148 Druidzi
Pomysł złożenia ofiary z własnego życia przez osobę wierzącą w życie pozagrobowe nie jest jednak zupełnie nieprawdopodobny, takie ofiary zdarzają się nawet w czasach współczesnych - dość wspomnieć samospalenie buddyjskich mnichów w Wietnamie protestujących przeciw amerykańskiej interwencji. Jeśli jednak takie zdarzenia miały miejsce również w starożytnym świecie celtyckim, to należy je traktować jako odosobnione przypadki, a nie „galijski obyczaj”, jak chciał Laktancjusz Placyd.
Bliskie podobieństwa występujące między prawem i obyczajami w Irlandii i w Indiach traktuje się jako dowód na poparcie hipotezy indoeuropejskiej. Paralele między tymi kulturami wskazują na ich wspólne pochodzenie. Myles Dillon i Nora Chadwick postrzegają druidów i braminów jako kontynuatorów wspólnej tradycji. Również doktryna nieśmiertelności duszy uważana jest za wspólne „aryjskie” dziedzictwo, pochodzące z rosyjskich stepów z trzeciego tysiąclecia p.n.e. i promieniujące na cały obszar indoeuropejski. Wedy pokazują, że cele hinduizmu, buddyzmu, dżainizmu były podobne i sprowadzały się do wyzwolenia z wiecznego cyklu śmierci i powtórnych narodzin. Wydaje się bardzo prawdopodobne, że głoszona przez druidów nauka o nieśmiertelności duszy stanowi etap rozwoju wspólnej indoeuropejskiej idei, pokrewnej filozofii indyjskiej i pitagorejskiej.
Źródła greckie i rzymskie zgadzają się co do jednego: szczerości wierzeń i nauczania druidów. Diodor Sycylijski pisał: „Są szczerzy i prawi, dalecy od szalbierstwa i łotrostwa, zadowalają się prostym życiem, stronią od nadmiaru i luksusu”. W podobnym duchu wypowiadał się Strabon dodając, że: „uważa się ich za najsprawiedliwszych z ludzi”. Filozofia Celtów, ukształtowana przez druidów, była systemem moralnym rozróżniającym pomiędzy tym co dobre (Jas) i złe (nefas), prawe (dleathach) i bezprawne (neamhdhleathach). Ten system narzucano ludowi poprzez już wcześniej omawiane zakazy (geasa). Również tutaj widoczne są duże podobieństwa do religii indyjskich.
W literaturze celtyckiej znaleźć można liczne przykłady zagadek i rebusów (szczegół charakterystyczny dla wielu starożytnych kultur). Pisarze klasyczni wspominali, nieraz z zakłopotaniem, o druidach nauczających zagadkami. Znane są konkursy zagadek, w których uczestniczyli Marban, „główny prorok nieba i ziemi”, i Dael Duiled, główny ollamh (nauczyciel) Leinsteru. W opowieści o kuszeniu Ailbe zapisano wiele takich zagadek:
Co jest słodsze niż miód? - Bliska rozmowa.
Co jest czarniejsze niż kruk? - Śmierć.
Co jest bielsze niż śnieg? - Prawda.
Co jest szybsze niż wiatr? - Myśl.
Co jest ostrzejsze niż miecz? - Zrozumienie.
Co jest lżejsze niż iskra? - Umysł kobiety pomiędzy dwoma mężczyznami.
Nie można zamknąć dyskusji o filozofii druidów nie wspominając o fakcie, że spośród Celtów wywodziło się kilku fascynujących filozofów wczesnego chrześcijaństwa. Zaliczali się do nich Hilary z Poitiers (ok. 315 ok. - 367 n.e.), uważany za jednego z ważniejszych teologów wczesnego kościoła chrześcijańskiego, autor między innymi rozprawy De Trinitate (O Trójcy Świętej) oraz Eriugena (ok. 810 - ok. 880), zwany Janem Szkotem (Johannes Scottus), uważany za najwybitniejszego filozofa świata zachodniego pomiędzy Augustynem z Hippony a Tomaszem z Akwinu.
Ale wśród tych wybitnych filozofów celtyckich znalazł się jeszcze jeden, oskarżany przez swoich wrogów, co szczególnie znamienne, o chęć wskrzeszenia „filozofii naturalnej druidów”. Był nim Pelagiusz (ok. 354 - 420 n.e.), Celt noszący przydomek Brito, co znaczyłoby, że pochodził z Brytanii, choć jeden z współczesnych mu pisarzy szyderczo określił go jako „pełnego irlandzkiej owsianki”, co skłoniło niektórych badaczy do uznania go za Irlandczyka. Między innymi tak twierdził Heinrich Zimmer w pracy Pelagius in Ireland (Pelagiusz w Irlandii, 1901). Jego imię uznaje się za zhellenizowaną formę celtyckiego imienia Morgan, które oznacza „zrodzony z morza”. Współczesny Pelagiuszowi św. Hieronim (Eusebius Hieronymus) określił go jako człowieka rozważnego, poważnego i nie poddającego się emocjom. Pelagiusz prawdopodobnie nie otrzymał święceń kapłańskich, ale jako \eluti monarchus prowadził żywot zgodny z dyscypliną klasztorną. Początkowo szanowano go za mądrość wypowiedzi.
Pelagiusz przybył do Rzymu ok. roku 380 n.e. Zepsucie i upadek obyczajów, jakie tam zastał, napełniło go przygnębieniem. Za powstałą sytuację winił doktrynę zawartą w pismach Augustyna z Hippony, a zwłaszcza ideę przeznaczenia i koncepcję grzechu pierworodnego. Według Augustyna wszystko to było zamysłem Bożym, a zatem człowiek pozbawiony był w tym zakresie wolnej woli. Pelagiusz wierzył natomiast, że ludzie mogą mieć wpływ na własne zbawienie dzięki wolności wyboru, a nie przeznaczeniu. Pelagiusz uważał, że nauki Augustyna narażają na niebezpieczeństwo całe prawo moralne. Jeżeli ludzie nie są odpowiedzialni za swoje dobre i złe uczynki, nic nie może ich powstrzymać przed życiem w grzechu, ponieważ i tak nic nie mogłoby zmienić ich przeznaczenia. Z najwcześniejszych pism Pelagiusza (ok. 405 r.) jasno wynika następująca filozofia: „jeśli powinienem, mogę”.
Pelagiusz opuścił Rzym, unikając najazdu Wizygotów pod wodzą Alaryka w 410 roku. Podróżował razem z towarzyszem i oddanym uczniem Celestiuszem, który według jednego z tekstów, był Irlandczykiem. Pelagiusz rozstał się z Celestiuszem w Kartaginie i sam podążył do Palestyny. Augustyn, rozgniewany krytyką swojego dzieła, doprowadził do oskarżenia Celestiusza o herezję. Synod w Kartaginie, któremu przewodniczył zwierzchnik episkopatu afrykańskiego, Aureliusz, postawił zarzuty o siedem heretycznych poglądów. A oto one: Adam umarłby, nawet gdyby nie popełnił grzechu; grzech Adama obciążał tylko jego; nowo narodzone dzieci są w takim samym stanie ducha jak Adam przed