błękitnych w |j*t*e»«** 1 Xa«M
« Komn»tseh konchą rx*ibtonych *>*tV**rą,
JJ *••■«*». gd*i« ni# mu grtnkr *»•« **•*4
“y«ł ogrom*# ogniafeo tk ptlł .
A wkoło (to)ą gcnłuKM tyiybiłll 1 w iktri złotych urn piastują Słowo.
Któro ma ikrtytM potągą wichrową 1 jak najczystszy brylant clą krjro*t»U
Ale 1*6 lrt#b» drogą obłokową.
Gdzie grom po gromi* w nagłe itowik wali «
Poetką, gdzi* roffpocz Jest ckomą królową...
1 trzeba cichszym być, Im głąbiej, dalej,
Zanim stą dojdzie tam. na miejsce owo W błękitnych krajach, w pałacach z korali...**
Drogie kamienie pozostają tu na usługach symboliki doskonalej syntezy, osiąganej tym razem przez „myśl I słowo**, przez twórczy wysiłek ludtkteą* 1 umysłu.
\
Jaskinia filozofów, którzy w złotych urnach piastują Słowo, to jednak raczej przypadek odosobniony. Na inny natomiast sposób występowania drogich kamieni warto zwrócić uwagą. Otót podziemia pełne skarbów występują w literaturze od dawien dawna (Ali Babę, Lampe Aladyna, pałace na dnie mona itp.j jako miejsca, w których mogę się odbywać cudowne wydarzenia; podobnie jąk sztuczne ogrody stanowią one prastare locum poezji i baśni*1. Jednocześnie — drogie kamienie oznaczają elementy stele, wieczne, w przeciwieństwie do ulegającej przemianie natury. Z wiecznością, t tym, co nieśmiertelne, kojarzy dą artyście przede wszystkim dzieło literackie; dzieło, w którym mogą się dział wymysły jego fantazji. W fen apaeób tamki, miasta i podziemia t drogich ka* mieni uczestniczą w symbolu szerszym, oonaezającym twórczość artystyczną, w symbolu sztucznej natury. Sztuczna natura, „anty na tura", nie ulega ją» -~ jak natura prawdziwa — prawu śmierci, symbolizują w tym układzie nowe światy, stworzone przez artystą (MaUarmeUaóskle „nie więdnące kwiaty"!11 Kiedy w utworze Jerzego tuiamkitfo pt Lotos podmiot liryczny pragnie św ncyć świst piękna, czyni to w ten spoaób
* W Manile Se SNNkeei. ttrskśw tttft. _____
M 9t«wgled lagi MSMfwe padają wppsinaiaay |e§ leei^iąiifft Mayeta etat UNrzm eęnk (kisśp (śaaUi sad dia f«a**aau*ó#« fpeikałmsii» toattgait łom tUMSy IrImmM* ta w** **t*r«euję*«j immmmmIM dępśd ranajeapi JsfoMew tśsieii tbmśMsNttsi, sa* tnsl siądnesa tpśk pss?t j> flggMbf tam sdnła isoietliftii u#apai*eajwHhp* Ing! tęgąsataoiii, gp. en MM** |od«uamiy*fli lataya^tMpitś 0. Ml Mfgtfcteutfs, MgUi MM** o gpadata.
** O ifik petiam w mmmMmmi IpOMadsie a*ew p <*tpd pasani w hMMM» MMM*
pMaMs fłtmwnir i dpeekaa*# Wś»s#*ee MMI. ęąm tei mąpei pefkiadaw i ki*»**ałz