Rozdział 1. Teorie radykalnej zmiany społecznej, rewolucje demokratyczne
w nowym systemie, ukształtowanymi w fazie międzysystemowej (kiedy nowe reguły gry dopiero się kształtowały, a Ich egzekwowanie było słabe). Owe strategie, które w fazie międzysystemowej okazywały się skutecznym sposobem osiągania partykularnych celów rozmaitych grup interesów (zwłaszcza na styku sfery politycznej i gospodarczej), są nadal obecne w fazie konsolidacji demokracji. Polegają one na „obchodzeniu" formalnych reguł gry w przekonaniu, że mocne powiązania z aktualną elitą władzy zapewnią unikanie sankcji karnych. W konsekwencji, prowadzą do zjawisk korupcji w sferze instytucji państwowych, na szczeblu pośrednim - do zahamowania ewolucji od klientelizmu do obywatelstwa, a na szczeblu mikrostrukturalnym - do upowszechnienia się przekonania, iż formalne reguły gry są fasadą, za którą ludzie władzy i pieniądza realizują swoje partykularne interesy kosztem dobra wspólnego.
Struktura społeczna, relatywna deprywacja
A UCZESTNICTWO W ŻYCIU PUBLICZNYM
Wstęp
Jest wiele argumentów przemawiających za tym, że miejsce zajmowane przez jednostkę w strukturze w istotnym stopniu warunkuje jej zachowania (lub ich brak) w życiu publicznym. Innymi stówy, wchodzenie w sferę życia publicznego w roli obywatela oraz prezentowanie w ramach tej roli określonych postaw i zachowań jest związane z zajmowaniem przez człowieka określonej pozycji społecznej, czy miejsca na drabinie nierówności społecznych. Nie jest to oczywiście spostrzeżenie nowe. Marksowska teza, że byt kształtuje świadomość czy bardziej kolokwialne wyrażenie, że .punkt widzenia zależy od punktu siedzenia” są lapidarnymi wyrażeniami intuicji, iż ludzie nie tylko mają różne poglądy i przejawiają różne zachowania w zależności od tego, czy są bogaci czy biedni, wykształceni czy niewykształceni, rządzący czy rządzeni, ale nadto, że mają tendencję do zmiany owych poglądów i zachowań pod wpływem przemieszczania się w ramach struktury społecznej.
Teza ta będzie głównym problemem niniejszego rozdziału. Już teraz jednak warto poczynić pewne zastrzeżenie. Otóż relacje między pozycją w strukturze społecznej a postawami i zachowaniami ujawniającymi się w sferze życia publicznego nie mają charakteru funkcji matematycznej. Nie możemy, słowem, na podstawie miejsca określonego człowieka w strukturze społecznej, niezawodnie przewidywać jego postaw i zachowań publicznych. Możemy jedynie, z pewnym prawdopodobieństwem, dającym się wyliczyć na podstawie badań empirycznych, oczekiwać np. określonych preferencji politycznych czy typu zachowania w życiu publicznym. Jest to jednak prawdopodobieństwo na tyle wysokie, że warto te relacje badać i opisywać. Ponadto, wpływ miejsca w strukturze społecznej na postawy i zachowania w życiu publicznych nie jest automatyczny również i w tym sensie, że towarzyszy mu skomplikowany mechanizm psychospołeczny, którego działanie również kształtuje się pod 53