n
Ni
ss
teeyi
• A.
Mi: ^
wisk (i,jJ sanie ^ Sytuacje k wracająejtj materialna ba miłości, zą obsesje jcomyslnoj a takim ii Prawom
■p® v®|uronikach teatralnych: śmieszna i smutna psytuacja mieszczańskich panien na wydaniu (Julia pChomińska i jej siostry), głód artysty-nędzarza (Bronik), naiwna adoracja sztuki i literatury (Ju-pia i Jerzy, młodzi studenci adorujący Boreńskiego w Ostatnim spotkaniu), pozowanie na ekscentrycz-SRść (Bronik, Podlipska), teatralizaćja powszedniości! (Rolewski upozowany przez Julię na dyskobola), pozpiętość między gestami a zdolnością do czynu Sisęena z rewolwerem). Tę symfonię mikr o obserwacji wyraża autor w sposób mieszany, teatralny i narracyjny. Rozbudowanie tekstu pobocznego jako fepientarza służy celom aktorskim, realistycznym (ostre i lapidarne portreciki panien Chromińskich: |lisi, Wici, Cesi) i celom autorskim, syntetyczno-me-■brycznym (np. dwa garnitury mebli: stary —
[przetarty i nowy — zasłonięty pokrowcami, które pędzie się szybko zdejmować przed przyjściem Ro-jjewskiego). Tekst poboczny dramatu demonstruje nie tylko środowisko, ale i postaci działające*, gdy Cesia częstuje Jerzego buchtą i zapewnia, że nie szkodzi na żołądek, Boreński, który uprzednie _pfedragał się przed poczęstunkiem: „delikatnie biegły W rze kawałek — je. To na żołądek nie szkodzi” ;
pierwszy człon jest informacją o działaniu aktor-ust Kis^skim, drugi jednak — istotniejszy — jest ironicz-Julee i * nym objaśnieniem, rzucającym światło na w istocie m _ fimieszczańskie odruchy młodego poety. W mieszczań-• I ja skiej sieci salonu krakowskiego nie ma ani jednej Jlgfury teatralnej szopki, z którą by autor solida-
101