tt 4 luKtenlrmUdm M)nwrv fibrrtwUtt,^
A ( ..t)rv.•'■■,;• :•■«« t<4 v.Vt Mł l\« > P«nM ł
ggl WJ5IC ------ *---
-,lm,sci nad treściami eucharystyczny.—
•tiatrwie w zakresie martwej natury (zwłaszcza w< ** „świecone były referaty Zygmunta Waźbirtskiego i I -ai ,ws/\ wskazał na znaczenie piętn astowieczn ej inta rtcinionych realizacji malarskich martwej natury we W u wieku, dmgi natomiast — na rolę wielonarodowościcn i. w zakresie opracowania idei martwej natury na pne . „nwh kartonów do Dziejów Apostolskich. Rafaelowskie „•itólitości scena / Cudownym połowem ryb) które — zdar koncepcje artystów Brukseli i Antwerpii — I ^-a wzbogacone o elementy niderlandzkie powrócił iińalaó i kolei na malarzy martwych natur w różnych ^Północnych: Ligurii, Lombardi i Emilii. O wiele baj od tej nazbyt ogólnej tezy były informacje o pobytac i j holenderskich malarzy martwych natur (Fransa Snyde i^uba biegi) w Italii Północnej i ich roli w dziele „odr jjijrwęj natury (Bartolomeo Arbo ton i, Pier Francesco yilanese, Cristoforo Munari i Felice Boselli). j« pozostałych referentów skupiała się bądź to na spr; „vh martwej natury (gdzie często natura nieożywiona $ kii. bądź na problematyce kolekcjonerskiej martwych nat ,%Tócih na siebie uwagę wystąpienia Bożeny Steinborn (i rhuiza) oraz Hanny Benesz (owady na kwiatach).
Alianci zwrócili uwagę na ogromne luki w stanie zaćhot Ktwych natur. Uczestników Sesji zaniepokoił fakt, że nie • oalarzy bolońskich zarówno z przełomu XV/XVI wie ■walcore), jak i tych z drugiej połowy XVI wieku (Carl oi). Co więcej: podobna sytuacja dotyczy innych środ< och jak: Florencji (Jacopo Ligozzi, autor licznych martw (żadna się nie zachowała) i Rzymu (Tommaso Salini). > < iw’ Ligózziego można by tłumaczyć tym, że malov
badań zainicjował }. A. Ernmens, „Eins aber ist notig” — /.u hitu. W.' ud Kikhensliirkni des 1 ó.Jahrhunderts, [w:] Album Arnuorum J. j " Den Haag 1971, s. 93—101, Na temat ewentualnej inspiracji ano por. S. Ebert-Schifferer, Die Geschichte des Stillebem. Miinche ij wińska / Musei Yaticani.