Rozdział 3
Rys. 33. Kochinchińczycy.
Jeżeli tak, to prawdopodobnie egipeanie starożytni naieżeli przeważnie do tej rasy, chociaż pomieszanej z azjatami, którzy od czasów odległej starożytności przybywali tu przez granicę syryjską. Obrazy egipcjan, w których oni odmalowali siebie (patrz rozdziały IX do XI) dla przedstawienia rasy, wymagają oczów. umieszczonych z boku i barwy ciała czerwonawo-brunatnej. Nikt nie czuł się silniej od egipcjanina Teb starożytnych, że do głównych różnic między rasami ludzkości należą rysy twarzy i kolor skóry, które oddzielały go od etjopa z jednej strony, a asyryjczyka lub izraelity — z drugiej.
Zwróciwszy się do innej części świata, widzimy, że mongolski typ człowieka posiada najwybitniejszych przedstawicieli na rozległych stepach Azji północnej. Skóra ich jest brunatno-żółta, włosy na głowie czarne, szorstkie i długie, ale na twarzy skąpe. Czaszki ich są charakterystyczne swą szerokością, wystawaniem kości policzkowych i na przód wysuniętym położeniem końca zewnętrznego oczodołu, co, jak również nieznaczne wypukłości luków brwiowych, skośne otwarcie oczu i spłaszczony'nog' zauważyć można na rys. 30 i 31, oraz 12 ci. Rasa mongolska jest ogromna obszarem i liczbą. Wielkie ludy Azji południowo-wschodniej wykazują swoje z nią pokrewieństwo samą barwą skóry i rysami chińczyków i japończyków. Rysunki 32, 33, 34 są wizerunkami mieszkańców Sjamu, Kochinchiny i Koreji. W swej wielkiej wędrówce po świcie mongolowie. skutkiem zmiany klimatu i życia, a jeszcze bardziej przez małżeństwa z innemi rasami, zatracają coraz bardziej właściwe sobie cechy. Widzimy to na poludnio-wschodzie, gdzie w Chinach i Japonji charakterystyczna szerokość czaszki zmniejszyła się.
Rps. 35. Fińczyk,