63052 Str120 (3)

63052 Str120 (3)



strumienia, a z brzegu do jaru, a z jaru - na wzgórze, a ze wzgórza - w gąszcze, między bzy i róże!”

(wg B. Leśmiana „O pięknej Pary sadzie ...”)

17.    „Człowiekowi przyjemniej żyło się w sąsiedztwie duchów. Na Warmii i Mazurach były to koboldy i kłobuki, na Pomorzu - karzełki, skrzaty, w Wiełkopolsce - skrzaki, smoki, na Mazowszu - latawce, w Kaliskiem - płonki, w Rzeszowskiem - żmije.”

(wg Z. Śliwy „ Zwyczaje...”)

18.    „Ale nigdy, nigdy nie byliśmy tak radośni jak w wigilię Bożego Narodzenia. Wszędzie wściubialiśmy nosy i myśląc, że ogromnie pomagamy, przeszkadzaliśmy. Wreszcie wyrzucano nas na dwór na czas ustawiania i strojenia choinki.”

(wg W. Żółkiewskiej „ Przyjaciele mojego dzieciństwa”)

19.    „Wdowa, z którą się ożenił, miała dwie córki. Wszystkie trzy miały przewrócone w głowie i myślały tylko o swoich wygodach. Zaraz po weselu wdowa zaczęła rządzić się w domu wdowca jak szara gęś, wdowiec zaś stawał się z dnia na dzień coraz łagodniejszy i we wszystkim ustępował żonie, byle tylko mieć święty spokój.”

(wg „Kopciuszka” Ch. Perrault)

20.    „ Łąka położona była u podnóża wysokiej, skalistej góry, która w dolnej części porośnięta jeszcze kosodrzewiną i jodłami, w górze kończyła się nagim stromym szczytem. Dziadek miał rację, ostrzegając przed grożącym niebezpieczeństwem, gdyż

120


Wyszukiwarka