I M Wyj2, 1
I
re,aCjom»i^N
wjH
tteAfadanad^l
ru
ólne zajęcia nie oą .c rozważania nadw ił specjalnie zalet y ;z ma się z innymin etyk zawodowych.]! I uzasadnienie poślij
ego ludzkiego doi i) zasadę umMtk ji i dobrego działa c poniżej. , rje, jeżeli zachrn i czegoś (zło)iś ymalnym ipom v sam raz. Jeśli > definiowania cuci r uniwersalneja zasady tej wynik łoty środek, efiniując je jato ychą) a lękliw >ta ta przynależ!
'ć żołnierze. Ce lic nie stoi na rzy są wpraw-
dzie mniej mężni, ale za to nie mają żadnego innego dobra; bo ci gotowi są narażać się na niebezpieczeństwo i życie swe oddać w zamian za niewielkie korzyści66. Idący tym szlakiem św. Tomasz z Akwinu napisał, że cnota męstwa przynależy nie tylko żołnierzom, lecz ludziom postępującym zgodnie z jej definicją. Dlatego jest męstwo większe niż śmierć żołnierza na polu walki. Jest nim śmierć męczeńska za wiarę, która jest niewątpliwie rzeczą wielką. A tak oddanie rzeczom wielkim jest wykładnikiem postępowań, które dziś nazywamy honorowymi.
W rejestrze cnót stosowanym przez Arystotelesa nie ma takiej wartości jak honor. Wielu etyków łączy jednak tę wartość z taką cnotą z tego rejestru jak poczucie własnej wartości czyli słuszna duma. Niemniej, Arystoteles sporadycznie używa sformułowania poczucie honoru, które identyfikuje z taką wartością jak wstyd. Wartość tę raz nazywa cnotą innym zaś razem odmawia jej charakteru cnoty67. Nazywając poczucie honoru cnotą umiejscawia je jako źródło męstwa obywatela czyli cywilnej odwagi. Męstwo tego rodzaju traktuje jako pierwsze wśród pięciu jego rodzajów68. Jest to bowiem męstwo najbardziej spełniające wymóg umiarkowania wśród takich rodzajów męstwa rzeczywistego i pozornego69 jak męstwo: racjonalne, emocjonalne (najnaturalniejsze i rzeczywiste), świadome (rzeczywiste) i nieświadome70.
Męstwo obywatelskie, czyli odwaga cywilna, jest rodzajem męstwa rze-czywistego. Jest ono oparte na poczuciu wstydu71 (honoru?). Polega zaś ono na narażaniu się obywateli na niebezpieczeństwo... w obawie przed grożącymi im ustawowo grzywnami lub zniewagą albo też na nadziei otrzymania zaszczytnego odznaczenia12. Wyraża się zaś ono w pozbawianiu czci tchórzów i czczeniu mężnych. Z kolei wstyd definiowany jest jako umiar pomiędzy bezwstydem a skrajną nieśmiałością. Bo ten, kto nie liczy się z niczyim sądem, jest bezwstydnym, a kto liczy się z sądem każdego jest nieśmiały: kto natomiast liczy się z sądem ludzi, którzy uchodzą za uczciwych, ten jest wstydliwy73 — ma poczucie honoru (?). Czło-
“ Arystoteles, Dzieła wszystkie, t. 5, wyd. cyt, s. 141.
67 Por.: Tamże, s. 166-167 i 138.
68 Zob.: Tamże, s. 137—141.
69 Por.: Tamże, s. 140.
70 Zob.; Tamże, s. 138-140 i 441.
71 Tamże, s. 441.
72 Tamże, s. 137.
73 Tamże, s. 453.
95