12165 skanuj0011 (315)

12165 skanuj0011 (315)



Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki

przyjemności na później, jak dorośli. Oczekują natychmiastowy®* gratyfikacji. Narkotyki potrafią doskonale zaspokoić i tę potrzeb® Działają zawsze i natychmiast, wystarczy je tylko zażyć.

Gdy nuda urasta do rangi problemu, to zwykle współwystępujffl z nią dodatkowe komplikacje: trudności z nauką, które tym bardziej zniechęcają do spędzania czasu nad książkami, utrudnione kontakty z otoczeniem i trudności przystosowacze, co izoluje dziecko od reszty rówieśników. Wiele dorastających dzieci pozbawionych jestj troskliwej opieki rodziców, możliwości rekreacji, uprawiania sportu,; dostępu do komputera. Jeśli nie widać perspektyw na zmianę] nudnej i beznadziejnej teraźniejszości, narkotyki stać się mogą; najatrakcyjniejszą ofertą. Im trudniejszy do rozwiązania jest ten problem, tym większe prawdopodobieństwo uzależniania się od narkotyków i wejścia dziecka w Fazę 3. lub 4.

3. Wpływ grupy rówieśniczej. Chcąc stwierdzić, czy dziecko używa narkotyków, postarajcie się dowiedzieć, czy robią to jego koledzy. Jeśli tak, macie naprawdę poważny problem.

Rodzice doskonale znają dialektykę typu: „ale przecież wszyscy robią to samo”. Zwykle wskazujemy na bezsens takiego rozumowania, posiłkując się klasycznym kontrargumentem: „Jeśli wszyscy pozostali będą skakać z mostu, czy ty także do nich dołączysz”? I tu wpadamy w pułapkę, bowiem w przypadku narkotyków odpowiedź będzie twierdząca - z tego akurat mostu dzieci są gotowe skakać tak długo, jak długo będą to mogły czynić wraz z przyjaciółmi.

Dzieci nie przeciwstawiają się presji rówieśniczego środowiska, gdyż pragną być akceptowane. Odróżniać się od innych, to dla dziecka najokrutniejszy wyrok losu. Wypicie piwa czy wypalenie jointa jako warunek bycia aprobowanym przez grupę jest z jego punktu widzenia bardzo niską ceną. Ten sam mechanizm działa w odwrotną stronę. Pierwsza w grupie osoba używająca narkotyków, aby nie czuć się wyobcowana, dąży do wciągnięcia w nie także pozostałych.

Wpływ rówieśników jest jednym z głównych powodów, dla których dziecko próbuje narkotyków, a więc wchodzi w 1. Fazę ich używania. Tenże wpływ jest równie decydujący później i wymusza stałą ich konsumpcję, co równa się już Fazie 2.

Dziecko podlega różnym presjom zewnętrznym. Ze szczególną Intensywnością oddziaływuje grupa. Gdy w zespole sportowym, harcerskiej drużynie, klubie, stowarzyszeniu czy jakiejkolwiek innej zbiorowości działającej na zasadach wspólnoty i solidarności znajdą się osoby używające narkotyków, ich nacisk na pozostałych członków, by do nich dołączyli, będzie skomasowany i „infekcja” szybko się rozszerzy. (Presja zespołu odgrywa główną rolę w szerzeniu się Stosowania sterydów w sporcie - amatorskim i zawodowym. Zuwodnik, który ich nie używa, i nie może osiągać takich wyników, jak przy ich pomocy, traci wartość jako członek drużyny.)

Grupa tworzy środowisko sprzyjające szerzeniu się narkotyków. Staje się usprawiedliwieniem dla samodzielnego przebywania poza domem, ułatwia pierwsze próby, dzielenie się narkotykami i nabytymi doświadczeniami, a jednocześnie żaden z jej członków nie próbuje przeciwstawiać się pozostałym wobec groźby utraty przynależności.

Odkąd słowo „party” w młodzieżowym slangu zaczęło oznaczać zwykłe pijaństwo, wiadomo już, co dzieje się na młodzieżowych prywatkach. Badania wykazały, że dla większości amerykańskich nastolatków kontakt z alkoholem ogranicza się właśnie do tego rodzaju spotkań, a tylko nieliczna część młodzieży pije regularnie w pozostałe dni tygodnia. Statystycznie oznacza to jednak, że jedna trzecia licealistów upija się nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie. Należy przypuszczać, że przyjęcia, na których dochodzi do ostrego picia, odbywają się bez dozoru dorosłych i są zarazem idealną okazją do sięgania także po inne narkotyki. Tego typu imprezy nieuchronnie muszą być preferowane przez młodzież. Jeśli taka obyczajowość staje się normą, wówczas abstynencja odcina dziecko od jego naturalnego środowiska.

Dziecko może się także znaleźć pod silną presją jednej osoby. Rzadko kiedy młodsze rodzeństwo oprze się starszemu bratu, gdy ten zaproponuje narkotyk. Zwykle jest to nieletni w 3. Fazie uzależnienia, który dla zdobycia pieniędzy na nałóg został dealerem i stara się wciągnąć w swój proceder młodsze rodzeństwo, aby rozkręcić interes. Mężczyźni mogą się posługiwać alkoholem i innymi narkotykami w celu przezwyciężenia u dziewczyny wstydu i oporów przed seksem. Prawdopodobnie nie doceniamy stymulującej roli narkotyków w obserwowanej ostatnio eksplozji seksualizmu wśród coraz młodszych nastolatków.

69


Wyszukiwarka