•****•»
potrafi
ł»ttj
TT*
*
Xrt
i»t« w*-*,__ * 1 25
nosmljic au
w^o m exy n z xii*i ^*y1*>ł> T#-
5 Z nr»r*lge ^nolna uwa^A^r jtEpSfimwyctt. I>o t^fEo 'wnAoskaa łatwo'VO'af^ iaa%*k«yjną. a»aIi*Łtj^c mar^rlał^r ^Wc> —^?2. j,.
alaror\islcicłi. ^asact^j ?*f>otyi€^i ^—* **
mi« postulatu. 0łMł s/oranułoxva^
sza NowoRrodzkiego. Zawiora on lokalna \ w r??
nio a kt^r^ Iwan Gro±ny z ■—— — * --- ^
Ai jlc owy luk> wsie|
zal pr^vpot£7teiei<ł i arofimcf^c^
- A. I3.) pra»mawia do nicli; wybrał f
dacie?** <Z>n£ zaś obiecali dać”. 'W'<>[
przedstawił niepomierne ż^danier ,,ę>a jci
Wielki na wyżywienie i *» zado
Kadka. ale car zrozumia ł A rsen i usza d osło wn si<?, nie cłicąc ani danego słowa namszyćg^^J jurod iwemu wielkiego handlowego miasta. Gar -vde domyślił sic, że Arseniusz wyrażał się aleg mów iac. źe nie mu potrzebne dobra ziemskie. «I©dłte
tylko pragnie - włóczenia się po ISTowog rod zie w koszi^
ze sk r a wkd w i uprawiania sza leńs t wa Chrystusowego nJ ie^o placach. Zależy ono od je^o woli i władzy, i tego nikt ani dać, ani odebrać nie może.
F^ragnae ośw^iecić czytelnika, a u tor ży w^otu bezpośrednio wskazał na to, że? j u rod i xvy szyfruje s woj e w3rpowie-dzii „Ponieważ istniał obyczaj, że na jakiekol wiek pyta-oia jurodiwy odpowiadał nie wprost, ale z^szeZ/ctmi przy-potmesctami i zo ^oiclicawi" t».
Jednak ogćlnie mówiąc ani zagadkowe okrzyki, ani aforyzmy, a ni rymo-wasentencje nie tworzą jeszcze korpo-racyjnego Języka. Język jurodiwych to pz-zede wszystkim jeżyk gesto^s (terminu „gest** używam w konwencjonal-znaczeniu, mając na myśli akt komunikacyjny reali-
-rzez wszelki nźa a Inyr znak - gest jako Łąki,
postępek lub przedmiot). W^ła^uie za pomocą—gestu gtóry
I ważna ro1^ w kulturze" óreó nio wi'ec
-—„ Pomiędzy prynoyoiaJ
/// s i
^ st *
s3|^i£!
^ Chry5
2E (prtytutó
dal. ale jed7
Prokop z. wal ręce n-roakazyw