57

57



Beata Waleńska

Siostra Zenka

Za Czekoladową Górą, Śmietankową Rzeką, w Krainie Pachnących Poziomek mieszkał sobie z rodzicami i babcią miś Zenek. Był oczkiem w głowie wszystkich domowników. Jako jedynak był rozpieszczany i nie brakowało mu niczego. Babcia podsuwała mu słodycze i była na każde jego zawołanie, a rodzice wprost świata poza nim nie widzieli.

Pewnego dnia, gdy Zenek biegał sobie beztrosko po podwórku, zobaczył mamę wychodzącą z domu, a za nią tatusia z wielką torbą. Mama wsiadła do samochodu, a tata powiedział:

-    Jedziemy teraz z mamusiądo szpitala, a gdy wrócimy, przywieziemy Ci maleńkiego braciszka lub siostrzyczkę!

Zenek zrozumiał tylko jedno: braciszek! Będą razem grali w piłkę, jeździli na rolkach! Na początek pożyczy mu swoich ochraniaczy ale rolki będą musieli rodzice mu kupić, swoich nie może mu dać! Usiadł w fotelu i zaczął sobie wyobrażać te wspaniałe zabawy z braciszkiem, wszyscy koledzy będą mu zazdrościć! Pobiegł do swego pokoju sprawdzić w jakim stanie jest piłka. Może trzeba ją wyczyścić? A ochraniacze na łokcie i kolana? W porządku! Leżą na swoim miejscu!

Wieczorem babcia dała mu kolację, a później, już w łóżeczku Zenek długo jeszcze wymyślał zabawy dla siebie i małego chłopczyka, który już niedługo zamieszka w jego domku.

Rano, w przedszkolu, opowiedział wszystkim, jakiego wspaniałego będzie miał brata, będzie z nim chodził do przedszkola, na wycieczki i w ogóle, będzie fajnie!

Minęło kilka dni i babcia powiedziała:

-    Dzisiaj wraca mama, ubierz się ładnie, zaraz tu będą!

Zenek założył najlepsze ubranko i pobiegł na podwórko wypatrywać rodziców. Po jakimś czasie zobaczył w oddali zbliżający się samochód taty, który powoli podjechał pod dom. Najpierw wysiadł tatuś, potem pomógł wysiąść mamusi, która trzymała na rękach małe zawiniątko. Miś przytulił się do ukochanej mamy, a ona uśmiechnęła się do niego i powiedziała:

-    Poznaj swoją malutką siostrę, to Bibi!

Zaraz, zaraz! Siostrę? A gdzie brat? Zajrzał do samochodu. Nikogo już tam nie było!!! Zrozumiał, że innego dziecka nie ma, jest tylko to, które mamusia trzyma w objęciach, i które właśnie cicho zapłakało.

57


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2 W tym świecie, kiedyś daleko, Za siódmą górą, za siódma rzeką, Jaśniej się iskrzą słońca
7. Fragment planu m. Wilna z uwidocznioną Bazyliką, górą Zamkową, rzeką Wilją i Wilenką. 8. Fragment
O CZERWONYM KAPTURKU?BCI WILKU I ŚMIECIACH (00) Za siódmą górą, za wielkim lasem mieszkała babcia w
smak pomarańczowy Cw smak karmelowy %J smak czekoladowy smak śmietankowy smak
Beata Kuklis fikacją za efekty pracy. Szkolenia mają pewną właściwość, mianowicie pracownicy, którzy
Scan10456 Wszyscy tęsknimy już za wiosnę. Czekamy na ukwiecone łęki i pachnące ogrody. A tu jeszcze
ScreenShot047 bmp Pytanie 49 Nie udzielono odpowedz; Oznanoro za punkty: 2.00 ^ Oflaguj pytane W pro
Scan10456 Wszyscy tęsknimy już za wiosnę. Czekamy na ukwiecone łęki i pachnące ogrody. A tu jeszcze
Image35 (9) ProgramowanieFunkcje niskiego poziomu Za definicją zmiennych umieścimy definicje funkcji
86232 Scan10456 Wszyscy tęsknimy już za wiosnę. Czekamy na ukwiecone łęki i pachnące ogrody. A tu je
86232 Scan10456 Wszyscy tęsknimy już za wiosnę. Czekamy na ukwiecone łęki i pachnące ogrody. A tu je
JA3 (2) Prawo żywnościowe ma za zadanie: 1) realizację takich celów, jak: •    wysok
DSC02646 Rys.7 Płyn za błoną bębenkową u asymptomatycznego dziecka. Widoczny jest poziom płynu w dol

więcej podobnych podstron