nych ..bezdusznych postaw konsumpcyjnych”, których efektem jest nie tylko powszechnie odczuwana znieczulica społeczna, lecz przede wszystkim zagubienie i samotność dzisiejszego człowieka.
Rewizja psychoanalizy ma zasadniczo dwie części połączone jednym wątkiem, a mianowicie rozważaniami nad wypaczeniami rozumienia roli popędu seksualnego i seksualnych perwersji.
Na część pierwszą składają się dwa rozdziały, w których Fromm ukazuje nie tylko drogę rozwoju własnych pomysłów dotyczących reformy koncepcji Freuda, ale także analizuje poczynania wszystkich ważniejszych odnowicieli psychoanalizy. Mamy więc w tej części pracy zarówno bardzo ciekawy, esencjonalny przegląd najbardziej istotnych pomysłów reformatorskich w zakresie psychoanalizy, jak i ciekawą oraz oryginalną ocenę tych poczynań.
Głównym wątkiem zamieszczonego w części pierwszej rozdziału „Dialektyczna rewizja psychoanalizy" jest opisanie istoty „społecznej podświadomości”. Rozdział ten uznać można - tak jak uczynił to niemiecki wydawca omawianej książki - za najważniejszy. Świadczy o tym tytuł całości zbioru, a mianowicie Odkrycie społecznej podświadomości (Die Entdeckung gesellschaftlichen Unbewusten).
Ponadto ciekawe i warte dokładnego zgłębienia są przedstawione w tej części książki mechanizmy tworzenia się owej „społecznej podświadomości" - począwszy od naturalnej każdemu dziecku fiksacji na matce, poprzez początkowo pasywną i mało refleksyjną fascynację różnymi idolami, aż po stopniową, nie przez wszystkich w równym stopniu występującą drogę przezwyciężania fascynacji idolami.
Nie sposób na dobrą sprawę dokonywać reformy pomysłów Freuda bez zrewidowania jego poglądów na rolę seksualizmu człowieka, cały wszakże system poglądów ojca psychoanalizy cechował „panseksualizm”. Dlatego też Fromm wiele uwagi poświęcił ukazaniu zarówno swoich, jak i innych reformatorów psychoanalizy poglądów na reinterpretację pomysłów twórcy psychoanalizy dotyczących roli libido i popędu seksualnego w rozwoju i funkcjonowaniu człowieka.
Ten nurt rozważań stanowi nić wiążącą pierwsze dwa rozdziały Rewizji psychoanalizy z dwoma następnymi rozdziałami tej książki, stanowiącymi niejako jej drugą część. Są to rozdziały „Seksualność i seksualne perwersje” oraz „O rzekomym radykalizmie Herberta Marcusego".
Omawiając naturę wypaczeń seksualnych. Fromm wychodzi od podstawowego stwierdzenia, że wylansowane na podstawie dosyć powierzchownego rozumienia podstawowych założeń Freudowskiej psychoanalizy przekonanie jakoby „seksualne zaspokojenie było najlepszym sposobem pozbywania się wszelkich «kompleksów»" jest z gruntu fałszywe, prowadzi bowiem do obsesji, a stąd do wszelkich form dewiacji seksualnych. Za najbardziej groźną postać dewiacji popędu seksualnego uważa sadomasochizm i analizie tej formy dewiacji poświęca najwięcej uwagi.
Zgodnie z przyjętymi przez siebie przesłankami ze szczególnym naciskiem omawia społeczne uwarunkowania różnych postaci seksualnych perwersji.
Ostatni, czwarty rozdział stanowi kontynuację rozważań Fromma nad dynamiką wypaczeń seksualnych inklinacji, przy czym w tym miejscu książki czyni to poprzez polemikę z poglądami głośnego swego czasu ideologa seksualnej rewolucji, ruchu hipisowskiego oraz fali kontestacji młodzieży jaka przetoczyła się przez kraje Europy Zachodniej i Stany Zjednoczone pod koniec lat 60. i początek 70. ubiegłego stulecia. Herberta Marcusego. Mówiło się wtedy nawet o trzech wielkich mędrcach i intelektualnych przywódcach tych ruchów. ..trzech wielkich M”, tj. Marksie, Mao Tse Tungu i Marcusem!
Z całą mocą swej błyskotliwej argumentacji wykazuje Fromm bezsensowność przyjmowanego przez Marcusego założenia, że w nowym ..bezrepresyjnym społeczeństwie" nastąpi od dawna oczekiwana regresja do „przedgenitalnej dziecięcej seksualności", dzięki której „seks rozkwitnie w nowej, niespotykanej w społeczeństwach represyjnych polimorficznej postaci". Pogląd ten uważa Fromm za przejaw „wulgarnego materializmu, według którego na ostateczne szczęście ludzi składa się zaspokojenie materialnych potrzeb plus zaspokojenie wszystkich libidinalnych potrzeb, szczególnie pregenitalnych” (s. 119).
Kończąc ten krótki przegląd najważniejszych, jak mniemam, wątków Rewizji psychoanalizy pragnę zapewnić, że lektura tej książki dostarczy nie tylko bardzo ciekawych wiadomości oraz żywych impulsów do zgłębiania złożoności ludzkich przeżyć. Dostarczy ona także wielu przeżyć natury estetycznej, płynących z pięknie wyrażonych myśli, precyzyjnie, z dużą lekkością i kulturą dążących do ukazania różnić pomiędzy dobrem i złem. prawdą i fałszem, a równocześnie bez cienia mentorskiego zacięcia!
Kazimierz Pospiszyl
Warszawa, luty 2006