0085

0085



chęceni nagrodą i w celu przypodobania się przełożonym w swej lculturalnej pracy posunęli się od tego stopnia, że zakazywali dzieciom polskim posługiwać się językiem ojczystym między sobą nietylko w szkole i w przerwach, lecz nawet i poza szkołą. Nauka religji w języku polskim w niższych klasach została zniesiona (mimo, że istniało ogólne zarządzenie z r. 1872, które Polakom to prawo pozostawiło)'. Do polskich miejscowości posyłano celowo nauczycieli, którzy albo nie znali języka polskiego, albo się do. niego z obawy przed następstwami już nie przyznawali, Gdy wołanie rodziców o słuszne prawa pozostało bez skutku, dzieci polskie ziemi złotowskiej, łącząc się duchowo z dziećmi wrzesióskiemi, rozpoczęły samorzutnie w r. 1905 znany strejk szkolny. Niemcy nie zawstydzili się z tego powodu przed cywilizowanym światem i karami cielesnemi stłumiły go. Prośby rodziców do Rządu i Władlzy duchownej, wyrażone w zbiorowych wnioskach i zaopatrzone tysiącami podpisów (t. zw. petycje), nie zostały uwzględnione. I tak uczono dalej dzieci polskie w Złotowskiem wyłącznie w języku niemieckim, aż przyszła światowa wojna z przykremi dla Niemiec skutkami.

Po historycznych wypadkach listopadowych w r. 1918 zdawało się, że m. i. odżyje także swobodniejsze i sprawiedliwsze pojęcie stosunku wzajemności jednego narodu do drugiego. „Musimy zmienić nasz stosunek polityczny do Polaków", mówiono wtedy nawet w kołach urzędniczych.

Pojęcie to znalazło też niby miejsce w konstytucji wejmarskiej z dnia 11. 8. 1919, która w ogólnych rysach mniejszościom narodowym w Niemczech zapewnia narodowy rozwój. Artykuł 113 Konstytucji gwarantuje tym) mniejszościom naukę ich dzieci w języku ojczystym. W sprawie nauki religji w języku ojczystym Ministerstwo pruskie nadto wydało osobne zarządzenie z dnia 31. XII, 1918 U. III. A. Nr. 1420/1 oraz przepisy wykonawcze z 3. 6. 1920 I. K. III. E. 1282. Ustawowo i na papierze — powtarzam, że tylko na papierze —■ iest w Niemczech pod tym względem wszystko w porządku. Do art. 113 Konstytucji niemieckiej brak bowiem do dnia dzisiejszego zarządzeń wykonawczych. Tak Rząd niemiecki wziął sobie do serca sprawę mniejszości narodowych w Niemczech, że w ciągu 9 lat (od 1919—1928) nie miał czasu, ani okazji, zastanowić się nawet bliżej nad nią i wypracować zarządzeń wykonawczych do art. 113 ustawy państwowej. Ale też co innego konstytuanta czyli


Wyszukiwarka