ratrudmcnia lub odchudzania kompanii była jedynym ro-zwią/antem prrr,
cyn do wostu wydajności, to kraj może znajdować się na drodze p--„gr*
do ehminacji przemysłu1 . Wymownym poparciem tych argumentów g. *
kład firmy Scott Paper C ompany, która odchudziła się do lepo stopm*
/ałopa straciła odwagę, twórczość, inicjatywę, a to, co pozostało, zrmatn fgai
ne przez jej konkurenta Kimberly Clark Company. + *
Bye może jest to nie do uniknięcia, lecz w wielu przypadkach rekomęndo** na restrukturyzacja zniszczyła ludziom życie, domy i całe społeczności w t*
galopującej pogoni za poprawą efektywności i wydajności. Mimo że wviw>^ ae
argumentów przeciwnych tym celom jest niemożliwe, ich jednomyślna - a 0
sami bezmyślna - pogoń często uczyniła więcej szkody niż dobra. Odchudza*.
(downsizing), ekwiwalent anoreksji, może uczynić kompanię chudszą, ale ta ^ oznacza, że jest ona zdrowsza.
Przyczyn tego zjawiska należy szukać w dwóch nurtach teorii, które naah istotny wpływ na argumentację akademicką i praktyczną.
Pierwszy nurt to teoria Michała Portera, która jest osadzona w ekonomii organizacji przemysłowej41. W myśl tego nurtu teorii strategicznego zarzadzam^ 1 esencją strategu firmy jest konkurencja, której celem jest pozyskiwanie wartoap Firmy ponoszą znaczne wysiłki i energię w celu przechwycenia i zatrzymam 1 dla siebie w artości osadzonych w produktach i usługach tak. dużo, jak dużo jot to możliwe, aby stosunkowo najmniej tej wartości dostało się w ręce innych. Pracownicy, odbiorcy, dostawcy, bezpośredni i potencjalni konkurenci staraj m< robić to samo.
W takim tąęcm strategu konkurencji interesy firmy nie są /godne z interes*- l mi społecznymi. Z punktu wid mu społeczeństwa im swobodniejsza jest konkurencja pomiędzy firnami tym lepiej Z kolei poszczególne firmy $ą zamknę sowane strategią ognmacząjącą konkurencję, zapewniającą przechwycenie Ja \ siebie tak dużo wartości jak tylko grat to możliwe. Pomyślna realizacja tego cek wymagała od menedżerów opranKzmtui konkurencji kosztem społecznego u»> bra. Niszczenie dobra epoletzwpi> mc jest przypadkowym ubocznym produk t strategii: jest to fundamentalny teł firm i tch /m/ądow poszukujących zysku.
Drugi nurt tej Łev>rti dotyczy bardzo proaiego pytania: „Dlaczego istnieją firmy?". Zdaniem większości ekonomisto* dlatego, że rynki zawiodły. Takie stanowisko jest, jak twierdzi Ołiwcr W iłliamson44, niebezpiecznie mylnym panowaniem tego. że rynki reprezentują pewnego rodzaju idealny sposoto ocgpmAw
~ R-oacfe S.S., The H&Mm* Ring uf the Produkt<. ;/v Rev.- ,.Har\ srd Bu>aew Rcvicw
pad grudzień 19%. 74. &. 81 -XV.
Porter M.£., Compettrtve Strateg}', op ctt
44 Wdumoił O.E.. Comparattre Ectmnmu Op-UiHinw The .Ameik\a D*t*. rt4 Samara * larwatwes ^kdterranistrame Science Qttarterh*\ caerwiec IW!, % 2ną- 2%, i tr twm,. Ja**1 Mm af Capmakem. Free Press, New York