kową lampę, pracującą w układzie ze wspólną katodą. Tutaj stosuje się podwójne triody. Odmianę tranzystorową stopnia inwer-syjnego nazywa się stopniem z wspólnym emiterem. Zasadniczy układ takiego stopnia jest przedstawiony na rys. 7-29.
Zasadę działania stopnia wytłumaczymy w oparciu o układ lampowy. Trioda LI pracująca w układzie z wspólną katodą jest konwencjonalnym stopniem wzmocnienia wstępnego i jego obliczenie nie różni się niczym od obliczania stopnia oporowego. Trioda L2 gałęzi odwracającej fazę pracuje również w układzie wspólnej katody. Napięcie sygnału jest do niej doprowadzane z dzielnika oporności Rit j R,'j dołączonego do wyjścia gałęzi wzmacniającej. Elementy gałęzi odwracającej fazę są zazwyczaj jednakowe z elementami gałęzi wzmacniającej. Napięcie ujemne siatek obu lamp uzyskuje się z oporności Rk znajdującej się w ich wspólnym przewodzie katodowym. Ponieważ napięcie sygnału doprowadzane na wejście triody L2 jest zgodne w fazie z napięcia gałęzi wzmacniającej UwyJi, a napięcie wyjściowe Uwyl2 triody L2 ma polaryzację odwrotną w stosunku do jego napięcia wejściowego, Uwy,2 ma odwrotny znak względem Uwylj.
Aby Uuyji miało bezwzględną wartość równą Un.yju iloczyn współczynnika przenoszenia napięcia dzielnika Ri, R's[ przez wzmocnienie kuj,r gałęzi odwracającej fazę powinien być równy jedności; stąd
(7.130)
. Oporność R',i przyjmuje się zazwyczaj równą R,2, dobieraną zwykle zgodnie z własnościami lampy następnego stopnia lub obciążenia. R„ i Ra2 przyjmuje się równe, dobierając ich wartość jak w konwencjonalnym stopniu wzmocnienia wstępnego. Współczynniki wzmocnienia gałęzi oblicza się na podstawie wzorów stopnia oporowego.
Ponieważ przez oporność katodową Rk znajdującą się we wspólnym obwodzie katodowym, płyną przy symetrii gałęzi układu równe i przeciwne co do znaku prądy sygnału, to spadek napięcia sygnału w praktyce na nim nie powstaje i nie należy go bocznikować za pomocą kondensatora Ck.
Zaletą stopnia inwersyjnego z wspólną katodą jest dwukrotnię większe maksymalne napięcie wyjściowe niż w stopniu z obciążeniem dzielonym oraz dwukrotnie większy współczynnik wzmocnienia w porównaniu z stopniem o sprzężeniu katodowym. Do wad należy zaliczyć gorsze charakterystyki częstotliwościowo-fazową oraz przejściową w stosunku do stopnia z obciążeniem dzielonym, brak kompensacji harmonicznych oraz tętnień, asymetrię napięć wyjściowych zarówno na dolnych jak i górnych
częstotliwościach, powstawanie asymetrii napięć wyjściowych na średnich częstotliwościach przy wymianie lampy lub zmianie jej parametrów pod wpływem występujących przy tym zmian współczynnika wzmocnienia gałęzi odwracającej fazę oraz trudności z wprowadzeniem korekcji.
Asymetria napięć wyjściowych na dolnych częstotliwościach powstaje tutaj w związku z dodatkowymi zniekształceniami czę-stotliwościowo-fazowymi oraz przejściowymi, które wnosi układ gałęzi odwracającej fazę. Można ją zmniejszyć stosując kondensator Cs2 o pojemności kilka razy większej niż pojemność kondensatora C,j.
Asymetria napięć wyjściowych na górnych częstotliwościach jest związana z zależnością częstotliwościową napięcia wyjściowego dzielnika P*\ R,'j oraz zniekształceniami częstotliwościowo-fazowymi i przejściowymi, wnoszonymi przez gałąź odwracającą fazę. W celu zmniejszenia tej asymetrii równolegle do Rtl można włączyć mały półzmienny kondensator C (rys. 7-29a). Dostrajając ten kondensator można uzyskać znaczne zmniejszenie wspomnianej asymetrii.
Jeżeli w gałęzi odwracającej fazę znajdzie się lampa o parametrach różniących się od tych, które przyjęto podczas obliczania dzielnika RiiRń',to współczynnik wzmocnienia gałęzi zmienia się i U„yJ2 nie równa się U„.yyi.
Różnica napięć w gałęziach, powstająca z tego powodu, może osiągać wartość 20...30%, co jest niedopuszczalne dla stopni prze-ciwsobnych mocy, zwłaszcza tych pracujących w kl. B, gdyż pogarsza kompensację harmonicznych i zmniejsza moc oddawaną przez stop;eń.
W celu zmniejszenia wpływu tej wady, między punktem łączącym oporności R4l i Rj2 a punktem potencjału zerowego A (minus źródła zasilania anodowego) włącza się oporność równoważącą R„. (przedstawioną linią przerywaną na rys, 7-29a), wytwarzającą ujemne sprzężenie zwrotne w gałęzi odwracającej fazę przy współczynniku wzmocnienia większym niż normalny, gymetry-zujacą w ten sposób automatyczny układ. Taki stopień nazywa się stopniem inwersyjnym samorównoważącym się.
Wprowadzenie oporności równoważącej zmniejsza również asymetrię napięć wyjściowych gałęzi na dolnych i górnych częstotliwościach i dlatego w stopniu zrównoważonym przyjmuje się zazwyczaj Cl2 = C4l oraz nie stosuje się kondensatora dostrajającego C.
Rozpatrzmy wpływ oporności R„. na pracę stopnia Jeżeli gałąź wzmacniająca ma napięcie wyjściowe wyższe niż gałąź odwracająca fazę, to przy równości Rj, + Rjj = Rs, i dodatniej półfali napięcia Uu-y/i, potencjał punk-
399