r>o
DRZWI KOŚCIELNE
rentissimuni corpus et caput desiderabilem thesaurum von-dunt (Bru. 34). Bolesław i ciało męczenniku i powiążą-nycłi braci wykupił.
N. 16, wykupienie ciała wyobraża. Obecność Bolesława z dostojnikami jego jest znakiem że on wykupił, Miał wykupić na wagę złota, dla tego stoji ogromne ze zlotem naczynie, a ze strony Bolesława posługacz kładzie na wagę od Prusaka trzymana, męczennika głowę. Głowa tylko do wagi jest gotowa, dla tego zapewne aby całym ciałem obrazu nieobciążać. Być atoli może że wystawienie jedynie tylko głowy ma swoje znaczenie jak to niżej zobaczymy.
Chociaż podanie urosło, że ciało na wagę położone nic niezaważyło, z tym wszystkim: corpus ipsius, ab ip-sis Prussis Boleslawus auri pondere comparavit, nie było złotej monety, sztaby i kawałki jego na grzywny ważono. Wykupiwszy ciało, in Gneznensi metropoli cum digno lio-nore collocavit (Gallus, I, 6, p. 38).
N. 17, wyobraża sprowadzenie ciała do Gniezna. Biskup Unger, z kropidłem czy kadzielnicą pro-wadzi go; Bolesław uroczyście ubrany, z małżonką Kunildą Dobremirn córką za konduktem postępuje. Dwie małe figurki, posadzone są na znak czci ludu; młode, małe, świeżo po-chrzczone jistoty.
N. 18, złożenie ciała w gnieźnieńskim grobie wystawia. Unger i Bolesław są obecni. Bolesław nieco jinaczej ubrany uroczyście, berło w ręku trzyma. Kunildy nie wid,iii, chybaby ją wyobrażała zapłakana po środku bez korony stojąca niewiasta.
32. W trzecim roku potym, roku 1000, Otto III grób męczennika odwiedził i ramię jego w darze od Bolesława otrzymał; a w Gnieźnie nieodstępnego towarzysza pielgrzymek Gaudentego, na arcybiskupa wyniósł (Dittmar. mersb. IV, 28, Gallus, I, 6).
Spoczywało w Gnieźnie ciało lat 40, kiedy we wstrzą-