państwa sąsiadujące ze Słowianami, często z nimi obcują i nie ma na ś wiecie innych narodów tak uprzejmych i przyjacielskich względem siebie jak Słowianie i Niemcy. Tak również za pośrednictwem ludzi posługujących się łaciną powstała nazwa Ducz, skąd potem Teutoni, i nazwa Sław, od której nazwano Słowian, oraz Germanie, czyli bracia 1.
Nie należy również pomijać Węgrów, którzy także są Słowianami. Węgrzy bowiem nazywają się od pewnej rzeki o nazwie Wkra, wypływającej w stronę Morza Północnego z pewnego wielkiego jeziora, koło którego teraz leży miasto Przemysław. Skoro Goci wyszli z wysp, które nazywają się Skanza i Gotalryk, celem zniszczenia narodów i dokuczali im w ich domach i zbytnio ich niepokoili, zebrawszy się z żonami i małymi dziećmi postanowili schronić się na ziemię Panończyków, skąd pochodzili, aby w nich stale zamieszkać. Ponieważ zaś Bóg postanowił przez nich ukarać grzechy niektórych narodów, dlatego nie przeszli prostą drogą, nie chcąc podczas przejścia wyrządzać szkód i przykrości swemu ludowi słowiańskiemu, lecz uczynili to w sposób bardzo niebezpieczny, idąc przez kraj Teutonów i przez Burgundię, a potem przez Lombardię aż do ziem Sławonii, nie bez wielkiego zniszczenia miast i okropnego'przelewu krwi ludzkiej. Ich król imieniem Tyla, zwany w pismach Attyla, przybywszy do Panonii w niej obrał sobie stałe
miejsce pobytu. A ponieważ wiele ludów słowiańskich do nich napłynęło, stąd wtedy zostali nazwani nie Wkrzanami, lecz Wandalami. Część zaś owych Słowian, którzy od rzeki Wkry nazywali się Wkrzanami, potem od czasu zmieszania się z ludem Hunów, którzy, jak pisze o nich szczegółowo Marcin w swej Kronice rzymskiej, wyszedłszy z gór Sycylii, masowo wkroczyli do Panonii i dzierżyli ją w swym posiadaniu — ta część zarówno od Hunów, jak i od Wkrzan została nazwana Węgrami25.
Gdy zaś Lech ze swoim potomstwem wędrował przez rozległe lasy, gdzie [teraz] istnieje królestwo polskie, przybywszy wreszcie do pewnego uroczego miejsca, gdzie były bardzo żyzne pola, wielka obfitość ryb i dzikiego zwierza, tamże rozbił swe namioty. A pragnąc tam zbudować pierwsze mieszkanie, aby zapewnić schronienie sobie i swoim, rzekł: „Zbudujmy gniazdo!’’ Stąd i owa miejscowość aź do dzisiaj zwie się Gniezno, to jest „budowanie gniazda”.
Ponieważ trochę odstąpiłem od przedmiotu, o którym zamierzałem pisać, przeto teraz wróćmy do naszego tematu. Aby zaś jasna zwięzłość pisania 2 3
53
Tego rodzaju etymologia jest zrozumiała jedynie na obszarze zamieszkiwanym przez obie narodowości. O tym współistnieniu na ziemiach zachodnich kronikarz wspomni jeszcze niżej.
25 Asumpt do łączenia Wkrzan pomorskich z Węgrami
kontuzji Węgrów z Hunami dała pisownia: Vcra i Ungari, Uchri oraz Hunni, Hungari. To ostatnie zrównanie było szerzej rozpowszechnione dzięki samym Węgrom, którzy Attylę i Hunów postawili u kolebki własnego narodu. Wbrew kronikarzowi Marcin z Opawy nie pisał o pochodzeniu Hunów z Sycylii. Za to postawił Attylę na czele Wandalów, a ci istotnie atakowali Italię od południa, o czym (przy Attyli) niektóre rękopisy Kron. Marcina z Opawy.