Epoka piśmienna — doba nowopolska
244 przednich rozdziałów, wielkie zasługi na tym polu położyli już uczeni okresu Oświecenia i początków XIX wieku. Niepodobna wymienić tu wszystkich zasłużonych autorów podręczników, słowników, słowniczków i broszur poświęconych terminologii, przypomnijmy jednak chociaż nazwiska Jędrzeja Śniadeckiego w dziedzinie chemii, Józefa .Rogalińskiego i Józefa Lisikiewicza w dziedzinie fizyki, Jana Śniadeckiego w dziedzinie matematyki, Krzysztofa Kluka i "Stanisława Jundziłła w dziedzinie przyrodoznawstwa.
W dobie nowopolskiej nastąpił również wielki przyrost ilościowy słownictwa ogólnego, niewyspecjalizowanego. Jego wyrazem był między innymi rozwój synonimiki. W (1885 roku wyszedł w Krakowie pierwszy polski (i w ogóle pierwszy słowiański) słownik synonimiczny — biskupa Adama Krasińskiego Słownik synonimów polskich. Dzieło to dobrze obrazuje bogactwo synonimiki polszczyzny drugiej połowy XIX wieku. Dla ilustracji przytoczymy z niego kilka szeregów synonimicznych: gniew, złość, pasja, furia, oburzenie, obruszenie, waśń, zapałczywość, zajadłość, zawziętość; bojaźń, strach, przestrach, obawa, trwoga, popłoch, przełęk-nienie, przerażenie, bojaźłiwość, lękliwość, tchórzostwo; opuścić, porzucić, zostawić, osierocić, zaniedbać, zaniechać, omieszkać, pominąć, odstąpić, zaspać, przegawronić; miły, luby, przyjemny, słodki, drogi, rozkoszny, wdzięczny, uroczy, powabny, ponętny, sympatyczny, rajski; piękny, ładny, śliczny, nadobny, przystojny, krasny, cudny, hoży, urodziwy, gładki, kształtny, nieszpetny, czarowny, czarodziejski, zachwycający, udany, gustowny, ozdobny, estetyczny, elegancki: prędki, szybki, chyży, rączy, skory, rychły, spieszny, bystry, lotny, szparki, wartki, żart ki, żwawy, raźny, nieścigniony, chybki, rzutki, popędłiwy, porywczy, skwapliwy, niezwłoczny, niewstrzymany, żywy; pewny, niezawodny, nieomylny, niewątpliwy, niezaprzeczony, niechybny, niezbity, dowodny itp.
Oczywiście, jak w dobach poprzednich, tak i w dobie nowopolskiej część wyrazów wyszła z użycia. Oto garść przykładów: abszyt «zwolnienie z obowiązków, ze służby itp.», ambaje «brednie», aprehensja «niepokój, rozpacz», hajdawery «szarawary». halsztuk «rodzaj krawata», haranga «przemówicnie», herytiera «posażna panna», kabanka «rodzaj altany», kamerystka «pokojówka», kasar-nia «koszary», kołeśnik «kołodziej», pospólstwo «lud, chłopstwo, biedola», izabelowy «brunalnożółly», kibitny «smukły, gibki»,
kłamny «kłamliwy, fałszywy)), kapieć «mamieć», pierwiastkowa 245 «picrwolnie. początkowo)), ustawnie «ustawicznie, wciąż)) iip. Względna izolacja poszczególnych zaborów powodowała jednak, że zdarzało się niejednokrotnie, iż wyraz, który w-yszedł z użycia na jednym obszarze, zachował się na innym. Bodaj najwięcej jest takich wyrazów, które wygasły na całym niemal polskim obszarze językowym, lecz zachowały się w Poznańskicm. Należą tu m.in. czępać «kueać)>, drętki «cierpki», jaka «bluza, marynarka)) i jaczka «kaftanik», nieboszczyca «nieboszczka», rżany «żylni», źybura «brudna, mętna ciecz.)), chędożyć «czyścić», jedzą «jcdzenie», mod-rak «chaber», ośrodka «miękisz chleba», posoba lub pasowa «sufit)>, ręby «nice», tąpać «tupać», uskromnić «uspokoić», węborek «w-iad-ro», kompatura «okładka)>, westka «kamizclka», dęga «pręga na ciele po uderzeniu)), jaźwiec «bor$uk», jupa «kurtka)), kierzek «krzak», mączka «krochmal» i mączkować «krochmalić», miodzie «drożdże», skop owiną «baranina», aprykoza «morela», koprowina «miedziaki», miałki «płytki», polewka «zupa», tuk «szpik». miech «worek», okrasa «omasta, słonina)), szuwaks «pasta do butów», tum «katedra» itp. Wszystkie te wyrazy znane są w- Poznańskiem do dziś, choć nieraz już tylko wrśród starszego pokolenia. Nic-jednoczcsnc wychodzenie z użycia niektórych wyrazów, spowodowane rozczłonkowaniem kraju, zwiększyło więc dodatkowo zróżnicowanie regionalne języka ogólnego u schyłku doby nowopolskiej.
Część wyrazów- zmieniła leż w dobie nowopolskiej swoje znaczenie. Najwięcej zmian znaczeniowych zaszło w XIX wieku: Oświecenie zwykle zna jeszcze tylko znaczenie pierwotne. Tak np. nikczemnieć to w okresie Oświecenia jeszcze «marnieć, nędznieć (w znaczeniu najzupełniej realnym, a nie moralnym))) („Żyto i pszenica na jednym gruncie lat kilka bez odmiany siane, nikczemnieją"), dzisiejsze znaczenie moralne ukształtowało się w wieku XIX; odmęt to «mętna woda)) (mówiło się podówczas o łowieniu ryb w odmęcie — jak dziś się mówi o łowieniu w mętnej wodzie), dopiero w XIX w-ieku wytworzyło się dzisiejsze znaczenie «miejsce szczególnie głębokie»; przepych to pierwotnie «w$pół-zaw-odnictwo, rywalizacja (w dobie średniopolskiej i w okresie Oświecenia mówńło się leż emidacja)» od przepychać się: na przepych znaczyło wówczas tyle co «na wyścigi)) (Ignacy Potocki