pan Jedynak z Jedynaczkiem popłynęli statkiem do krainy zwierząt. Chcieli tam odwiedzić swojego przyjaciela lwa, który miał wielki kłopot. Poddani króla Lwa od dawna kłócili się ze sobą o to, który z nich jest najszybszym biegaczem. Ich częste i głośne kłótnie zakłócały spokój poobiednich drzemek króla. Teraz też się głośno kłóciły. Pan Jedynak podsunął przyjacielowi pomysł zorganizowania zawodów. Król przyjął tę yc^Ęz radoMą/^
złótn ia mf%arz(0zam zj bdwornego Biegacza//