, l
11
,1 .
I •.
f
({i! •
•u! i ■ł» *
* i? .
i; • . r
n
ll 1
Emile Benveniste
rządzą. Ponieważ nauka ta jeszcze nie istnieje, trudno powiedzieć, czym ona będzie, ma jednak prawo do istnienia i miejsce wyznaczone z góry. Językoznawstwo jest jedynie częścią tej ogólnej nauki; prawa odkryte przez semiologię dadzą się stosować do językoznawstwa i w ten sposób zostanie ono związane z jasno określoną dziedziną
całości faktów ludzkich.
Określenie dokładnego miejsca semiologii13 należy do psychologa; zadaniem językoznawcy jest zdefiniowanie tego, co czyni z języka odrębny system w całości faktów semiologicznych. Zagadnienie to podejmujemy dalej, tu zapamiętajmy tylko jedno: jeżeli po raz pierwszy mogliśmy wyznaczyć językoznawstwu miejsce wśród nauk, to dlatego, żeśmy je powiązali z semiologią”.14
Z długiego komentarza, jakiego wymagałaby ta stroni--ca, to, co najważniejsze, zawarte będzie w rozważaniach, które podejmiemy dalej. Zapamiętajmy jedynie, dla ich uwypuklenia, główne cechy semiologii takiej, jak ją pojmował Saussure, jak ją od dawna pojmował, zanim jeszcze zaczął o niej mówić w wykładach.10
Ze wszystkich stron język jawi się jako dwoistość; jest instytucją społeczną, ale używa go jednostka; jest wypowiedzią (discouTS) ciągłą, ale składa się ze stałych jednostek. Dzieje się tak, gdyż język jest niezależny od mechanizmów fono-akustycznych mówienia: jest j^syste* mem znaków, którego istota polega wyłącznie na związku znaczenia i obrazu akustycznego i w którym obie części znaku są równie psychiczne’^18/ Gdzież język odnajduje jedność i zasadę funkcjonowania? W swoim charakterze semiotycznym. To określa jego naturę i włącza go w ogól systemów o tym samym charakterze. Dla Saussure a, w odróżnieniu od Peirce’a, znak jest najpierw pojęciem językoznawczym, które rozszerza się na niektóre rodzaje faktów ludzkich i społecznych. W ten sposób określa się
16
Semiologią języka
jego dziedzina. Lecz ta dziedzina obejmuje oprócz języka systemy homologiczne w stosunku do niego. Saussure cytuje kilka z nich. Wszystkie one mają charakter systemu znaków. Język „jest tylko najważniejszym z tych systemów”. Najważniejszym pod jakim względem? Czy po prostu dlatego, że język zajmuje więcej miejsca w życiu społecznym niż jakikolwiek inny system? Nic o tym nie przesądza.
Myśl Saussure’a, silnie akcentująca związek języka z innymi systemami znaków, jest mniej jasna, gdy chodzi o związek językoznawstwa z semiologią, nauką o znakach. Przeznaczeniem językoznawstwa ma być dołączenie do semiologii, która z kolei będzie „częścią psychologii społecznej, a w konsekwencji psychologii ogólnej”. Należy jednak poczekać, aż semiologią, „nauka badająca życie znaków w obrębie życia społecznego”, ukonstytuuje się, abyśmy mogli się dowiedzieć, „na czym polegają znaki, jakie prawa nimi i-ządzą”. Saussure przekazuje zatem przyszłej nauce zadanie zdefiniowania samego znaku. Jednakże dla potrzeb językoznawstwa opracowuje narzędzie jego własnej semiologii, znak językowy: „Dla nas (...) problem językowy jest przede wszystkim problemem semiologicznym i ten doniosły fakt nadaje znaczenie wszystkim naszym dalszym wywodom”.17
Tym, co łączy językoznawstwo z semiologią, jest zasada, postawiona w centrum językoznawstwa, że znak językowy jest „arbitralny”. Mówiąc ogólnie, głównym przedmiotem semiologii będzie „ogół systemów opartych na arbitralności znaku’ .13 W konsekwencji, wśród wszystkich systemów wyrażania, miejsce uprzywilejowane przypada językowi:
„Można (...) powiedzieć, że znaki całkowicie arbitralne realizują lepiej niż jakiekolwiek inne ideał postępowania semiologicznego; dlatego też język, najbardziej złożony
Mj. 7
:
i 1
Znak...