84451 img938 (3)

84451 img938 (3)



186 Aspekty mitu

trudności, porównywalnycli z próbami inicjacyjnymi w społecznościach archaicznych i tradycyjnych. W wypadku uczestnictwa w pewnej elicie mamy do czynienia z jednej strony z uczuciem właściwym obrządom „inicjacji”, które sąjuż prawie nieobecne we współczesnym świecie, z drugiej zaś — z punktu widzenia „innych ludzi”, „zwykłej masy”—z przynależnością do sekretnej mniejszości, która nie jest już „arystokracją” (współ-czesneelity skłaniająsiąraczej ku poglądom lewicowym), lecz gnozą. Zaletą tego rodzaju porozumienia jest to, że stanowi ono jednocześnie wspólnotą duchową i świecką, która przeciwstawia sią powszechnie uznawanym wartościom i wszelkim tradycyjnym Kościołom. Poprzez kult przesadnej oryginalności, hermetyczności i różnego rodzaju trudności, które należy przezwyciężyć (protestując zarazem przeciw niektórym współczesnym filozofiom rozpaczy), elity chcą zaznaczyć swój dystans w stosunku do banalnego świata rodziców.

W gruncie rzeczy fascynacja wieloznacznością czy wręcz niezrozumiałością dzieł sztuki świadczy o istnieniu pragnienia odkrycia nowego, dotąd ukrytego i nieznanego, sensu Świata i egzystencji ludzkiej. Marzymy o tym, aby dostąpić „wtajemniczenia”, dotrzeć do utajonego sensu wszystkich destrukcji środków artystycznego wyrazu, wszystkich „oryginalnych” eksperymentów, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sztuką nic wspólnego. Rozdarte plakaty, płótna nie zamalowane, nadpalone lub rozcięte nożem, „dzieła sztuki” eksplodujące podczas wernisażu, improwizowane przedstawienia, w których aktorzy losują swoje kwestie; wszystko to musi mieć jakiś sens. Podobnie jak w wypadku niezrozumiałych terminów z Finnegans Wake wydaje się, że dla wtajemniczonych mają one wiele znaczeń i znamionują się osobliwym pięknem, gdy tylko ci wtajemniczeni odkryją, że utworzone zostały na bazie słów neogreckich czy języka suahili, że są zniekształcone przez zamienione spółgłoski i wzbogacone przez tajemnicze skojarzenia z kalamburami, które powstają, gdy słowa te zostaną wymówione głośno i szybko.

Oczywiście wszystkie te prawdziwie rewolucyjne eksperymenty sztuki współczesnej odzwierciedlają w pewnym sensie kryzys duchowy lub po prostu kryzys wiedzy i aktywności artystycznej, nas interesuje jednak przede wszystkim to, że „elity” widzą w niezrozumiałości i ekstrawagancji współczesnych dzieł sztuki możliwość inicjacyjnej gnozy. Jesteśmy oto w trakcie tworzenia na bazie ruin i zagadek „nowego świata”, świata bez mała prywatnego, który pragnęlibyśmy zachować tylko dla siebie i kilku innych wtajemniczonych. A jednak urok trudności i niezrozumiałości okazuje się tak silny, że również „publiczność” zostaje bardzo szybko zauroczona i ogłasza swój akces do świata odkrytego przez elity.

Destrukcji artystycznych środków wyrazu dokonał ku-bizm, dadaizm i surrealizm, dodekafonia i „muzyka konkretna”, ale także James Joyce, Beckett i Ionesco. Ci, którzy dzisiaj rzucają się w zapamiętaniu, by niszczyć to, co zostało już zrujnowane, są tylko ich epigonami. Jak wspomnieliśmy w poprzednim rozdziale, prawdziwi twórcy nie chcą mieszkać wśród ruin. Wszystko wskazuje na to, że redukcja „Światów artystycznych” do wyjściowego stanu materia prima jest tylko jednym z etapów bardziej złożonego procesu; tak jak w świetle koncepcji cyklicznych społeczności archaicznych i tradycyjnych po „chaosie” i powrocie wszystkiego do nie zróżnicowanego stanu materia prima musi dokonać się akt nowego stworzenia podobnego do kosmogonii.

Kryzys w obrębie sztuki współczesnej to tylko poboczny wątek naszych rozważań, sądzimy jednak, że wypadałoby się zastanowić przez chwilę nad sytuacją i rolą literatury, nie pozostającej bez związku z mitologią i zachowaniami mitycznymi — chodzi tu zwłaszcza o literaturę epicką. Wiemy, że opowiadanie epickie i powieść, a także inne gatunki literackie są przedłużeniem — choć na innej płaszczyźnie i dla innych celów — narracji mitologicznej. W obu przypadkach chodzi o przedstawienie pewnej znaczącej historii, zrelacjonowanie serii dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w bliższej czy dalszej mitycznej przeszłości. Nie trzeba tu przypominać długiego i złożonego procesu przemiany „tematyki mitologicznej” w „przedmiot” narracji epickiej, warto natomiast podkreślić fakt, że we współczesnych społeczeństwach proza


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
img853 (2) 14 Aspekty mitu chcemy zrozumieć zachowania człowieka w społecznościach archaicznych i tr
img902 (2) 114 Aspekty mitu systematyczna i ścisła, nie obaliły całkowicie myślenia mitycznego. Trud
page0020 Próby statystyki kryminalnej por ó wn awczej. Trudność porównania dat statystyki kryminalne
10902 img928 (2) 166 Aspekty mitu niem, którego datę można ustalić z dużą dokładnością1, podobnie po
bibliotekoznawstwa. Dlatego trudno porównywać strukturę informacji naukowej w ujęciu Donohue z innym
81195 img896 (2) 102 Aspekty mitu Przodków). Odwrotnie niż w wypadku „śmierci” deus otiosus, po któr
41438 img860 (2) 28 Aspekty mitu Wielkie jajo powstało z esencji pięciu zaczątkowych żywiołów... Osi

więcej podobnych podstron