ROLEWSKI
„Panr nie powie, ale ktoś inny powiedziałby. Ja nie wiem. Ale na przykład „Oleś" powiedziałby.
JULIA
Jak pan chce.
Odchodzi
ROLEWSKI chwytają za ręc*
Powiem, powiem, powiem już, powiem. Już zaraz. Mój system. Chciałem tylko wystawić na próbę - siebie i Juli*
JULIA
A-?!
Podchodzi ku Polewskiemu
Tb radzę odzwyczaić się od tego! Raz na zawsze. Tego wystawiania na próbę!
ROLEWSKI
Ja bardzo przepraszam. Wiem, tak nie powinno być. Ale dzisiaj nie zawsze można wierzyć, nawet sobie, cóż do* piero pannie na wydaniu. Chociaż ja wierzyłem. Czyż za to można się gniewać?
JULIA
Ja też zupełnie nie gniewam się.
ROLEWSKI
E — tak, jakby ci to wszystko jedno było.
JULIA
Zresztą mniejsza i o to. Ojciec pożyczył od pana pieniędzy. Czy to prawdą jest?
ROLEWSKI
Prawda. No, a to co?
JULIA
Naturalnie, że nic, chciałam tylko wiedzieć. Kobieca ciekawość.
ROLEWSKI
Pożyczył na chwilę, bo zapomniał w biurze, czy jak...
JULIA
* błymececĘcymi ocsyma
Oddał?
ROLEWSKI
JULIA
O-o-oddał. Już oddał.
Słowo Honoru?
ROLEWSKI
Słowo.
Schyla się
Słowo honoru. Rękawiczki spadły.
JULIA
biorcy? ręhawiczhi, powoli
Dziękuję.
*Jak do siebie, uśmiech smutny Słowo honoru! Pan Aleksander jest bardzo dobry.
ROLEWSKI z uwielbieniem
Julcia... Julciu... taka „Szalona Julcia”.
JULIA
Mówisz „Szalona Julka”. Ty o tym wiesz, że mnie nazywają „Szalona Julka”?!
ROLEWSKI
Wiem, wiem. I jeszcze wiem. od wczoraj; dowiedziałem się wczoraj. Coś ktoś narysował... na ścianie ktoś narysował... Jakaś panienka coś narysowała...
JULIA
I co ty o tym myślisz?
ROLEWSKI
Ja myślę — ja się boję. Co to potem będzie!
113