39359 skanuj0028

39359 skanuj0028



tylko w sobie, czyli [czyta formularz Petem: | „Ziości mnie moje zaburzenie dotyczące umiejętności czytania i pisania, moja dysleksja, ponieważ przez nią mam trudności z pisaniem, czytaniem, komunikowaniem się, korzystaniem z inter-nctu, e-maila, z pracą".

PETER: lak, przez nią mam trudności z pisaniem i czytaniem.

KAlili: Tak, jeśli się tego nie umie, to jest trudnej Publiczność się śmieje].

Pl-: 1MR: To jak biec jx>d górkę, na której szczyt nigdy nie możesz dobiec.

KATIK: Tak! Ale tylko przez czterdzieści trzy lata. Ty |x> prostu tego nic umiesz, f.udzie pytają: „Nic umiesz wypisać czeku?'. ..Nic". Albo jeśli to potrafisz: „Czy może się pan po-spieszyć?”. Odpowiedź brzmi: „Nie, nie mogę. Jestem dyslektykiem. Oni jedynie chcą usłyszeć prawdę. A jeśli wy nas tego nie nauczycie, to kto? „Jestem dyslektykiem, nic potrafię. Pani posiada tę umiejętność, a ja nie. Mogę prosić o pomoc w wypisaniu czeku?”

PkTF.R: 'lo zadziwiające, na ile sposobów nauczyłem się to sobie rekompensować. Oto moja książeczka czekowa. i Podaje ją Kalie].

KATIF. [ogląda książeczkę]: O, bardzo mi się to podoba! Bardzo mi się to podoba! [Do publiczności:] Ma tu wypisane liczby od jednego do tysiąca. Żeby mógł je przepisać, żeby wiedział, jak się je literuje. Tu jest napisane: „jeden, dwa. trzy, cztery, pięć, sześć... dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści... szesnaście, siedemnaście, sto. tysiąc...*. Dyslektycy, porozmawiajcie z Peterem, ma tu wszystko wypisane, 'lo znaczy nic wszystkie liczby od jednego do tysiąca po kolei, tylko trzy rzędy liczb i jeszcze dwa. Wszystko tu jest. To niesamowite. To wspaniale. Ja musiałabym wypisać wszystkie liczby od jednego do tysiąca, bo inaczej nic potrafię. Musiałabym to wszystko wypisać."

1'hTliR: Mnie wielką trudność sprawia wypełnienie formularza, bo kiedy faktycznie piszę, wszystko zapisuje fonetycznie, a jeśli przyjdzie mi do głowy jakaś myśl, to muszę się zatrzymać i zastanowić, jak się pisze dane słowo, i tracę wątek, czyli przeszkadza mi to sprawnie wypełnić formularz. I dlatego poprosiłem. żeby mi ktoś pomógł go wypełnić. I jeszcze dlatego, żeby dało się go odczytać.

K,Vl lt: Wiesz, co jest naprawdę cenne, kiedy prosisz syna, aby ci pomógł? Wiele mu to daje. 1 z pewnością wiele daje to tobie. Czyli prosisz kogoś, żeby ci to uzupełnił, łub używasz magnetofonu.

IT.TER: Od jakiegoś czasu próbuję tych rozwiązań.

KATTE: 'Ib dobrze. Chodzi przede wszystkim o to, aby odkryć, w co wierzysz. Nie trzeba uzupełniać całego formularza. Jeśli pojawia się myśl: Jestem ułomny", po prostu skup się na niej, zwróć uwagę na to, w jaki sposób z niej będą wypływać wszystkie ir.nc myśli, i zatrzymaj ją. A polem zacznij ją kwestionować. Czyli [czyta formularz Petera]: „Przez nią mam trudności /. pisaniem, czytaniem, komunikowaniem się, korzystaniem z intemetu, e maila, z pracą" czy to prawda? PETER: Tak.

KaTIE: Czy prosisz innych, aby robili co za ciebie?

PE TER: Tak. mojego syna, który ma dziesięć lat.

KaTIE: „Przez nią masz trudności z pisaniem, czy taniem, komunikowaniem się, korzystaniem z internetu, c-maila. z pracą” czy to prawda?

PETER: Tak. Kiedy nikogo nie ma w pobliżu.

Katu;: Czy mas/ trudności, kiedy ktoś jest w pobliżu?

PETER: Hmm... Nic.

KATIE: Okej. Czy'.: czasami nie masz z tym trudności. Kiedy prosisz kogoś, żeby zrobił to za ciebie, lub wynajmujesz kogoś w tym oclu. robisz to osobiście i r.ie sprawia ci co trudności. Odwróćmy to teraz i zobaczmy, jak się /. tym czujesz. „Mam

57


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
86163 skanuj0068 tylko sobie. Kiedy prosisz: .Pomóż mi", rozuir.icm io. Sama pracz to przeszłam
skanuj0218 (2) •160 ARETOLOGIA CZYLI NAUKA O CNOTACH MORALNYCH Rozdział I. Ogólna teoria cnót, czyli

więcej podobnych podstron