0013501 djvu

0013501 djvu



sadnione. Dlatego kładzie się siekierę na progu czy na oknie, dlatego też nie można żelaza dawać do trumny, boby mąciło spokój w grobie zmarłemu i mogło go do wędrówek szkodliwych po świecie skłonić. Ale wyobrażenia ludowe powstałe na pewnym jednolitym podkładzie mają zwykle nadto swe dodatkowe uzasadnienia. Takiem częstem uzasadnieniem jest ten moment, że nie można żelaza dawać do grobu, boby prędko nie zgniło, a umarły przez to nie miałby spokoju. Zasadą bowiem wyobrażeń ludowych, że im rychlej ciało się rozłoży, tern prędzej zmarły, a raczej pozostali po nim mogą być pewni spokoju. Z tego powodu w niektórych zwyczajach nie daje się do trumny pierścieni, tylko woskowe, jak na Rusi, ani paciorków, ale jedynie takie przedmioty, które wraz ze zmarłym ulegną rozkładowi. Dlaczego właśnie żelazo odgrywa rolę tak skutecznego środka przeciw duchom ? Nie potrzeba właściwie tu sięgać aż do epoki kamiennej. Raczej należy przypuścić, że znaczenie swe uzyskało żelazo jako materjał, z którego wyrabiało się broń ; rolę tę odgrywały z pewnością i inne metale, zależnie od tego, jakich ludzkość w danej epoce swego rozwoju używała. W tej formie też używali Litwini żelaza na odpędzanie demonów w czasie pogrzebu, podobno, jak to się dzieje dziś jeszcze u ludów pierwotnych. Wielkie znaczenie metalu, jako środka obronnego i wogóle użytecznego wytworzyło w wyobraźni pierwotnej przesądy o jego szczególnej mocy, którą można również wobec duchów stosować, a co za tern idzie używać go do różnych praktyk magiczno - leczniczych, wogóle do walki z wszelkiemi wrogiemi siłami, jakie człowiekowi grożą.

§ 66. Sypanie zboża.

Przy wynoszeniu zwłok panuje tu i ówdzie zwyczaj sypania zboża, analogiczny do obsypywania ziarnem przy obrzędach urodzinowych. Bystroń ’) tłumaczy to jako środek oczyszczalny, Wilken i Kohler, jako sposób przynęcania dobrych duchów. Możliwe, że w poszczególnych wypadkach istotnie praktyka ta dałaby się tak uzasadnić, ogólnego zastosowania jednak wyjaśnienia te nie mają. Sypanie zboża przy wynoszeniu zwłok spełnia

') Bystroń, Obrzędy rodzinne, s. 140.

bowiem wielokrotnie taką samą rolę, jak sypanie maku ; idzie o to, aby duchowi zmarłego dać zajęcie, zmusić go do liczenia ziarn i przez to powstrzymać od wejścia do chaty. W ten sposób i sypanie zboża byłoby obrzędem mającym na celu uchronienie się przed duchem zmarłego. Gdyby zaś to sypane zboże miało być ofiarowane jakimś dobrym duchom, to raczej należałoby przypuścić ofiarowanie zboża samemu zmarłemu celem usposobienia go przychylnie dla pozostałych; szłoby tu więc o zabieg magiczny, mający na celu' utrzymanie pomyślności w domu.

Podobnie jak przy obrzędach urodzinowych nie znamy tego zwyczaju w Polsce również i przy pogrzebie, ale tylko na obszarach ruskich, względnie bezpośrednio z niemi graniczących, W okolicy Sawina, Chełmu, Dubienki') przy wynoszeniu z chaty zwłok gospodarza lub gospodyni, rzucają na trumnę garść różnego zboża dla zabezpieczenia, żeby im się takowe w polu nie zmarniało. Na Polesiu wołyńskiem *) po pogrzebie obsypują chatę żytem mówiąc: „Nam żytje, a neboszczyku wiczny pokij". Nad Dniestrem 1 2 3 4), gdy umarłego wyniosą z trumną, żona tak daleko, jak się obejście rozciąga, sieje owsem. Na Wołyniu (Jurkowszczyzna, pow. zwia-helski) *) po wyniesieniu trupa z chaty, baby w cztery rogi izby sypią żytem, bo umarłemu „ziemia potrzebna, a żywym chleb“. W Bortniku na Pokuciu •’) w czasie wynoszenia zmarłego z domu sypie się wszędzie żyto „szczoby mertweć ne wertaw". Na Białej Rusi, w Wołkowyskiem5) po wyniesieniu ciała poza próg chaty, babka lub jedna z najbliższych krewniaczek stanąwszy w pośrodku izby, rzuca w cztery jej kąty po pełnej garści żyta, „kab praśle jehó zastawałasio dóuhaje życio usim chatnim".

Forma praktyk przesądnych na Rusi wskazywałaby raczej więc na pragnienie przejednania zmarłego. W Polsce zwyczaju tego nie znamy; prawdopodobnie jeden to z licznych przykładów, stwierdzających częstsze utrzymanie się tradycyj pierwotnych u wschodnich Słowian.

253

1

') Kolberg-, Chełmskie. T. I, s. 185.

2

) Zbiór wiad. antr kraj. T. XII, s. 94.

3

*) Czerwiński, Okolica zadniestrska, s. 260. *) Zbiór wiad. antr. kraj. T. XI, s. 143.

4

Ł) Lud. T. XIII, s. 232.

5

*) Federowski, Lud białoruski. T. I, s. 321.


Wyszukiwarka