R54____
«ymbulK/nwh«ludakteh, pm któmh
łrt mrf me w*ti»H |fi[ *«**« uwić im*0»ych «*»*** ■ {If.
Inr {gtKb. I luiulu o 4n»dawtsku t jłirwiw > «H
„frTev. i1 ł{KWriJfrń»fw i ich państw n.tnxłowv«h nie moiiw jol owa/uć u iidpmktrdni „zasobnik" wielu rńżnego typu wa^nvc" jHS vunktm społes/nvch. lakir badanie środowiska nawet pounmw byt /dolne do tego miponuinu, gtKi, jak się wydaje, lioóie inne sfery badawcze u naukach społecznych są jeszcze bardziej zamknięte w granicach: państwo nanxiowe — s|x»łec/eństwo (zob. Bauman 1996: 186 o kryzysie państwa narodowego).
W następnym podrozdziale rozważymy niedawny ciąg wy darzeń wohiił przepływów choroby, obrazu, wyników naukowych i widocznego rvzvka. który ilustruje wiele z tvch zagadnień. W końcowych p<xiinzdziałach tego ro/dziahi zastanowimy się nad tym, co szalone krowy mogą nam powiedzieć dużo ogólniej o problemach zarządzania przyrodą w globalizującym się i w wysokim stopniu nie-możliwym do zarzadzania święcie.
Treścią historii bydlęcej encefalopatii gąbczastej (BSE) w Wielkiej Brytanii i reszcie Europy jest spór polityczny o to, jak najlepiej opanować nową chorobę bydła, który rozrósł się do takich rozmiarów, że zagroził jedności Unii Europejskiej. Dla Becka (1996a) ten kryzys oznacza pojawienie się nowego rodzaju społeczeństwa, „społeczeństwa ryzyka". Taką społeczność charakteryzuje żywa społeczna świadomość zagrożenia pewnych aspektów życia codziennego, które mogą niejako spontanicznie nabierać szczególnego znaczenia politycznego i kulturowego, świadomość jaw nej nieokreśloności tych zagrożeń, ludzkiego poczucia uzależnienia od instytucji i systemów eksperckich odpowiedzialnych za zarządzanie i kierowanie takimi zagrożeniami oraz rosnącej niewiarygodności tychże instytucji w zakresie adekwatnej reakcji (zob. rozdział 7; zob. też Beck 2002; Wynne 1996a). BSE ilustruje z dramatycznymi szczegółami taką dynamikę ry zyka, gdy zawirowania nowoczesnej innowacyjności przemysłowej prowadziły nieuchronnie do intensyfikacji ryzyka w codziennej praktyce, a bieżące redukcjonistyczne podejścia naukowe do oceny takiego ryzyka spowodowały głęboką zapaść zarządzania w sferze współczesnej kultury politycznej (Wynne 1996b). Grove-White (1996b) uważa, że taka dynamika
^Mwnr rtap w «y»y * nri|dem" ^**-4 ""■u***
W<i/claŁf> krrm RSk Mawia uurt^ przyrodą w c t*t Ifetniiirj
^ir rv/vka? |ak paitamrai ino/e nm^Uu/ aoiory^1 kultury p*>iitv« /iw) wvvx» ».. EB9HH9
rtjiiikł^tJM^ państwa lu>K «p»a~---",<11*1^^
Łiet ha proponowana pr/iv wlad/r jako -T iritrnii t rosnącym scrptycyzmnn <p<ił« /rń»iwji» brabm [—
pole manewru mają państwa, bv /tna^p/ ^ |----3 8 9 I
i;lch państwaw\’th, zważywuy na fy>«iKjł...-»^pT
c/e? 1 jakie są możliwości obiektywnego ------jjgj--------rilmumm
^darzeniem, jeśli wiąże się ono i inmmi |x4itM /mmi. spnlrmw-mi i moralnymi problemami? \Vvnne pr/rdstawu trudności, cakar napotkają eksperci chcący' uchwycić d\ namikę rrtfiui, pnMVM|0i zanie na wielorakie i powiązane kwestie implikowane przez a czvni to kilka tygodni po wvbuehu krvzvsu tu lurum pofabcMMt gdv brytyjskie władze uznah możliwość związku choroby ualaOTdl krów ze śmiertelnymi przypadkami wśmd ludzi
W tej kwestii uwidaczniały się już »»iter aha kwestie: twd|yei>Mt Zjednoczonego Królestwa z L nią Kui(ipc |sk}. nadmierne upr/cnmk> wienie rolnictwa i dostaw ńwności; ideologiczne obsesje «leregulacji i skandaliczne uwikłanie ministerstw » sponsorowanie prywatnych in* teresów przemysłowych; szybko zanikająca akceptacja ze strony tpołc-czeństwa oficjalnych ciał i ich wypowiedzi oraz wyraźna wnri poiftyćzue§ kontroli nad nauką w wyniku ostatnich zmian w brytyjskiej kulttirze ha-dawczęj i edukacyjnej. (1996b: 13)
Przed zbadaniem tych ogólnięjszych kwestii zarządzania ustalimy najpierw kluczowe elementy złożonej historii BSK w Wielkiej Brytanii, łącznie z reakcją państwa brytyjskiego na chorobę i ironiczne wykorzystanie przez państwo „nauki”.
Praktyka rolnicza w Wielkiej Brytanii (jak w wielu innych zachodnich społeczeństwach przemysłowych) ma długą i nieco niesmaczną historię wykorzystywania przemysłowych, oszczędnych metod do produkcji taniej żywności. (Chociaż bydło jest z natury roślinożerne, tradycyjnie żywione latem trawą, a zimą sianem, od lat 20. XX wieku rolnicy nieświadomie podawali swym stadom resztki zw ie-rząt. Obejmowały one mięso kurcząt, prosiąt, bydła i, do lipca 1988, owiec zarażonych trzęsawką. Podawanie mięsa oraz mączki kostnej