152 5 L^riU e Oo ^ 1
Kościoła, należy pozostawić pod władzą rządzących nimi biskupów: zwłasz-rffea, jeżeli w przeciągu lat trzydziestu bez niczyich zastrzeżeń zarządzają nimi. Jeśli w okresie 30 lat wybuchł lub wybucha spór, ci, co czują się pokrzywdzeni, mogą sprawę przedłożyć synodowi prowincji. Gdy w takim wypadku biskup uważa, że własny jego metropolita rozsądził go niesprawiedliwie, może wnieść sprawę przed egzarchę 11 diecezji1’ lub przed "diecezję" (patriarchat) Konstantynopola, jak to już wyżej powiedziano, .♦
kan. 19. ••• święty sobór postanowił, by zgodnie z kanonami świętych Ojców (nicejskich) ,Mskupl..też_dejjprowincjjL zbierali się dwa kroć w ro* ku tym, gdzie wyznaczy metropolita, w celu rozstrzygania wysuniętych spraw, Bi8kupówy^kt^rzy si^ tam-nie stawią, chociaż w swoich miastach żyją w dobrym zdrowiu i nie przeszkadza im żadna pilna sprawa, należy po bratersku upomnieć,
« • •
kan,. 25. Dowiedzieliśmy się, że wielu metropolitów zaniedbuje swoją
owczarnię i zwleka z konsekrowaniem biskupów. Sobór więc postanowił, by sakry biskupiej udzielano co trzy miesiące, cjiyba że zachodzi bezwzględna konieczność odroczenia. Jeżeli biskup (metropolita) nie robi tak, należy go. dotknąć karami kościelnymi. Dochody Kościoła pozbawionego pasterza winien przechowywać nienaruszone ekonom tegoż Kościoła.
kan. 26. Dowiedzieliśmy sięt że w wielu Kościołach biskupi zarządzają dobrami kościelnymi bez ekonoma, Sobór postanowił, aby każdy Kościół mający biskupa posiadał również ekonogą■.powołanego spośród -duchowień-atwa tegóż Kościoła.,.
b, Kler niższych stopni
Sobór chalcedoński z 4-51 r. /S. Włodarski, dz. cyt., s. 135 nn./
kan. 6. Nie wolno święcić na kapłana, diakona lub kleryka w sposób oderwany, czyli gdy (kandydat) nie jest przeznaczony dla określonego kościoła w mieście lub na wsi, dla kaplicy lub klasztoru. Co do wyświęconych bez dokładnego przeznaczenia (bez tytułu), postanawia się, by ordynację taką uważano za niebyłą i by ku hańbie ordynującego duchowni tacy Aie spełniali swej funkcji ani w części.
kan. 7. Duchowni lub zakonnicy nie powinni przyjmować^ służby bądź wojskowej, bądź cywilnej. Należy wykląć tych, co ośmielili się to uczy-nić , trdpo kupował i tego, i tych, co porzucili powołanie dane im przez Boga.
kan. 9. Duchowni prowadzący spór nie mogą, lekceważąc własnego biskupa, zwracać się do trybunaln śwl9cKiego * lecz powinni sprawy przedłożyć
swemu bfskupówi -±rrb-też- fe&tt~Dn~' sTę na to zgodzi - przedstawić spór
arbitrom przyjętym przez obydwie strony*••
kan* 10. Duchownemu nie wol^^algżeć jednoczenia An Kaści^ów dwóch miast,"czyli do tego, dla którego został wyświęcony i do tego, do którego przeniósł się z ambicji, jako że jest znaczniejszy.••
kan* 13* Duchowni i lektorzy obcy nie mogą zupełnie sprawować żadnych funkcji w mieście, jeśli nie posiadają od własnego biskupa listów polecających*
kan. 14* W niektórych prowincjach pozwolono lektorom i kantorom żenić się (z heretyczkami), więc święty sobór postanowił, by żaden z nich nie pojmował za żonę heretyczki. Ci, co po zawarciu takiego małżeństwa posiadają dzieci i jeśli już pozwolili ochrzcić je przez heretyków, powinni dopuścić je do Komunii w Kościele katolickim, a jeżeli dzieci nie są jeszcze ochrzczone, nie powinni dać ich ochrzcić przez heretyków, ani pozwolić na małżeństwo z heretykami* * *
kan. 22. Duchownym nie wolno po śmierci swego biskupa zagarniać dóbr należących do niego; zakaz ten ustaliły już stare kanony* Kto tak czyni, naraża się na utratę urzędu.
c. Przywileje kościoła konstantynopolitańskiego
Sobór chalcedoński z 451 r. /S. Włodarski, s. 139 n*/
kan. 28. Idąc całkowicie za postanowieniami świętych Ojców i uznając kanon 150 biskupów (soboru z 381 r.) odczytany przed chwilą, ponowiliśmy decyzje co do przywilejów wielce świętęga. Końcloła Konstantynopola, Nowego Rzymu. Ojcowie słusznie przyznali takie przywileje stolicy Starego Rzymu, ponieważ jest ona miastem cesarza. Z tego samego powodu 150 biskupów uznało, żp. Kowy R2p - zaszczycony pobytem cesarza i senatu i (w porządku cywilnym) cieszący się takimi samymi przywilejami, Jak-ŁŁa-re_ Miasto cesarza, - winien mieć te same przywilejó w porządku j^o Cielnym i być ^a drugim po nim (Rzymie) miejscu.
Jednakże tylko metropolitów "diecezji” Pontu, Azji (prokonsularnej) i Traćji oraz biskupów tycEze "die^ezjT^w części okupowanej przez barbarzyńco?/ będzie konsekrowała śy/ięta stolica Kościoła konjrtantynopol» skiego. Natomiast w innych "diecezjach" każdy metropolita normalnie wraz z biskupami prowincji może konsekrować nowych biskupów, jak to przepisują święte kanony. Oczywiście metropolitów tamtych "diecezji" arcybiskup Konstantynopola będzie konsekrował po zgodnym wyborze dokonanym w sposób przepisany i zakomunikowanym stolicy konstantynopolskiej.