3 (1584)

3 (1584)



22 Rozdział 1

niejszych do najbielszych, od najdzikszych do najbardziej ucywilizowanych, mają tak ogólne podobieństwo w budowie swych ciał i wytworach swych mózgów, że najłatwiej i najlepiej objaśnić to pochodzenie od wspólnych przodków, jakkolwiek odległych. Powtóre, wszystkie rasy ludzkie, bez względu na ich kształt bardzo okazują się zdolne do dobrowolnie zawieranych małżeństw mieszanych i wytwarzania krzyżowanych ras wszelakiej kombinacji, jak miljony mulatów i metysów, powstałych w nowym święcie z połączenia europejczyków z afrykanami rodzimemi

—    a to znowu wskazuje na pochodzenie wspólne wszystkich ras ludzkich. Możemy więc przyjąć teorję jedności rodu człowieczego, jako najlepiej godzącą się z doświadczeniem zwykłym i poszukiwaniami naukowemi. Dotychczas wszal<że bardzo niedokładne są środki sądzenia do kogo podobni ciałem i umysłem byli pra-rodzice ludzcy w czasach, zanim przodkowie dzisiejszych murzynów, tatarów i australczy-ków rozdzielili się na szczepy odrębne. Dotąd również nie jest jasnym, wskutek jakich przyczyn te szczepy i rasy przechodziły przez różne typy czaszek, członków, barwy skóry i włosów. Nie można do dziś stwierdzić, jak dalece właściwości pojedynczych przodów przekazywały się w spadku ich potomkom i wzmacniały się przez rozradzanie (in-breeding); jak dalece, gdy plemiona słabe i ograniczone upadły w walce o ziemię i byt, silniejsze, odważniejsze i zdolniejsze utrzymywały się i pozostawiły swe typy, odbite w ludach wyrosłych z nich; o ile całe plemiona wędrujące ulegały przeobrażeniom fizycznym skutkiem zmiany klimatu, pokarmów i przyzwyczajeń, tak, że zaludnienie ziemi szło łącznie z rozwojem ras nowych, przystosowujących się do życia w swych rozmaitych okolicach. Jakikolwiek udział te i inne, jeszcze bardziej ciemne przyczyny mieć mogły w przeobrażeniu ras ludzkich, niepodobna przypuścić, żeby takie różnice, jak pomiędzy anglikiem a murzynem ze Złotego wybrzeża, zależały od przemian nieznacznych rodzaju. Przeciwnie, posiadają one taką ważność zoologiczną, że dadzą się porównać z odmianami śród zwierząt, zaliczanemi przez naturalistów do gatunków odrębnych, jak np. pomiędzy niedźwiedziem brunatnym z czołem okrągłym, a niedźwiedziem biegunowym z futrem białawym i łbem długim, spłaszczonym. Jeżeli więc cofniemy się myślą do czasu, kiedy przodkowie afrykanów, australczyków, mongołów i Skandynawów byli jeszcze jednym szczepem niepodzielnym, teorja ich pochodzenia wspólnego musi być tak postawiona, aby dopuszczała przyczyny dość silnie i czas długi do wytworzenia zmian sięgających daleko po za jakiekolwiek znane z zaszłych w ciągu wieków historycznych. Z tego punktu widzenia ludzie czarni, brunatni, żółci i biali, których

—    według przypuszczenia — badaliśmy sami na pobrzeżu (w dokach), są pomnikami żyjącerni przeszłości odległej, a każdy chińczyk i murzyn nosi w swej twarzy dowód starożytności człowieka.

Następnie, co nam mówi język o wieku człowieka na ziemi? Okazuje się, że odrębnych języków znanych liczymy około tysiąca. Widocznym jest jednak od pierwszego rzutu oka, że one nie wszystkie powstały oddzielnie. Są grupy języków, wykazujące tak ścisłe podobieństwo w swych gramatykach i słownikach, że niechybnie każda pochodzi od jednej pra-mowy. Taka grupa zwie się rodziną języków, a jedna

z najlepiej znanych może być wzięta jako przy Ida cl kolei ich rozwoju. W danych' czasach łacina (używamy tego wyrazu w nieco szerszym znaczeniu) była językiem Rzymu i innych okolic włoskich, a z rozrostem państwa rzymskiego rozpowszechniono ją tak daleko i szeroko, że aż wyparła języki pierwotne całych okolic. Ulegając w każdej krainie odmiennemu szeregowi zmian, dała początek romańskiej rodzinie języków, której członkami dobrze znanemi są: włoski, hiszpański i francuski.

0    ile te języki stały się różnemi po wiekach życia oddzielnego, osądzić można, widząc, że majtkowie z Dieppe nie są rozumieni w Maladze, ani też znajomość francuskiego nie uzdolnią nas do czytania Danta. Języki romańskie jednak zachowały tyle śladów pochodzenia rzymskiego, że można wziąć zdania włoskie, hiszpańskie, francuskie

1    każde ich słowo odnieść do jakiegoś zbliżonego w łacinie klasycznej, którą, biorąc z gruba, można uważać za formę pierwotną. Podajemy tu przysłowia powszechnie używane, jako objaśnienie, uprzedzając czytelnika, że dla dogodności porównania nie wszystkie są wyrażone w formie dokładnie gramatycznej.

Włoskie:

E meglio un uovo oggi che una gallina domani,

est melius unum ovum hodie, quid una gallina de manę.

(Lepsze jajko dziś, niż kura jutro).

Chi va piano, va sano, chi va sano, va lontano,

qui vadit planum, vadit sanum, qui vadit sanum, vadit longum.

(Kto idzie wolno, idzie zdrowo, kto idzie zdrowo, idzie daleko).

Hiszpańskie:

Quien canta sus males espanta, quem cantat suos malos expav(ere).

(Kto śpiewa, odstrasza swą niedolę).

Por la calle de despues se va a la casa de nunca,

per illam callem de de-ex-post se vadit ad illam casam de nunquam.

(Ulicą «zaraz» (nie) dojdziesz do domu «nigdy»).

Francuskie:

Un tiens vaut mieux que deux tu fauras,

unam tene valet melius quod duos tu illum habere-habes.

(Jedno masz warte więcej, niż dwa mieć mieć będziesz).

Parler de la corde dans la maison d’un pendu,

parabola de illam chordam de intus illam mansiónem de unum pend(o).

(Nigdy nie) mówić o powrozie w domu powieszonego).

Ze zdań takich wynika jasno, że włoski, hiszpański i francuski są w rzeczywistości przerobioną łaciną; wyrazy ich zmieniano stopniowo, jak oddalały się przez łańcuch pokoleń od języka ojczystego. Obecnie, -gdyby nawet łacina znikła, filozofowie mogliby jednak przez porównanie szeregu języków' romańskich wywnioskować, że musiał istnieć język taki, który im wszystkim dał początek, chociaż 'oezwątpienia owo odtworzenie łaciny dałoby zaledwie słabe pojęcie zarówno o zasobie wyrazów,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz23 (3) 22 Rozdział 1 niejszyeh cło najbielszych, od najdzikszych do najbardziej ucywilizowanyc
rozdział 2 (22) Nachylenie funkcji konsumpcji zależy od stosunku przyrostu zmiennej odłożonej na osi
skanuj0055 (22) Rozdział 3. Żywienie dzieci 493.3.5 Diety eliminacyjne w chorobach metabolicznych Ws
ScannedImage 22 Rozdział ICzas Snu Światopogląd społeczności tradycyjnej różni od zachodniego myślen
Terapia rodzin Namysłowska79 In,    Rozdział 15 u vm.i;1.iuio od klientów kontynu
IMG19 (22) Pouczenie Stosownie do art. 127 §1,2 i 4 oraz art. 129 §1 i 2 Kodeksu postępom administr
elementarz teksty do czytania metoda sylabowa (22) da ad do di dy Da od id yd Ad Do Di D Od Id dom

więcej podobnych podstron