BI KI
ŚW1£TVSZ£NI£
Zrób to sam
wnrt\ *ową - aktualną orrnn wy*tla*y ro otwymawj kotwty w **Ac«ie* UfYAOAt *OK*rv*u*t kc**ty purfjłnKł* ftuNMAMiK za»&#*.** wrnott n*o rtj "*•008t«T: U4f# Qcr*no. IM poczt. W HUttśu. <»f) 4^tS-?W
Modele do sklejania. Dzięki nim hasło „Kościół w każdym domu" <może stać się faktem. Może więc lepiej kupcie - jeśli już koniecznie musicie - ten cholerny czołg ze środka oferty
: mm m
Mąż wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona:
- Oj. ty mój biedaku... Znowu cało* i nocne zebranie?
-Ho...
- Da] płaszcz. Masz szminkę na po-itakn... Zaraz wytrzemy... Pewnie zno-■ w ta stara księgowa wycałowała cię P pracy...
- No...
- Masz też szminkę na kołnierzyku... Pewnie ktoś cię ubrudził w autobusie... Nie przejmuj się.
#
- Ściągaj te łachy i kładź się spać Musisz odpocząć, biedaku...
- Jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na ten krzak przed domem?
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
- No, lo teraz kombinuj..
Przyzwyczaiłem się do bycia Kaczorem.
Znany głównie z tego, że ma brata bliźniaka, ale zamiast kota - ma żonę. Poza tym niezwykłym darem tworzenia neologizmów dorównuje samemu... Leśmianowi. Oto cytaty z - o zgrozo! - prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego.
Czarna passa została przełamana przy olbrzymich zasługach, w tym pana Benhatiera (powinno być: Been-hakkera - dop. red).
Ant ode mnie, ani od żadnego z moich współpracowników nikt nie żądał odcisków, kiedy półtorej godziny temu wylądowaliśmy w Stanach Zjednoczonych, a o to mi chodziło
Dawałem i będę dawał. I wcale nie za to, że ktoś jest dobry, ale dlatego że mu się to zwyczajnie należy (po rozdaniu swoim pracownikom nagród w lipcu 2003 r. - dop. red).
Dla kraju takiego jak Dolska lepiej żebym to ja został prezydentem niż Donald Tusk.
Jako prezydent opad się na aparacie dawnych sluzb specjalnych (o Lechu Wałęsie -dop. red.).
Jeszcze jedno pytanie, ale nie od tej małpy iv czerwonym (o dziennikarce I VN 24 - dop. md.),
Nie zostałem ranny, ale do teraz
•*
czuję to uderzenie. Jakich zachowań mc będę tolerował (po ataku tortem śmietan ki >wo-jag< u ic >wy m. przeprowadzonym przez anarchistów w proteście przeciwko zakazowi Parady Równości - dop. red.).
Polityk też ma prawo do obrony godności. Pierwszą serię obelg wytrzymałem, dopiero przy drugiej powiedzia -łem twardo, ale jak na praską ulicę łagodnie, żeby sobie poszedł (komentarz Lecha Kaczyńskiego do słów: „Spieprzaj. dziadu!" - dop. red.).
frasind jest bardzo zdenerwowany.
To jakiś wariat, który1 a PRL chce krzewić liberalizm (opinia o Donaldzie Tusku, wygłoszona do kolegów Kaczyńskiego z „Solidarności” w 1981 roku - dop. red.).
Rozmawiałem z panem prezydentem Juszczenką, z panem prezydentem Dżagaszwili (powinno być: Sa* akaszwilim -dop. red.), prezydentem Gruzji (...).
W tym roku honorowymi gościa-mi tej imprezy będą Niemcy.
W iększość naszego społeczeństwa jest na szczęście heteroseksualna. Kod ludzi wyginąć by musiał.'gdyby było
inaczej.
Pomysły, by homoseksualistom za-mykac dostęp do niektórych zawodów, np nauczycieli, są mi zupełnie obce (cytat kontrowersyjny - Jarosław Ka* esyński oficjał nic za przeczył, by jego brat wypowtcdżnil ic słowa -dop. nul.). Wybrała PAR
**4««7r7