288 - V. Polskie stereotypy narodowe
Gorbaczow [...] był znienawidzony w kraju za walkę z rosyjską tradycją (np. za wprowadzenie prohibicji) („Newsweek Polska” 2002/35);
Wódka, ulubiony napój narodowy („Rzeczpospolita”, 12 II 2000);
Spadek spożycia — rzecz w historii Rosji niebywała („Zycie” 15 III 2002).
W dość licznych reportażach z Rosji sporadycznie jest notowana „swoista” muzykalność Rosjan oraz wzmożona emocjonalność:
Można nie znać rosyjskiego i nie lubić muzyki cerkiewnej, ale kiedy się słucha tej pieśni, chce się płakać. Widziałem na koncercie kobiety i mężczyzn, którzy składali ręce jak do modlitwy, śpiewali razem z grupą i płakali („Gazeta Wyborcza” 18 VII 2001);
Rzeczywiście, Rosjanie są często strasznie emocjonalni („Rzeczpospolita”08 XI 2001);
Naród rosyjski — to daje się zauważyć na co dzień — jest nieobliczalny, ale zarazem romantyczny i sentymentalny („Rzeczpospolita” 28 IX 1994).
4.3.2. Syndrom „rosyjskiej duszy”
Bogatej egzemplifikacji dostarcza współczesna publicystyka na temat „rosyjskiej duszy”. Lista przymiotników, którymi określają ją polscy dziennikarze, jest długa, ale daje się pogrupować tematycznie. Pod względem rozmiaru rosyjska dusza jest głęboka, szeroka, rozległa jak step, wielka, posiada też dno. Ma wymiar religijny: może być zbawiona (pod warunkiem, że przedtem spadnie na dno); emocjonalny: jest melancholijna, smutna. Bywa też czysta, szczodra, dzika, szalona, szczera. Do tego wśród Polaków ma wagę złota, czyli jest ceniona. Poznawczo: niepojęta, irracjonalna, tajemnicza, intrygująca, coraz trudniejsza do zrozumienia, nieobliczalna, niezbadana i pogrążona w sprzecznościach, czasami daje się zrozumieć, dzięki wspaniałym ludziom. Kojarzy się z Dostojewskim. Zdecydowaną dominantą semantyczną obrazu „rosyjskiej duszy” jest właśnie tajemniczość.
Rozległa jak step [...] Rozmiary rosyjskiej duszy (i jej szczodrości) zaczęto porównywać do rozmiarów kraju. („Życie” 15 III 2002)
Rosyjska dusza jest jak spaniel, który, nawet jak jest mu wesoło, ma mordę rozpaczliwie smutną. („Gazeta Wyborcza” 18 VII 2001)
W Związku Radzieckim czułem się zawsze bardzo dobrze, system był absurdalny, ale ludzie wspaniali. „Rosyjska dusza” to jest pojęcie, które dzięki tym wyjazdom zrozumiałem. („Rzeczpospolita” 4 IX 2000)
Polski korespondent w Czeczenii przy spotkaniu z rosyjską milicją spodziewa się najgorszego, lecz zostaje życzliwie poczęstowany piwem. Komentarz: Niepojętość i irracjonalność. Głęboka, tajemnicza, dzika, szalona, melancholijna, a czasami też czysta — znaczy, rosyjska dusza. („Życie” 15 HI 2002)
W rewolucji ziściły się przynajmniej częściowo jego [Dostojewskiego] ideały rosyjskiej duszy: by zostać zbawionym, należy najpierw upaść na samo dno. („Życie” 15 HI 2002)
Szczera, rosyjska dusza wśród nas [...] ma wagę złota. („Rzeczpospolita” 28 n 1998)
Autora „Dziadów” intrygowała „rosyjska dusza”. („Rzeczpospolita” 18 XI 1998)
I taka jest dziś „rosyjska dusza”. Coraz trudniejsza do zrozumienia na progu XXI wieku. („Rzeczpospolita” 5 XII 2000)
Tajemnice rosyjskiej duszy — dlaczego prezydent jest obiektem marzeń kobiet i nadzieją dla marzących o odrodzeniu mocarstwa. („Rzeczpospolita” 5 XII 2000)
... wielka i nieobliczalna dusza jak z powieści Dostojewskiego... („Rzeczpospolita” 28 IX 1994)
Żadna tam nieobliczalna „dusza rosyjska”... („Rzeczpospolita” 15 V 2002)
... tak zwana dusza rosyjska — niezbadana i pogrążona w sprzecznościach. („Rzeczpospolita” 25 XI
2000)
Rosyjska dusza jest także w sposób niepojęty, aczkolwiek ścisły, związana z wódką. Nie da się zrozumieć duszy rosyjskiej bez wódki, oba elementy’ nie tylko się łączą w jednym szeregu myślowym, ale mogą też zastępować siebie nawzajem.
Rosyjska dusza: Głęboka, tajemnicza, dzika, melancholijna, a czasami też czysta. Czyli jakaś Bez wódki nie razbieriosz.24 („Życie” 15 III 2002)
O Cyruliku syberyjskim-. Szeroka słowiańska dusza, wódka pita szklankami, pomieszanie wystaw-ności życia arystokracji z całkowitym prymitywizmem ludu. („Rzeczpospolita” 26 X 2000)
A z samej szczodrej duszy pozostało tylko pijaństwo. [...] wódka stała się najważniejszą częścią duszy —już nieistniejącej. Moskiewska inteligencja zaczęła nawet mówić, że rosyjska dusza to wymysł cudzoziemców nienawykłych do picia rosyjskiej wódki. („Życie” 15 III 2002)
Wskład duszy rosyjskiej oprócz wódki wchodzą też uczucia imperialne: ...imperialnych uczuć nieodmiennie kojarzonych z pojęciem rosyjskiej duszy. („Życie” 15 III 2002)
4.3.3. Syndrom „człowieka radzieckiego”
Człowiek radziecki cierpi na swoistą megalomanię: jest dumny z osiągnięć socjalistycznej ojczyzny, żywi przewrotną — spowodowaną frustracją — pogardę dla lepiej żyjących, która przeradza się wręcz w niestrawność i tęskni za czasem, kiedy lękała się go dobra połowa świata. Cechuje go chamstwo oraz tęsknoty mocarstwowe i imperialne resentymenty:
24 W tekstach dotyczących Rosji dziennikarze z upodobaniem popisują się znajomością rosyjskiego: samogon, pieriestrojka, matrioszka, samowar, ruhaszka, bałałajka, ironiju poniał, bez wódki nie razbieriosz, krasawica, stachanowiec-, cytują i trawestują przede •wszystkim Tiutczewa: Rozumem Rosji nie ogarniesz, ale również Gogola, Czaadajewa i innych. Wyrazy i zwroty rosyjskie w mediach funkcjonują na innej niż w kawałach zasadzie, chociaż często wyglądają bardzo podobnie, czyli pokracznie. Jest to z jednej strony swoisty zabieg stylistyczny, aby podkreślić rosyjskość tematu, z drugiej zaś — wyraz świadomości, że niektóre rosyjskie słowa, choć mają polski odpowiednik, mówdą o innym doświadczeniu. Mariusz Wilk, obstając przy tezie, że pewne rosyjskie słowa (nawet takie pospolite, jak np. kartoszka) przy przekładzie tracą swoją istotną semantykę, zaopatrzył swój Wilczy notes w Glosariusz, bo „cudzoziemiec piszący o Rosji...tłumaczy rosyjską rzeczywistość na swój język (słowa tłumaczyć używam w znaczeniu łacińskiego interpretator — wyjaśniam, rozumiem, rozstrzygam). Ale przecież ta rzeczywistość istnieje w ruskim języku [...], bo w języku, jak nigdzie, widać naród — jego ducha, byt, życie” (Wilk 1998: 240).