Tytoń i tabaka ukazały się w Poznaniu w, XVII wieku. Bliższe szczegóły o tytoniu i tabace na gruncie Poznania mamy z r. 1794, Ukazały sic wówczas pierwsze kawiarnie, pokoje bilardowe i „tabadżje“. Sześciu karczmarzy dostaje prawo założenia kawiarń. Między innymi urzędnik prowiantu Kotwicz dostaje przywilej „założenia cichej, obyczajowej tabadżji“, trzymania bilardu, wyszynku kawy, piwa i likierów, pod warunkiem, że w tabadżji nie wprowadzi gier zakazanych.
Jednakowoż sfery szlacheckie i wyżsi urzędnicy i honoracje miejskie znalazły dla siebie odpowiedniejsze locum. Rosyjski kapitan Ste-glin zakłada klub, czyli resursę, gdzie się odbywają bale, maskarady, reduty. Dla palących lulki i fajki są osobne pokoje. Wi tej atmosferze przesyconej dymem przy kieliszku ponczu rej wodzi mener society nowo okupowanego kraju radca Amadeusz Hoffmann, przyjaciel jego radca Schware i złota młodzież ze wsi.
Panie edukowane z manierami, „wyższego urodzenia” nie zaawanturowały się do cafe, gdzie czarno od dymu, lulek i fajek.
Za to w czasach biedermajerowskicfb kawiarnia jest punktem zbornym towarzystwa — dandysów, fanfaronów, szulerów. Panowie „wyższego towarzystwa" w tabaczkowych i szafirowych surdutach, w halsztuchach i „Vatermorderach’r palą lulki, cybuchy, fajki. Przy tureckiej mocoe zaciągają się cygarem z banderolą „Gelb-Virgi-nia“ z Dreikoeniszkiem.
Tabaka do zażywania odgrywała wówczas także ważną rolę towarzyską i higieniczną. Gest wyciągania tabakiery, protekcjonalne stukanie miało swe znaczenie, jak również czerwona Chustka do nosa.
Król Stanisław Poniatowski nosił tabakierkę — cacko artystyczne... miniaturę.
13