I
I
t R Grześkowiak i A. Karpm^JS, .. _
\n:c pobkic, oprać J Pelc. W \nc2fitca, Ślub),
M Korolko, Wroc}
te-
ropolskic Antologia
[* J. Okoń. Wrocław H*eimraub. Wrocłau
(cowie Warszawa Jł
,wl9T5. BS 1215 oprać. M E usiać his
Izeszczuk. J S. Grut
prsłuz, (w ' Drama
Mi
JIM
HM
1170
1175
,995 i n.
cbałowska. E Sam
11S0
I/54J, oprać. W. W; a/un polskiego śrea Antologia polskiej
11*5
poezji ep
1190
*> i fiiłni .*< ;,f klu luc/t>.ijąi rozbije,
Ac/ / kniwsci niedługie/, i gdzie miejsca mc da » Wdziękom n i i ijind/K- /hojLom gdzie zaprzeda Dogrułitj Ameryki ałx> czarnej Goy /a w schodowe daleko Indy i Eoy!
Lułv> by tez znajomy jHitkaf kio z miasta fl lei' czego by jk» nocy tak piękna niewiasta Bez światłu i Żadnego chodziła konwoju?),
Z tego j.i rozlaszował wiotchcgo Zawoju ł jHJzr.jwszy, osławił, w jakim ludzkim śmiechu Byłaby i opale; Owo grzech do grzechu Przyczynia nieszczęśliwa i co dałej gorzej Ma ię nędzna Tym więcej jeszcze jej na t worzy N«x swych straszydl, gdy lada zda się jej pień srogi, To ziemia się podnosić i stawiać na nogi Olbrzymy niezmierzone, to w długich g;złach Parki, Piastujące na głowach śmiertelne zegarki.
Lada den ją, lada list - pod głuchą tę trwogę -Tyłkoż chrośnie po ziemi, ustraszy niebogę.
Coż by I fydra abo gdzie chamaleon pisnął,
Co hijcna albo wilk oczyma zabłysnął i przed nią te fałszywe stanęły zwierciadła!
Jakoby nad Achcron nic głębiej przepadła! Przecieżby Ołiwera zda się jej nic bała,
Przędę jemu samemu w potkaniu dostała.
Lubo by wziął Cyklopa nasrozszego jx»tać,
O! gdzicz mu się do ręku choć na chwilę dostać Szczęśliwą niewolnicą! Jakoby jej było Trafić włosy i łoże uścicłać mu miło!
Alce on pod oknami Kornclijcj swojej Słodką teraz padwanę na dobrą noc stroi I ścian wdzięcznych podpiera, gdy ona w tej dobie, At h przepada i mało pomni co o sobie.
Miłości' to jeszcze jej nic opuszczasz i tu,
I do Minerwinego pójdziesz z mą meczymć i lej poty kres1 Juzci tu przydzśc otrząść nogi, tdk < /;/ te przestąpisz i dostojne progj.
A które (ic Caspium, które insze morze bp:// d o /yici> Za. zyin |ą powrócone zorze*
Otchną W tyth i.tlt<j/Yi>4;h i a*v/yiV ^ t« *'ł*<t.v Bi»/«nnmzy Unm, /Ukim* jcj da- ł>*
Pokaże Mtfierwinr iu t»x>;|uvimrA| alahaMiti CUM ' •'••’ lak«> do /amkntonrj Przyjdzie tony, ■*.»- dzwonek k\a>/war.v /ad/wutu Prosząc Kaicni do siei nc. że pouzdM; i ki mrą Snuć ma pilną, aby z mą kurtko wą widziała Ona tedy modlitwy twe odprawttwaU 1205 l gusła czarownicze-, na krzesełku wbić
Siedząc srebrnym Przed nią dwu w ■ uiinych
Iwetach (Aur -
Nimfy siaty, trzymając czasze szmaragowc.
Doryda i Cyntyja, na których pubowe Mirry i aloesy sama zażegaU 1210 Węglem w Stygu moczonym, skąd upauowak. Przywołując ł Ickaiy z ciemnego 1 rebu Dymu wypełgnionego, prostąli ku niebu Szedł kolumną, uImj su; czołgiem wlekł po ziemi,
Przez tę ccremoniją znaki pogańskimi 1215 Dochodząc tej ofiary złyłi mieć. doł/ryłi
Skutek miała Wtym, skoro odźwierny uchyli Kosztownej poityjcry - będąc jej ju2 blisko. Przypadszy na kolana Paskwalina nisko »OI panno uwielbiona, która tej iwiątnicc 1220 Rucho masz poruczone, a wiesz tajemnic e Ludzkie wszytkie wyleje żałosne te słowa,
Do cicbicm ja strapiona przyszła btalugłuwa.
Słysząc, jakie pociechy, którzy o to proszą Przez cię w razach jxxlobnych od bogow odnoszą. J225 Bądź i mnie miłościwa! Skąd jednak i jak o Mani a /.al swój rozpocząć kiedy mi u;..ko Mówić nawet i ducha mało co juz we mnie Dosyć, że nad Wułkanć/w komin grzmiący w D-mmc I miechami pełnymi wygrzewaną szynę 1250 Goram nędzna i mamie w młodości swej ginę Ia:dwie zy< poczynając Am ja w czym 'maku Am zatym lnic żerna i uwagi znak i W sobie me mam. ale mię jx» górach, po skałach.
Po wietrze i burzliwych oceamkich
37