71654 Obraz4

71654 Obraz4



232 Witold Bobiński

Zdarzyło się to z przyczyn następujących. Ocena wartości sztu jest uczuć, które ona wyraża, zależy od tego, jak ludzie rozumieją życia, w czym widzą szczęście życia i w czym jego zło.1

Rosyjski pisarz źródeł uczuciowości przenikającej szt kręgu chrześcijańskiego upatruje w świadomości religijnej, emocjonalnego fundamentu sztuki powstałej bez inspiracji ligijnej - w wywiedzionym z kultury antycznej ideale pię' i dobra (kalokagatia). Pomijając w tym miejscu niewiarę Tols w możliwość utożsamienia dobra, piękna i prawdy (czy na semantycznego zakresu tych pojęć), powtórzmy ważną konkl autora Anny Kareniny: kryterium oceny wartości (dzieła) sz ki stanowi światopogląd człowieka, jego hierarchia warto! jego wizja sensu życia. Ta, sformułowana przed z górą stu 1 opinia współbrzmi z ustaleniami i intuicjami współczesnej H manistyki - zwłaszcza nurtami (meta)teorii literatury (stratę reader response critisism, neopragmatyzm), antropologią kulturo" psychologią poznawczą. Wpisując znaczenie w napotkany tek konstruując je, sięgamy do

materiału kulturowego, który znajduje się pod ręką. Konstrukcja wsze zatem korzysta ze wspólnotowych zasobów narzędzi konstru (interpretacji), co zapewnia już na starcie identyfikację tego, co sko struowane, jako obiektywnie danego w obrębie pewnego możliwego wyobrażenia (akceptacji) na gruncie danej kultury zespołu wariant konstrukcyjnych (...). Druga sprawa to przydanie temu, co skonstr owane, pewnego sensu w wyniku interpretacji korzystającej z jednego z dostępnych w danej kulturze wariantów aksjologii, szerzej - świt* topoglądu. (...) Okazało się, że ostatniej instancji każda konstrukcji interpretacja tekstu jest działalnością aksjologiczną mającą za zadani# potwierdzenie/podważenie określonego zespołu przekonań o chartk* terze etycznym, a nawet politycznym (...).2

Dzisiaj już nie świadomość religijna kształtuje naszą ocen# zjawisk (w każdym razie nie tylko ona), ale raczej zewnętrz* ne wobec religii przekonania, upodobania, punkty widzenia, wyznawane wartości - a więc fundamenty kulturowe, w których jesteśmy zakotwiczeni. Tkwimy w nich mocą „zasiedze-nlii”, przebywania w pewnym środowisku, mniej lub bardziej (wiadomie zgłaszamy do nich akces, wybieramy je jako swoje. Każde doświadczenie kulturowe oceniamy z perspektywy stabilizujących nas intelektualnie i emocjonalnie fundamentów (tak przemożna jest „zniewalająca moc kultury”3), ale równocześnie każdy kolejny kontakt ze zjawiskiem kulturowym może (nie musi) te fundamenty nieco modyfikować. Niezależnie od tego, juk zmienia się nasz światopogląd, on właśnie dyktuje nasze mzpoznania rzeczywistości, kształtuje oczekiwania.

Ewaluacja wszelkich zjawisk i artefaktów, w których do-«i r/.egamy cechy kreacji artystycznej, jest postawą aksjologiczną u złożonej strukturze - mówiąc słowami Bogusława Skowronka - „intelektualno-emocjonalno-wolitywnej”4. Ocenianie jest procesem o charakterze sprzężenia zwrotnego: sądy wynikają z emocji, ale te ostatnie pojawiają się w rezultacie odczu-i i a (przeżycia, rozpoznania) ważnych dla odbiorcy wartości. Jednocześnie zatem sądzimy, że coś jest dobre i wartościowe, czujemy, iż nam się podoba i chcemy nadal mieć z tym kontakt (lub na odwrót).

Skoro zatem ocenianie jest zawsze zakorzenione w systemie kulturowych uwarunkowań, a jego natura przypomina samorzutnie działający mechanizm - powtórzmy pytanie: czy oceniania warto się uczyć? Rzecz jasna - stałej, uniwersalnej i obligatoryjnej procedury wartościowania dzieł sztuki nie ma i nie można się jej wyuczyć. Jeśli można tu mówić o procesie uczenia się, to stanowi go ponawiany wciąż kontakt ze zjawiskami kul-lury. Kształcący wymiar takiego kontaktu będzie się rodził jako efekt świadomego przyjęcia „strategii sprawdzania”, która jest w istocie strategią pytań stawianych samemu sobie:

dlaczego sądzę, że coś jest dobre?; dlaczego coś mi się podoba, a coś odrzucam?; dlaczego nadal chcę mieć kontakt z tym czymś?


1

   L. Tołstoj, Co to jest sztuka?, Kraków 1980, s. 96.

2

   A. Szahaj, Zwrot antypozytywistyczny dopełniony, w: Filozofia i etyka inter pretacji, red. A. F. Kola i A. Szahaj, Kraków 2007, s. 9.

3

   Tytuł zbioru esejów Andrzeja Szahaja, Toruń 2004.

4

   B. Skowronek, dz. cyt., s. 151.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
71654 Obraz&7 (3) uCdTarp oma vlanoepiffićti a(c Cechy ftoąouactiub J&Gforw Lk^CL^Lh,o((/n~j ACW
skanuj0008 (53) v: A. Jędrzejewska i innr Wnioski !• Obraz kliniczny i patobiomechan ika osteoporozy
feng01he7 BOGACTWO 1 POMYŚLNOŚĆ / -» monety w szklanym naczyniu akwarium obraz przedstawiający
fizykaegz6 A 124. W wyniku przechodzenia fali przez otwór o rozmiarach rzędu długości fali otrzymamy
fotografowanie architektury( Rys. 58 r*s r.s ^ r;. my obraz negatywu. Na tej szybie czarną temperą c
HH2 PS Plik Edycja Obraz Warstwa Tekst Zaznaczanie Filtr Widok Okno Pomoc ▼ Ścieżka i Producent
histologia wyk?ad8 52 -między osiemnastym a dwudziestym ósmym dniem cyklu obraz rozmazu ulega zmi

więcej podobnych podstron