych tfaęfci stosowaniu metody oralnej. Oto dlaczego niektórzy ludzie niechętnie odnosili się do wszelkich form komunikacji manualnej czy języka migowego.
Dyskusje na temat metod nauczania i komunikacji osób niesłyszących i spór między zwolennikami metody oralnej a zwolennikami metody manualnej pojawiły się VOefaie w historii dziedziny, jaką jest nauczanie osób z tą niepełnosprawnością. Qmt niektóre wątki debaty dotyczącej najlepszych środków komunikacji toczą jlffNtdzii dzień, okresem najgorętszych konfliktów między zwolennikami podej-■feMrfMgo | propagatorami języka znaków manualnych (języka migowego) był litMifMMędzy 1860 a 1960 r. Niektórzy nazywają nawet ten okres „wojną stule!-, 1998). Inicjatorami dyskusji i jej uczestnikami byli Edward Gal-“ Thomasa Gallaudeta i Alexander Graham Bell (Alby, 1962; Adams,
1929). Każdy z nich miai niesłyszącą matkę i ojca, który od nimi wielki nfeML'-Bell wynalazł telefon i audiometr oraz pracował nad fonografem. Gallaudef był dyrektorem narodowego college’u dla uczniów niesłyszących i uznanym naukowcem w zakresie prawa. Poglądy tych dwóch mężczyzn zderzyły się ze sobą. Bell był przekonany, że szkoły z internatami i używanie języka migowego sprzyjają segregacji. Zwracał również uwagę na fakt, że zamykanie się osób niesłyszących w swych społecznościach prowadzi do zwiększenia liczby małżeństw między nie-słyszącymi, czego efektem byłoby w końcu powstanie niesłyszącej odmiany ludzkiej rasy (Campbell, 1999). W związku z tym, Bell zaproponował przyjęcie praw, które zapobiegałoby małżeństwu dwojga dorosłych niesłyszących, likwidowałoby szkoły z internatami, wprowadzałoby zakaz posługiwania się językiem migowymi zakaz nauczania niesłyszących uczniów przez niesłyszących nauczycieli. Gallaudet mocno sprzeciwiał się takim poglądom. Zyskał poparcie Kongresu dla podejścia manualnego i dla tworzenia specjalnych szkół dla niesłyszących. Lecz konflikty dalekie były od zażegnania.
Szkolne kształcenie niesłyszących w Stanach Zjednoczonych w XIX w. miało miejsce przede wszystkim w szkołach specjalnych. Niesłyszący uczniowie, jak wielu innych uczniów bez niepełnosprawności w tamtych czasach, posyłani byli do szfcfit z internatami. W okresie od 1817 r., w którym swą działalność rozpoczęła pierwsza szkoła dla uczniów niesłyszących, aż do początku wojny domowej w 1864 t, w Stanach Zjednoczonych działały 24 szkoły dla niesłyszących. W1864 r. powstał National Deaf-Mute College, który przekształcono później w Uniwersytet Gallau-deta. W szkole tej wszystkim uczniom niesłyszącym przyznawano prawo do wysokiej jakości kształcenia.
Istotny wpływ na jakość życia osób niesłyszących i niedosłyszących, szczególnie tych z niedosłuchem typu przewodzeniowego, miało doskonalenie aparatów słuchowych. Dzięki pierwszym aparatom słuchowym w formie trąbki (używała jej m.in. Dorothy Brett1) dźwięki stawały się nieco głośniejsze. W latach 20. XX w. opracowano aparaty słuchowe na baterie, ale były one trudne w użyciu ze wzgłędot na ich wielkość. Aparaty słuchowe typu zausznego (behind-the-ear. BTE) stworzono w latach 50., po tym, jak skonstruowany został tranzystor.
Poczucie dumy i kultura Głuchych zyskały na popularności w końcu lat 8fiL W1988 r., w odpowiedzi na powołanie osoby słyszącej na stanowisko rektora Uniwersytetu Gallaudeta, zawiązał się Ruch „Czas na Głuchego Rektora” (DazfPre-sident Now Movement), który ożywił społeczność Głuchych (Gannon, Bflyl protestach studentów oraz społeczności niesłyszących, które doprowadz9|fim^| mknięcia miasteczka uniwersyteckiego oraz marszu na Kapitol, nowowpfl^^l rektor zrezygnował ze stanowiska, a pierwszym niesłyszącym rektorem UjM^H tetu Gallaudeta został I. Jordan King. Był on jednocześnie pierwszym ii cym dyrektorem placówki dla osób niesłyszących w historii narodu.
Dorothy Brett (1883-1977) - słynna angielska malarka, która w wieku 27 lat Mariki rozstawała się z mosiężną trąbką słuchową (przyp. red. nauk.).