Friedrich Wilhelm Nietzsche (ur. 15 października 1844 w Röcken w okolicach Naumburg (Saale), zm. 25 sierpnia 1900 w Weimarze)
- Jedyny sposób egzystencji człowieka to stadium etyczne. Sam człowiek staje się dziełem sztuki
- Przez 10 ostatnich lat żył w dezintegracji
- studiował w Bonn (od 1864, studia w zakresie filologii klasycznej, teologii, historii Kościoła i sztuki), w Lipsku (Po dwóch semestrach w Bonn)
- filozofia głęboko antychrześcijańska oraz krytyka współczesnej Nitzchemu zachodniej kultury. Cała jego filozofia ma wymiar analizy kultury zachodnio europejskiej w kontekście spraw dotyczących człowieka.
- sam stworzył mit na temat swojego pochodzenia
- pierwsze dzieło „ Narodziny tragedii z ducha muzyki”
- sądził, że dobro i zło, rozróżnione, nie mają natury metafizycznej
- to co służy społeczeństwo jest dobre, a co nie służy jest złe
- „ Wiedza radosna” - Bóg umarł
- „To rzekł Zaratustra” - polemika z Chrystusem: ogłoszenie teorii wiecznego powarcania
- „Wola mocy”- dzieło wydane przez siostrę Nitzchego, Elżbietę Förster-Nietzsche. Sam filozof nie mógł decydować co znajdzie się w dziele przez swoją chorobę.
- Pisał o czowieku niedopasowanym, na granicy, nigdy nie jest wolny wobec tego co determinuje jego los. Bycie człowiekiem należy akceptować. Świat nie jest dla nas tym, czym jest dla nas tworzenie siebie- nieustanne przezwyciężanie samego siebie .
CZŁOWIEK, NADCZŁOWIEK
- nadczłowiek zawsze musi być wolny, w imię wolności twórczej, powinien dążyć do wolności, wyzbywać się balastów
- Człowiek musi zniknąć by ujawnił się nadczłowiek
- ważne jest przekraczanie, nadczłowiek przekracza to, czym jest. Człowiek powinien stwarzać kładkę po której chodzi
- sens kultury - stworzenie nadczłowieka, czyli przekraczanie tego czym jest
- sensem kultury jest nadczłowiek
- Pojęcie nadczłowieka wiąże się z nadużyciami (rasa germanska etc), Nitzsche myśli
o naturaliźmie, więc nadczłowiek w sensie rasowym to nonsens.
- Nadczłowiek myśli o sobie jako o niezadowolonym z siebie. Jest niedookreślony przez swoje doświadczenie.
- Nadczłowiek nie jest Bogiem. To linia między zwierzęciem, a człowiekiem (nadczłowiek).
- Człowiek to ciało. Idea nadczłowieka uderza w myślenie chrześcijanskie. Kultura Europejska dowartościowała człowieka, jako najwyższą wartość. Odrzuca niechęć do życia.
- Nitzsche opisuje człowieka jako moralnego - „ moralność” jako możliwość przetrwania. Nadczłowiek to zaprzeczenie człowieka moralnego. Myślenie o nim uderza w tradycję myślenia o człowieku chrześcijańskim
- Chrześcijanstwo to Platonizm dla ludzi
- Nitzsche po odrzuceniu moralności zapowiada nihilizm aktywny
-Nihilizm pasywny - zgoda na bezcelowość
- Nihilizm aktywny:
Niszczenie tego w co pokłada się wiarę, w to co wierzy Nitzsche
Objawienie się w wojnach
Wg. Nitzschego nadejście nihilizmu - teologii życia - jest nieuniknione. Ponieważ zapowiada to zniszczenie myślenia chrześcijanskiego, tradycji chrześcijańskiej -> Nowy Świt (powstanie nadczłowieka)
- Istnieje nihilizm, który jest efektem poszukiwania ludzkiego sensu.
- Nihilizm ma uświadamiać, że szukamy sensu, którego nie ma. Poszukiwanie sensu jest nieproduktywne i bezsensowne.
Formy nihilizmu:
Forma- Szukamy czegoś czego nie ma.
Forma- Człowiek poświęca się jakiejś idei aby znaleźć sens. W ostateczności odkrywamy, że sensu nie ma
Forma- Jest to suma I i II formy. Prowadzi do niewiary. Odebranie światu celu i sensu. Do niczego się nie zmierza, nic nie uzyskuje. Forma aktywna. Powinniśmy chcieć „tego”, tego że do niczego nie zmierzamy. III forma głębokiego nihilizmu to bezcelowość i bezprzyczynowość.
- Nitzsche uważa, że pojęcie jedność, prawda, cel to pojęcie rozumowe
- Przyczyną nihilizmu jest rozum (bezkres, nicość, bezsensowność). Szukamy sensu, bo nad nami jest rozum.
- Jedyna sensowność ma charakter estetyczny.
- Sam nadczłowiek jest sobie celem, nic poza tym.
- człowiek nadejdzie wtedy, gdy wybitne jednostki przewartościują myślenie europejskie (wartości), universum aksjologiczne.
- Nadczłowiek miałby być tolerancyjny ze względu na swoją siłę, a nie litości. Litość to pogarda. Nie musi nikomu pomagać, chyba, że z racji swej siły. Litość przyprawiła Boga o śmierć. Człowiek ma być silny by nigdy nie doznac litości. Nitzsche nie znosi litości. Nie chce jej, ale sam nie jest w stanie w pełni przed sobąza to odpowiadać.
- Nadczłowiek nie znosi żadnego zakazu. Jedyny zakaz to słabość (to jedyna cnota lub grzech w chrześcijańskiej ideologii) Dzięki temu nadczłowiek jest wolny.
PRAWDA
- Nitzsche uderza we wszystkie prawdy
- Przesądy należy odrzucić. Największym przesądem jest prawda.
- Człowiek nigdy nie może osiągnąć prawdy, chyba że prawdy naukowej
- Prawda jest fałszem, bo prawda nie jest niczym stałym.
- to interpretacja nie subiektywizacja
- wszystko to interpretacja, fakty nie istnieja
- nigdy nie stykamy się z prawda samą w sobie
- Nitzsche sądzi, że wiedza nie dąży do prawdy. To foma opanowywania świata
- poznawanie to zdobywanie władzy
- nauka to oręż władzy
- my narzucamy śwaitu siatki pojęć
- Nauka to przekształcenie przyrody w pojęcia, tak by nad tym panować
- Samo „ja” to złudzenie. To interpretacja stawania się
- Prawda absolutna to wynalazek filozofów
- istnieje tylko prawda użyteczna, to co istnieje. Ruchome antropomorfizny, sumy ludzkich wymyśleń
- prawda to suma ludzkich myśli użytecznych
- fikcje stają się prawdami. Prawda nieużyteczna to fałsz
- Każda prawda jest fikcją
- Żyjemy w świecie bez prawdy absolutnej
- jedyna prawda to prawda przekraczania wszelkich granic. Dzięki temu możemy dążyć do nadczłowieczeństwa
- ma wymiar społeczny. To grupa ma zadanie zdecydowania co jest dla gr dobre.
- dobre postępki są sublimowanymi złymi postępkami
WOLA MOCY
- świat i my to wola mocy
- kosmos to stała wartość siły, która ulega przemianom
- wielka wartość siły, która stara się wzmagać wewnątrz siebie.
- Życie to wola mocy, to twór który chce dać upust emocji
- poznanie, wszystko to wola mocy
- wszystko co powoduje, że wola mocy się wzmaga jest słuszne
- Nie ma radykalnej, istotnej rożnicy między przyjemością a cierpieniem. Ponieważ są to efekty ścierania się woli mocy
- wola mocy to dążenie do przekraczania siebie
- nadczłowiek ma dążyć do tego, aby wola mocy się w nim ścierała. To przemiana w obrębie stałej energii.
- Brak początku i końca
- wszystkie kategorie są nieadekwatne do woli mocy
- wszystko co życie tworzy i niszczy jest bezcelowe, bezsensowne -> przejaw największego nihilizmu -> aprobata bezcelowości
- z perspektywy ludzkiej, wola mocy to potrzeba ciągłego ulepszania
- Wola mocy to podejmowanie niebezpiecznego
- W życiu ważne są tylko przemiany i przełomy
- Śmierć to wycieczka od życia. To nic takiego
- Ból i przyjemność to to samo
- przyjemność to poczucie wzrostu woli mocy
- Ból to wyzwanie by stawać się kimś innym
IDEA WIECZNEGO POWRACANIA
- Najczystsza formuła potwierdzenia jaką w ogóle można osiągnąć
- Czas to koło, powtarzalność
- Z jednej strony przeraża, z drugiej prowadzi do radości ( ta idea).
- życie wraca w tym w czym jest w nieskończoności
- Przyjęcie tej myśli to dla Nitzschego afirmacja życia
- Każdy moment naszego życia, radosny czy smutny będzie powracał w nieskończoność
- Idea wiecznego powracania przeczy idei nadczłowieczeństwa. Nadczłowiek codziennie powtarzając to samo nie może się stawac, bo już się stał
- Pokochanie przeznaczenia
- Nitzsche pisze o tym czasie jakby był odmierzany przez zegary
- Jeżeli popełnimy błąd to będzie on powracał.
- Nie mamy świadomości wiecznego powracania (wina rozumu)
- Wieczny powrót tego samego - czyli paligeneza światów. To koncepcja filozoficzna przyjmująca, że świat powtarzał się
i będzie powtarzać się wciąż w tej samej postaci nieskończenie wiele razy.
- Czas postrzegany jest jako cykliczny (ale selektywny) - nie powróci wszystko, lecz pewne wartości: wartości są podzielone na niższe i wyższe, mówi się o oddzielaniu rzeczy, odrywaniu i odwiązywaniu elementów od przyjętej całości) a nie prostoliniowy.
- Podstawą wiecznego powrotu jest stwierdzenie, że Wszechświat jest skończony przestrzennie, zawiera w sobie ograniczoną liczbę materii ale czas postrzegany jest jako nieskończony.
- Wszechświat nie ma stanu początkowego albo końcowego, stan materii w nim zawartej wciąż się zmienia. Ilość możliwych zmian jest skończona, dlatego prędzej czy później ten sam stan materii powtórzy się. Dlatego świat po śmierci Boga podniesie się.
- Nietzsche formułuje wieczny powrót jako kategorię próby dla ludzkości. Jeśli zabiją Boga, chcą jego śmierci, to czy chcą tego na tyle mocno i są tego pewni, by chcieć to powtarzać w nieskończoności?
ŚMIERĆ BOGA
- Nitzsche nie jest ateistą, ale nihilizm aktywny oznacza odrzucenie chrześcijaństwa
- to co głosi nie jest formą czystego ateizmu. Śmierć Boga wiąże się z krytyką chrześcijańskiego zachodu. Religia to wytwór ludzi i swoisty obłęd. „Nadchodzi potworn logika strachu”
- Dla Nitzschego chrześcijanstwo to religia słabych. Pragnie ocalić wszytko co nędzne, nieprzystosowane. Niszczy samo siebie, bo odwróciło się istoty życia
- Śmierć Boga jest konieczna by człowiek mógł zupełnie afirmować życie
- Gdyby istniał Bóg nie mogłoby być nadczłowieka
- „Jak istnieją Bogowie jakbym mógl znieść, że nie jestem Bogiem”
- Nietzsche nie odrzuca Boga, tylko mówi o jego śmierci świadomie - wie, że w cykliczności systemu Bóg jest jedyną tożsamością świata i trzeba będzie ją w jakiś sposób wskrzesić, odbudować lub nadać. Mówi: Bóg umarł, nie mówi że jego pojęcie jest nie do przyjęcia. Aktywny nihilizm jest konsekwencją śmierci Boga.
- „Wiedza radosna” - szaleniec wygłasza osąd o śmierci Boga. Wygłasza to do ludzi, którym brakuje wiary - oni go wyśmiewają. Jest to monolog, po którym mówca milknie, ludzie też milkną. Szaleniec dochodzi do wniosku, że wysunął przedwcześnie taką tezę. Szaleniec w requiem dla wiecznego Boga pyta czym są Kościoły jak nie grobowcami i nagrobkami Boga.
- I część wypowiedzi człowieka oszalałego: wielka strata, śmierć Boga ma swoją przyczynę w nas - wyrzuty sumienia.
- II część: radykalnie inna od I. Najgorszy czyn wg. Nitzschego staje się największym czynem. Zmienia się kultura, systemy, podejście ludzi. To zarazem wina i osiągnięcie człowieka. My nie rozumiemy jeszcze konsekwencji jaka płynie ze śmierci Boga. Przerastają one naszą wyobraźnię.
- Postać szaleńca u Nietzschego pojawia się w roli mędrca. Na zachodzie są to jurodziwi.
- To postacie wywracające normy. Wg mieszkańców pochodzą znikąd, są nadzy lecz nie dotyka ich mróz. Tą postawą urągają Carowi, ale równocześnie są najbliżej Boga. Tylko oni mogą wystąpić przeciwko niemu.
- U Nietzschego szaleniec występuje przeciwko Bogu - wie o nim coś, czego nie wiedzą inni. Poszukując Boga w dzień
z latarnią, oskarża społeczeństwo o dokonanie na nim mordu.
- Nie wygłasza tezy, że Bóg nie istnieje - dla niego istniał, lecz umarł. Aby poprzeć swoją tezę o śmierci Biga zadaje niewiarygodne pytania (o zmazaniu horyzontu, odwiązaniu ziemi od słońca, wypiciu morza - odwrócony jest porządek, wszyscy jesteśmy szaleńcami), w których okazuje się, że zwykły człowiek dokonuje niezwykłej rzeczy (zabija transcendencje - to jakby postawił się na miejscu Boga).
- Nietzsche w tekście pyta, czy po czymś takim istnieje odkupienie? Nie odpowiada na to pytania lecz podsuwa inną odpowiedź - po śmierci Boga wszyscy należą do wyższej historii. Chodzi o nową historię, która nie ma porządku, nie ma kierunku. Istnieje próżnia. Człowiek musi albo go wskrzesić, albo powołać kolejnego, albo postawić się na jego miejscu i stworzyć wartości, które będą rozróżnialne dodatkowo poza dobrem i złem. Inaczej wszystko będzie pustym schematem. Bóg umarł i umarły podstawowe wykąłdnie sensu
- za wszystko odpowiedzialny jest człowiek. Śmierć Boga stwarza człowieka jako twórcę. ETYKA ODPOWIEDZIALNOŚCI (wola mocy = wola odpowiedzialności). Człowiek staje się twórcą wszystkiego. Wszystkich sensów. Ta ludzka twórczość domaga się intymności, spokoju i ukrycia. Pragniemy tworzyć w samotności, stać się niewidzialnymi. Bóg by nas podglądał gdyby istniał.
- myślenie schizofreniczne
- Za wszystko odpowiada człowiek. Za swoje czyny, błędy, postanowienia. Człowiek sam dla siebie jest Bogiem- ubóstwienie człowieka. Nie potrzeba się z niczym do Boga zwracać, który przecież nie istnieje. Ludzie mogą liczyć tylko na siebie.
AMOR FATI
- Pokochaj swoje przeznaczenie
- Nic innego prócz losu nas nie czeka („Tako rzecze Zaratustra. Książka dla wszystkich i dla nikogo”), sami stawrzamy swój los. Miłość wobec nicości, bezsensu. Akcjeptacja dla życia jako takiego
Taniec- dionizyjska postawa egzystencji. Utraciliśmy tę formę w wyniku apollińskich działań
- Wg Nitzschego zapomnienie o tańcu (pierwiastku dionizyjskim) jest sprawką Sokratesa. Ten wprowadził rozumowanie, racjonalizację
- Racjonalizm to ciężkość. Nie podejmujemy decyzji o życiu, wciąż myślimy
- Duch tańca jest lekki
- Amor fati, wywodzi się z myśli stoickiej: miłość do wyroków, losu. Zgoda na pokochanie swojego przeznaczenia ogranicza ból.
- Zgoda na to kim jestem i jak wygląda moje życie
- tylko szczegóły są straszne. W całości wszystko się tłumaczy
- Nitzsche mówi, że los nie jest zewnętrzny
- Nihilizm głęboki: odstraszające są jedynie aspekty naszego życia, szczegóły. W perspektywie ogólnej wszystko się uświęca
- we wczesnym etapie swojej twórczości filozoficznej (narodziny tragiedii)
- Nitzsche wykazywał sens, estetyczny sens, jedyny jaki pozostał światu
- Świat ma tylko sens estetyczny
- Człowiek to dzieło sztuki, człowiek to ciało. Dlatego może być dziełem sztuki. Dusza jest tylko przynależnością ciała.
- Człowiek sam ma się stawac dziełem sztuki. Sztuka to forma filozofowania. Tylko ona jest usprawiedliwieniem życia, istnienia. Później Nitzsche odrzuca nawet ten sens.
- Powoduje, że sztuka operuje brzydotą. To gra artystyczna. Nitzsche odrzuca paradygmat piękna. Bo to człowieka zniewala, ogranicza
- Sztuka służy znoszeniu bólu istenia. To cel witalny, sens italny. Cecha naszych czasów. Pełni funkcję dopełniającą nasze istnienie. Sztuka ma sens terapeutyczny (skłania do życia)
- Dzieło sztuki jest afirmacją tego co jednostkow. Życie nie jest ładem, celowe. Celowość życia jest konsekwencją apollińską.
- Myślenie takie wymaga odrzucenia Boga i akceptacji czasu, jako wiecznie powtarzającej się chwili
- Wszechświat - potwór bez początku i końca. Jest czysto immanentny, zamknięty sam w sobie
- Bóg umarł dzięki czemu człowiek nadaje światu i życiu sens.
- 2 pierwiastki kulturowe:
Pierwiastek Apollińskim. Wypowiada porządek, ład, harmonię. Zmysł wzroku (sztuki audiowizualne. Światłość, powściągliwość
Pierwiastek dionizyjski. To oznaka Amor Fati. Radość z życia, odrodzenie się, upojenie się życiem. Stan ekstatyczny. Sztuka apelująca do zmysłu słuchu. Liryka, muzyka.
- Tragedia attycka- początek chór- jest jednocześnie przejawem ou pierwiastków. Pierwotnie pokazywanie cierpienia Dionizosa. Tragedia ta umarła śmiercvią samobójczą - pojawiła się komedia attycka.
- Intelektualizm Sokrateński, intelektualizm etyczny (wszystko co dobre jest zrozumiałe, zło to niewiedza)
- Intelektualizm jest wrogi życiu
- Życie nie jest godne ni wartościowe. Jest poza dobrem i złem.
DOBRO I ZŁO
- Podstawową opozycją hierarchii jest opozycyjność dobra ze złem.
- Odrzucenie relacji dobro-zło, odrzucenie wszystkich aksjoliogii
Moralność silnych, Panów. Morlaność służąca woli mocy. Moc się wzmaga. Przykłąd miejsca w którym panuje ta moralność to Rzym.
Moralność słabych, Niewolników. Relacja dobro- zło. Serdeczność, pokora, rozkład dobra, życzliwość, cierpliwość. Przykład: Judaizm w masce chrześcijaństwa.
- W późniejszej fazie swojej filozofii, po upadku z konia, podpisywał się w listach do różnych dworów jako Ukrzyżowany Dionizos. Dlatego mówi się o moralności ukrzyżowanego dionizosa.
- Osioł/wielbłąd staje się lwem, potem dzieckiem.
- Osioł; zewnętrzenie silny, wewnętrzenie słaby, uosobienie obowiązku. Idący na pustynie osioł/wielbłąd staje się lwem, który w rezultacie staje się dzieckiem.
(Nitzsche spadł z konia, założe się, dużo wcześniej niż pod koniec swojej kariery filozoficznej....ehhhh...albo grzechotka go przygniotła jak był mały.)
- STAŃ SIĘ TYM KIM JESTEŚ (czyli dzieckiem), bo jeszcze sobą nie jesteś.
KULTURA I CYWILIZACJA
- Cywilizacja to zło w służbie dobra. Kłamstwo, gwałt, demoniczna istota. Ale mimo wszystko cele są dobre. Uzgadnia różnorodne moce, przeciwstawieństw. Zmusza do współpracy przeciwne cele. Kultura cywilizacji ma służyć Amor Fati.
- Kultura chce czegoś inneg niż cywilizacja. Może odwrotnego
- „Cywilizacja jest ułaskawieniem człowieka, nie natury”
Dodatkowo:
nihilizm - udawanie, że nic się nie stało, zaprzeczanie, że istnieją jakiekolwiek problemy. Nihilizm w rozumieniu Nietzschego to akceptacja pozorów, uznanie za wartość tego, co jest już bez-wartością. Łatwe i wygodne życie, przyjemne i pozbawione napięcia. Tak rozumiany nihilizm jest wrogi życiu, bo domaga się wpasowania w obowiązujący system norm oparty na moralności niewolniczej. O nihilizmie mówi Nietzsche wtedy, gdy "najwyższe wartości tracą wartość". Z tego względu mamy w dziejach do czynienia z podwójnym nihilizmem: pierwszym, którego symbolem jest chrześcijaństwo (i jego poprzednicy) - zanik wartości życia, tego, co w życiu było dotychczas ważne -
i drugim, z którym dodatkowo mamy do czynienia teraz, gdy tradycyjne formuły teologiczne i uzasadnienia tracą swą moc.