8687mn7

8687mn7




MA<iiclul Musie B««d“


u



ł


Si °

Gfe*tG*lT- UgS


Sara^L-ucas^wt

Wai^ną


o


osobowość. Mógłbym dalej o tym pisać, ale wszystko jest w Internecie (spróbujcie poląc/.yć się z grupą dyskusyjną alt.life’s-only-worth-living-if--you-can-post-it-onlinc-later). Dodam tylko, że pierwszą recenzję z koncertu Marilyn Manson napisał Brian Warner i że całkowicie żle zrozumiał moje intencje.

W tym czasie w radiu i w telewizji znowu zrobiło się głośno o Charlc-sie Mansonic. Będąc w szkole średniej, kupiłem sobie jego album Lic, na którym śpiewał dziwaczne, prawic komiczne piosenki, takie jak „Garbagc Dump” czy „Mcchanical Man". Tę ostatnią wbudowałem nawet w jeden z moich wierszy — „Moja Małpa". „Miałem małą małpkę/Wysłałem ją na wieś i karmiłem picrnikami/Nadjcchała ciuchcia i zrobiła jej ku-ku/I teraz moja małpka nic żyje/A przynajmniej tak wygląda, ale czyż my wszyscy nie wyglądamy podobnie/(Jcstcm tym, co robię, nie będę żył wiecznie)."

Od wysłuchania „Mcchanical Man" zacząłem identyfikować się z Mansoncm. Był zdolnym filozofem, o większym potencjale intelektualnym od tych, którzy go skazali. Ale ta właśnie inteligencja (bardziej nawet niż czyny, które popełniano w jego imieniu) sprawiła, że wydawał się ekscentryczny i szalony, ponieważ ekstrema — obojętnie, złe czy dobre — nie mieszczą się w społecznej definicji normalności. Chociaż z pozoru „Me-chanical Man" przypominał wierszyk dla dzieci, pod jego powierzchnią kryła się metafora AIDS, najnowszego objawienia odwiecznej skłonności człowieka do samozagłady przez własną niewiedzę, czy to w dziedzinie nauki, religii, seksu, czy narkotyków.

Po tym, jak udało nam się przekształcić cztery czy pięć moich wierszy w piosenki, poczuliśmy się gotowi pokazać nasze paskudne gęby, na wszelki wypadek starannie pokryte makijażem, publiczności południowej Florydy Niestety, jako że Stephen wciąż jeszcze nie miał keyboardu, musieliśmy dokooptować pewnego dupka z trądzikiem na twarzy, zwanego Pcrry.

Nie był to jednak ostatni problem, bowiem w spadku po Christian School odziedziczyłem potworną tremę przed występowaniem na scenie. Kiedyś, w czwartej klasie, nauczyciel wybrał mnie do odegrania roli Chrystusa w szkolnym przedstawieniu. W scenie ukrzyżowania miałem mieć na sobie tylko przepaskę. Zapomniawszy do jakiego okrucieństwa są zdolne dzieci, pożyczyłem od taty stary ręcznik frotte i założyłem go, nie wkładając pod spód bielizny Po śmierci na krzyżu poszedłem za kulisy, gdzie kilku starszych kolegów zrzuciło ze mnie ręcznik, po czym zaczęli mnie nim okładać i gonić po korytarzu. Możecie to sobie wyobrazić: najgorszy koszmar senny stał się dla mnie rzeczywistością — biegłem nagi po korytarzu, wystawiony na spojrzenia dziewczyn, które mi się podobały i chłopaków, którzy mnie nienawidzili. Co dziwniejsze, w końcu pozbyłem się strachu przed występowaniem na scenie, ale nigdy nie przestałem nienawidzić Jezusa, za to, że wystawił mnie na pośmiewisko.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
42165 P6190131 ę*lo lim ! M : (■b/?. gpal i ,%_2JCł J A gfe so- ^rc(0ŁncŁ tfmuer^j ^
withoutu1 17 Musicnotes.myrice.comWitUćut yim ‘Words & Musie by Ąikfci Si^Gi/Micf^Mars arr. by M
ćwiczenia 3 V ma c>jl S o Uo^UL oe?o “i— hit. uo/tf>^ci‘Cx V Jk/"( CxA y.v: *v cA dA :
Zdjęcie085 2008 liMrilujiddltk/fRii Al / . .Uł.i. lałMlMtuWt Młfldui IwM^jwi* HippMMfci KT I to «b#y
DSC05209 (4) S*IV M)SI* h. /MĄ f JO iH
str6 107 Q*fc28^ — 6 *J V *** *■**#*& X‘>2c® y £ 4 ł#* • l7Jł^> - 1 B~D;i i 5
uklad hormonalny cz II3 & roórcMdkra. ma 4mailmń ^kPVUCL ■im SI (C- 3 yojzojc %a popru&Ą w
uklad hormonalny cz II3 & roórcMdkra. ma 4mailmń ^kPVUCL ■im SI (C- 3 yojzojc %a popru&Ą w
Uczymy się liczyć 0 W pudełku leżą 3 kredki. Tomek dokłada 4. Ile ich będzie razem? Ala ma 6 piłecz
380 2 MS 09£ oee
assembler?86? 9 ??0001 178 6. Makro język asemblera MA SM DEC ZMIENNA INC SI Operator & Operat
PB170247
63FIG01 WAN CHECKLIST Bator* cullimj ma ramio*. you r%aad to know I ha folloyńog: /   &nbs

więcej podobnych podstron