Zaproponuj dziecku, by zachowywało się tak, jakby było kawałkiem miękkiej plasteliny. Ty będziesz rzeżbiarką. Delikatnie układaj ciało córki albo syna w rozmaite pozy, nadawaj mu różne kształty. Potem spróbuj tę żywą rzeźbę zginać, obracać nią, podnosić. Wreszcie zamieńcie się rolami: teraz ty będziesz materiałem dla dziecka--rzeźbiarza. Możesz stać, siedzieć albo leżeć, wystarczy, byś dawała się kształtować i zachowywała nadaną ci pozę, póki dziecko jej nie zmieni.