20101022327

foyc fip7 rak zwane deficyty jMniitlnc.t £ v I i w rudfAMic w\ huM\łf tr\ldm^S\t,    pM^klzdl

w pissfliu, ortografii. językach obt)xh W s/kolc, i* cl- u^- ucffi‘0 icst cmtk vV(HiWj^ wszystkie te niedo&utki rk^ byc /rodłem ciftp^ RW |X'kr\yv    potottWfc

arogancji i obofftnitki («łtłc innw to ruf olHniKki»|

Nic mniejszą trudność stanowią przykre ero** je wynikające t liburirt «*»*•• dzuuKca NiiKtyxvl musi liczyć się i tym* te *tjrvxfwii«r out# bwtn • w d^ewą* rv jego uczeń jest dzieckiem alkoholika, co pian ma kkIihow rts**«*uącvch si^lGi trzeci skłóconych WMu rodziców ma tez niewłaściwe poprawy wn howawcifr JMjB wiajądzieciom zbyt dużą swobodę, nie uczą żadnych norm potfyfwwnmwL ckifMMHHK; do sytuacji absurdalnych, na przykład oglądanie przez darni filmów gMy ^ godzin nocnych. Albo przeciwnie - są nadmiernie rypunnaw. wymapąąc' WWą

0    byle co i stosujący przemoc fizyczną jako jędr ną metodą wm ht*wiwczą

Nie trzeba wielkiej wyohraini, by zrozumieć, tak ttudnó o \kupmae

1    spokojne zachowanie uczniowi, który niedawno byl świadkiem kłomi nadMGM^H awantury pijackiej ojca albo tez został brutalnie pohtrr Dzieci, jak tylko ««*>**& się ukryć takie przeżycia pod maską obojętnej i. a nawet crmjamc me pomaaią, jednak bez wpływu na ich postępowanie ( zętto srają wę otpalr bab rudroddMI^H uważne, agresswne.

Źródłem rruckKKa bvwa tez szkoła, w krorrj nrjpmsKpi ojęt po* vaęsto nerMlflH szkoły przepełnione tak, ze przejście korytarzem podczas pmrwy gjPMi wypadkiem* ItM zbyt liczne, w których trudno o mdvwiduaine traktowanie. iiwmor gndMp bbcii* M możliwiajątc organizmowi prmtosrywanie do rytmu pracy, ptwiiuw» i odpeorynbi. Lora cje co godzinę odbywają aę w inne) sali, nikt więc tur cmye wę w atc| wdaMPna^M a krótkie przerwy', spędzane w tłoku i hałasie, nic tkiją odpocwnki*. Icsioc SaidwejiWWlW cujące jest wywoływanie lęku przed złą oceną jako głównego morrww do funkii (Jeśli więc niełatwo być nauczycielem, to \ oc/mem mchma pomaga lepiej wczuć się w sytuację poszczególnych uczniowi Sprawę b»jkkiętM datkowi) fakt, źe nauczyciel najczęściej nu do csyiuctua tur £ wankami, ale z ich grupą, czyli klasą szkolną

W każdej klasie oprócz struktur formalnych |np samorząd kbw>wvl plikowana struktura nieformalna wzajemnych odniesień uetfuow miądtc sobą Są A* sowę "gwiazdy», przez wszelkich łubiane, są osoby mc litbunei i*4ow anc jest powszechnie nie łubiany, nie dzieje się to bez prmjyny. moar być agresywny, co najczęściej jest skutkiem przezywana parz mego jdocKs. pmbbnaili emocjonalnych. Jednocześnie jednak poczucie ockrąeeroa wywołuje csęMoMMtt i dokuczJiwość. Taki uczeń wymaga szczególnej uwagi i trawki

Uczeń cieszący się wśród kolegów wysoką pum ją moae swoim Mc^hcMMMlNgl dzo pomóc nauczycielowi, ale może tez spowodować rocjvwvci*eM MtkwgM |nm£ć sięwzięcia. Zwykle to właśnie on nadaje ton klasie i wpiowadia roine mefwsiiieeendy. Warto porozmawiać i takim uczniem, /własna icteh uKttdma. jednak rozmowa może dać efekty tylko wtedy, gdy się tą fuleptuwadM NI^l||MNW, Przy klasie taki uczeń będzie uważał, u musi grać swo^ i nic nie powie o swoich rzeczywistych problemach