500 111'Mt‘llS/ / lt llinr.kl
i mogą dotyczyć obiektów sprzecznych, pozostając: prawdziwe („kwadra towe koło jest to koło kwadratowe”).
Przeformułowanie cezy Kanta przez Fregego
Próbę uzasadnienia tezy Kanta podjął Frege, stwierdzając, że z analizy pojęć nie można wnosić o istnieniu ich przedmiotówsy. Istnienie nie jest cechą rzeczy, lecz pojęć, określając niezerową liczebność ich de-sygnatów1 2. Nie definiuje ono jednak treści pojęć, która jest niezależna od tego, czy odnoszą się one do jakichkolwiek przedmiotów. Poza tym wyrażenie „Bóg” w zdaniu „Bóg istnieje” nie jest nazwą desygnującą byt, lecz predykatem określającym własności bytu; do jego treści nie należy zatem ani istnienie, ani jedyność3.
Współczesne
dyskusje
Współcześnie uważa się, wbrew tym argumentacjom, że istnienie może być predykatem4. Z jednej strony konieczne lub możliwe istnienie jest ewidentną cechą rzeczy, z drugiej istnieją niewątpliwe przykłady zdań egzystencjalnych koniecznych (coś istnieje5, istnieje liczba pierwsza między 2 i 66). Podobnie należy zauważyć, że „Bóg” nie jest predykatem (nie ma sensu mówić o rzeczach boskich w świecie), lecz nazwą oznaczającą byt, mający wszystkie możliwe doskonałości w stopniu najwyższym. Do treści pojęcia Boga należy zatem jedyność oraz konieczne i faktyczne istnienie, bez których w ogóle nie mówilibyśmy o Bogu. Przypadek ten jest wyjątkowy: albo akceptujemy pojęcie bytu koniecznego, uznając zarazem jego istnienie, albo negujemy istnienie bytu koniecznego, negując zarazem sensowność jego pojęcia. Zwolennicy dowodu ontologicznego akceptują pierwszą możliwość, zwolennicy antydowodu ontologicznego opowiadają się za drugą.
Który dowód Anzelma jest lepszy?
Współczesne wersje dowodu ontologicznego. Uznając krytyki dowodu ontologicznego za błędne, wielu autorów broni określonej jego wersji. Leftow za poprawny (nieobalony) uznaje argument z 2 rozdziału Proslogionu. Jeśli byt najdoskonalszy jest możliwy, to istnieje taki
możliwy świat, w kt <'ny 111 byt tni )> a iitijdo-ikoiials/y, Jeśli jednak nic istnieje on rzeczywiście, to możliwy jest l>yi otl niej',o doskonalszy. Tymczasem byt najdoskonalszy z możliwych wyklucza, by w jakimkolwiek święcie możliwym istniał byt od niego doskonalszy. Zatem nie może być prawdą, że nie istnieje byt najdoskonalszy z możliwych, czyli Bóg istnieje7.
I Iartshorne uważa, że poprawny jest dowód z rozdziału 3. Jeśli bowiem byt doskonały istnieje, to istnieje koniecznie; jeśli nie istnieje, to nie istnieje koniecznie. Nie jest jednak prawdą, że jest konieczne, że byt doskonały nie istnieje. W takim razie jest konieczne, że byt doskonały istnieje; skoro zaś istnieje koniecznie, to istnieje8.
Podobnie zdaniem Malcolma dowód z rozdziału 2 jest błędny, poprawny zaś jest dowód z 3 rozdziału Proslogionu. Bóg to byt, który nie może być zależny od jakiegokolwiek innego bytu (jest z konieczności nieograniczony pod każdym względem). Jeżeli nie istnieje aktualnie, to nie może zacząć istnieć (gdyby zaczął istnieć, stałoby się to przypadkowo lub z racji działania innego bytu, co przeczy niezależności Boga). Jeżeli zatem Bognie istnieje, to Jego istnienie jest niemożliwe; jeśli zaś istnieje, to Jego istnienie jest konieczne. Jedynym powodem niemożliwości istnienia Boga byłaby wewnętrzna sprzeczność. Ponieważ jednak pojęcie Boga nie jest wewnętrznie sprzeczne, zatem istnienie Boga nie jest niemożliwe, lecz konieczne; znaczy to, że Bóg istnieje9.
Plantinga opiera swoją wersję argumentacji na pojęciu maksymalnej Argument doskonałości (oznaczającej wszechmoc, wszechwiedzę oraz moralną do- Plancingl
skonałość) i maksymalnej wielkości (przysługującej bytowi maksymalnie doskonałemu w każdym możliwym świecie). Ponieważ maksymalna wielkość jest pojęciem możliwym, może mieć egzemplifikację. Istnieje zatem taki świat możliwy, w którym maksymalna wielkość została zrealizowana.
Jeżeli jednak jakiś byt jest maksymalnie wielki w jednym świecie możliwym, to jest maksymalnie wielki we wszystkich światach możliwych; ponieważ jednym ze światów możliwych jest świat rzeczywisty, to byt o maksymalnej wielkości istnieje10.
A. Gut, Fregego krytyka dowodu ontologicznego, „Analiza i Egzystencja” 1 (2005), s. 41.
G. Frege, Pisma semantyczne, przeł. B. Wolnicwicz, Warszawa: PWN, 1977.
A, Gut, Fregego krytyka dowodu ontologicznego, s. 51-52.
Podkreśla się także niejasność tezy Kanta, iż istnienie nic jest predykatem, zol). A. Plantinga, KanFs Objection to the Ontological Argument, „The Journal ofPlii losophy” 68 (1966), s. 537-546.
L. Kołakowski,/,?/// Boga niema,,. O Bogu, diable, grzechu i innych zmartwieniach tak zwanejfilozofii religii, pr/.cl. T. Baszniak, M. Panufnik, Kraków: SIW Znak, 1993, s. 99.
J.E. Maekic, ('.udteizmu, m. 56 64,
B. Leftow, Tbe Ontological Argument, s. 84-86.
C. Harcshorne, Ansclms Discovery. A Re-Examination ofthe Ontological Proof for God’sExistence, La Salle: Open Court, 1965.
N. Malcolm, Argumenty ontologiczneAnzelma, [w:] B. Chwedeńczuk (red.), Filozofia religii, s. 101-121.
A. Plantinga, Godand Other Minds: A Study of the RationalJustification ofBclief in God, Ithaca, NY: Cornell University Press, 1967; tenże,Bóg, wolnośHzlo, pr/.cl. K. Gurba, Kraków: SIW Znak, 1995; M. Pepliński, Trzy koncepcje racjonalnolci przekonania o i śmieniu Boga, Analiza argumentacji Ahina Plant ingi, „ Kwa realni k