szośc niemiecka w województwie pomorskim w lalatli 1920-19.19, Wrocław 1931; por. leż R.Dąbrowski, Mniejszość niemiecka w Polsce i jej działalność kulturalna wiatach 1918-1939, Szczecin 1982.
47) Ob. R.Wapiński, Życie polityczne Pomorza, s.165-166; fi. Okoniewska, Polscy zie
mianie i chłopi Wielkopolski i Pomorza w lalach II Rzeczypospolitej, Gdańsk 1991. t
48) PI lauscr. Mniejszość niemiecka w województwie pomorskim, s.79; oh. też P.Mau- i ser; Mniejszość niemiecka na Pomorzu wobec k weno i kaszubskiej w latach 1920-19.39, w; Studia liMorina Slavo Germamca, 2 (1973), s.77-90.
49) Ob. R.Wapiński, Życie polityczne (jak wyżej w przyp.39).
50) Oh. W.Pepliński, Prasa pomorska w Dn-giej Rzeczypospolitej 1920-1939, Gdańsk : 1987, |.298-324,
51) Pakt linnnsowania pisma: Przyjaciel hidu Kaszubskiego i Bene e buten, przez Mi- •
nislerslwa Rzeszy Niemieckiej jest niewątpliwy; ob. M.Andrzejewski, Kwestia kaszubska w niemieckiej propagandzie rewizjonistycznej w okresie międzywojennym. w: Rocznik Gdański 44 (1984), z.2; W.Pepliński, Prasa pomorska, s.318-371, '
52) Organem publicyslK-znym iego Związku było czasopismo; Mittellungen des Vere- [ ińsfiir kaschubiscbe iblkskunde, zeszyły 1-8, Lipsk 1908-1913, wydawane przez | Friedricha Lorentza i Izydora Gulgowskiego. Czasopismo to miało jednak zamierzenia bardziej naukowe, niż propagandowe i dlatego nie znalazło uznania w nie- : micckicli kręgach nacjonalistycznych (tzw. Imkatyslycznyr.lt) i uległo zawieszeniu, ; Obaj inicjatorzy nadal zajmowali się sprawami kaszubskimi, z tą różnicą, że Lorentz w duchu niemieckim, Gulgowski zaś w duchu polskn-kaśżubskiin. Oh. f.Gul j gowski, Kaszubi, Kraków 1924; F.Lorcnlz, Zarys clnogralji kaszubskiej, w: Kaszubi - Kultura ludowa i język, w: Pamiętnik Instytutu Bałtyckiego, tXVI pod red. • .[.Borowika, Toruń 1934, s.l-140.
53) A.Bukowski, Regionalizm kaszubski, s.121 i n.
54) J.Karnowski, Moja droga, s.141. i
55) Działalność zrzeszcnców czeka jeszcze r.a systematyczne opracowanie, bo chociaż
epizod ten w dziejach kaszubszczyzn}-- miał charakter dość efemeryczny, to jednak ) przyciągał na siebie uwagę całej ówczesnej opinii publicznej na Pomorzu, a także f poza nią, a i obecnie wzbudza jeszcze ciągle emocje. Najbardziej drastyczną for- 1 mę znalazł on w rozkazie dowódcy Okręgu Korpusu Wojska Polskiego w Toruniu, gen. i. Wiktora Thomee ir sprawie przeciwakcji separatystycznemu ruchowi kaszubskiemu (ób. P.Stawecki. Dwa dokumenty z roku 1937 do polityki władz polskich wobec Kaszub, w: Zapiski Mister. 35 (1870), z. 1 s. 155-161. W punkcie 6 b powiedziano: :
Dążeniem władz naczelnych nie iest tępienie mchu reeionalneeo - lecz przeciwdziała- ;
nie przerostom fjoż ruchu, mającym cel dążenia separatystyczne (s. 156). Do rożka- • •/.n lego dodano załącznik pt. Ruch kaszubski (s. 157-161), który nosi wszystkie ce- j cliy elaboratu służb wywiadowych lub kontrwywiadowczych, wyolbrzymiających \ działalność zrzeszeńrów do rozmiaru spisku ant}1 polski ego i proniemieckiego. Sam ; przebieg dalszych wydarzeń sprowadził to wszystko do właściwych rozmiarów. Na, g tym tle o wicie bardziej rzeczowo przedstawia się ta sama kwestia w świeile proto- r kołu w sprawach kaszubskich z poufnej konferencji w Instytucie Bałtyckim w Gdy- , ni w dniu 15.08.1937. Zagając tę naradę dyrektor IB, Józef Borowik, powiedział: •
Kaszubi st( odrębnym, choć przyznającym się do polskości elementem etnicznym, 1 o którym nieraz wydawano krzywdzące sądy; trzeba więc wszechstronnie wyświetlić te |. sprawy ($.162). Prace takie badawcze, etnograficzne, socjologiczne i historyczne: ć;
podjęto w Instytucie; wojna je przerwała; po wojnie nikt potem do tego zadania \ w Instytucie Bałtyckim nie powracał. Jest rzeczą najzupełniej uzasadnioną, że la- i
ki rachunek sumienia jest obecnie rcaMzowany w ramach własnego Zrzeszenia Ka-szubskn-Pomnrrkiego.
0 separatyzmie kaszubskim pisał też J.Kisielewski, Ziemia gromadzi prochy, Poznań 1939, s.401 - i'VŻ. W tym miejscu wystarczy przytoczyć konkluzję: W rozumieniu problemów kaszubskich najgorzej zdali egzamin letnicy i administracja... Nie twierdzę, że cała administracja. Nie. Przeciwnie, olbrzymia część sprostała zadaniu. Ale pewna część urzędników no Pomorzu egzaminu nie zdała. A nie zdała dlatego, że nie wiedziało, na Jakim icienie się znajtlnie. Urzędnik tego typu rozumuje n* sposób następujący: Urząd to urząd, taki sam ti» Motodacznie, takt sam ir Wejherowie, taki sam w Krzemieńcu, taki :am w Gdyni. A tymczasem tak nie jest.., Do urzędów pomorskich, od najniższych do najwyższych, powinni przychodzić tylko tacy urzędnicy, którzy przejdą specjalne kursy ymorzoznawcze, klony w małym palcu będą mieli historię Pomorza i jego problematykę dzisiejszą... A najlepiej ile tylko można brać do urzędów ludzi miejscowych. Dow! 'tu Kaszubi chcą pracować dla wielkości Polski (s.406-407). Byl to glos spóźniony o tal dwadzieścia.
56.) Cytuję za tt.Wrpiń&kim. Życie polityczne, s.198.
57) Cytuję za R.Wapińskim, Życie polityczne,s.l98-I99.
58) J.Karnowski. Moja droga, s.151-152. Zagadnienie teraz rozpoznane na szerokim tle porównawczym w pracy zbiór.: Regionalizm a separatyzm - historia i współczesność, pod red. M.W.Wanalowicz, Katowice 1995.
59) Ob. G ' . la. O Aleksandra Majkowskiego Historii Kaszubów, w: A.Majkowski,
Historia Kaszubów, reprint, Gdańsk 1991, s. l-XXVll.
60) Ob. A.Bukowski, Regionalizm kaszubski, s.311-341.
61) Twórczość l.s. Bernarda Syclity przygodnie omawiano w wielu artykułach i przyczynkach czeka na swojego monograflstę.
62) J.Kisielewski, Ziemia gromadzi prochy, s.405. Oh. też G. Labuda, Jak powstała książka Józefa Kisielewskiego - Ziemia gromadzi prochy, wyd.2, Warszawa 1990, s.XXVII-XXXIX.
63) KAVierzyński Pobojowisko, New Yoik 1944, s. 163.
64) Ob. K.Ciceliiinowski, Ruch oporu na hmiorzu Gdańskim 1939- 1945, Warszawa 1972.
65} Ob.'B.Boj:nska, Piar.nica - Miejsce martyrologii i Pamięci. Z badań nad zbrodniami hitlerowskimi na Pomorzu. Wroclaw-Gdańsk 1978; tejże, Eksterminacja inteligencji polskiej ra Pomorzu Gdańskim (wrzesień-gmdzień 1939), Poznań 1972.
79