Schematyczność dzieła literackiego 61
wycinek realnego, a nie tylko przedstawionego stepu. Dwoistość ta jest, choć tylko w pewnej mierze, podobna do tej, jaka pojawia się na filmie, na którym dokonano dwu zdjęć. Cała sytuacja pierwszej zwrotki Stepów Akermańskich jest opisana za pomocą szeregu słów użytych wyraźnie w przenośnym znaczeniu. Przy tym to, co właściwie ma być oznaczone za ich pomocą - a więc np. step, wóz - i to, co dane słowo oznacza w swym słownikowym znaczeniu (ocean, łódka), dochodzi jakby do wzajemnego nakrycia, ale mimo to zarazem jakby przez siebie prześwieca. W przytoczonych wypadkach występują oba wyrazy: wyraz przenośnie użyty i wyraz w pierwotnym, właściwym swym znaczeniu; prócz tego użyte są także pewne przenośne wyrażenia - jak np. „wpłynęliśmy”, „nurza się”, „brodzi” - bez równorzędnego użycia słów odpowiednich o właściwym znaczeniu. Mimo to, nastawieni przez tamte wyrażenia na przenośny sposób wyrażania się, od razu wiemy, iż chodzi de facto o jazdę wozem czy powozem, nie zaś o pływanie łodzią, a jedynie poeta tak się „obrazowo wyraża” - jak się to zazwyczaj mówi w analizach literackich. To „obrązowe” wyrażanie się jest jednym z czynników, który przyczynia się do zaktualizowania wyglądów podczas czytania utworu. Na fakt ten zresztą dawno zwrócono uwagę i wielokrotnie się nim bliżej zajmowano, ale - jak się wydaje - nie wyanalizowano go w sposób zadowalający. Zazwyczaj bowiem sądzi się, że wyraz używany w przenośnym znaczeniu jest zawsze więcej „obrazowy” - czyli, ściśle mówiąc, silniej sugerujący czytelnikowi odpowiedni wygląd - niż słowo we właściwym znaczeniu, którego trzeba by użyć, gdyby autor nie używał przenośni. Tymczasem, choć to się może nieraz istotnie zdarzać, to jednak to w wielu wypadkach wcale nie zachodzi. Dlaczego słowo „łódka” miałoby być więcej „obrazowe” niż „wóz”, „ocean” więcej niż „step”? Jedno i drugie oznacza pewien konkretny przedmiot i równie łatwo sobie wyobrazić wóz jak łódkę. A jednak nie ulega wątpliwości, że użycie wyrażenia w znaczeniu przenośnym jest samo przez się bardziej „obrazowe” niż wyrażenie nieprzenośne, byleby tylko nie oznaczało przedmiotu mniej konkretnego niż ten, który za jego pomocą ma być ostatecznie nazwany. Przy przenośnym powiedzeniu widać z jednej strony od razu, że chodzi o co innego, niż dane słowo oznacza w swym ścisłym, słownikowym znaczeniu, z kontekstu zaś bezpośrednio wynika, o co właściwie chodzi. Z drugiej strony zaś widoczne jest, że nie jakaś pomyłka lub nieumiejętność językowa autora, lecz określony zamiar artystyczny był powodem i celem użycia wyrażenia przenośnego. Funkcja, którą spełnia przenośne wyrażenie, jest dwojaka: w stosunku do przedmiotów przedstawionych i w stosunku do wyglądów. W pierwszym wypadku chodzi o przypisanie bez użycia osobnego przymiotnika takiej cechy przedmiotowi przedstawionemu, którą zawsze posiada przedmiot wyrażenia przenośnie użytego („ocean” - ogrom), a nie zawsze przedmiot wyrażenia zastąpionego wyrażeniem przenośnym (a więc w naszym wypadku „step”), ale którą właśnie w danym wypadku przedmiot ten ma posiadać. W następstwie tego przedmiot, o który ostatecznie chodzi, obleka się niejako w ową cechę przedmiotu służącego do pośredniego jego określenia. Jeden przedmiot jakby prześwieca przez drugi, a przy tym przeświecaniu nabiera jego szczególnie wyraziście występującej cechy. To nasunięcie czytelnikowi równocześnie dwu różnych, ale mimo to jakby nakrywających się przedmiotów, tak że ostatecznie tylko o jeden z nich chodzi, pobudza wyobraźnię czytelnika, a więc przyczynia się do aktualizacji wyglądów. Zarazem jednak prowadzi do wyznaczenia wyglądu „opalizującego”. W jego zawartości występują wyraźniej raz te składniki zawartości wyglądu, które przynależą do przedmiotu właściwego znaczenia słowa użytego przenośnie („ocean”), drugi raz zaś te, które przynależą do przedmiotu jego przenośnego znaczenia („step”). Wygląd stepu jest jakby przetkany elementami wyglądowymi oceanu. Lub inaczej: step występuje sub specie, przejawia się przez pewien wygląd oceanu, ale przecież jedynie tak, że tylko niektóre elementy zawartości wyglądu oceanu (np. te, które odpowiadają jego ogromowi, barwie, płaskości, przy pewnej ruchliwości powierzchni) wplatają się w zawartość wyglądu stepu,