CCF20090910036 (2) tif

CCF20090910036 (2) tif



I.XVI ii. Bacon z WerulamuDzido i życiu

są nieomylne i stanowią źródło wszelkiego poznania. Nauka jest nauką doświadczalną i polega na stosowaniu metody ra.cjonalnej do danych doświadczenia. Indukcja, analiza, porównywanie, obserwacja i eksperymentowanie oto. są zasadnicze warunki materii; ruch jest pierwszą i najważniejszą z przyrodzonych cech materii nic tylko jako-ruch mechaniczny i matematyczny, lecz jeszcze bardziej jako instynkt, jako duch żywotny, jako napięcie iub (jak mówi Jakub Bochincj jako udręka (Gual) materii. Pierwotne formy materii są przyrodzonymi silami żyjącymi, indywidualizującymi, tkwiącymi w niej, i one są tym, co-wytwarza różnice gatunkowe. U Bacona materializm, którego byi pierwszym twórcą, zawiera jeszcze w postaci naiwnej zarodki swego uniwersalnego rozwoju. Materia uśmiecha się swoim poetycznym, zmysłowym blaskiem do> każdego człowieka, jednakże ta aforystyczna nauka roi się jeszcze od niekonsekwencji teologicznych11 2.

Tę podaną przez Marksa charakterystykę Bacona jako. protoplasty angielskiego materializmu i jako niekonsekwentnego, a więc połowicznego materialisty, należy uznać za zupełnie trafną. Bacon był istotnie połowicznym materialistą, gdyż w nauce jego obok poglądów materian-stycznych spotkać można takie, które z materializmem, stoją w wyraźnej sprzeczności. Bacon był też protoplastą, materializmu angielskiego XVII i XVIII stulecia, w nauce , ,■<> bowiem tkwiły pierwiastki, które późniejsi myśliciele i iy, i 11 scy, jak ■/. jednej strony deiści angielscy i ich kry-lyi y, a z drugiej przedstawiciele psychologii scnsualistycz-ii' i l.ockc, Hartley, Pricstley i inni rozwinęli i przeksztal-■ iii do postaci zdecydowanego materializmu. Materializm i i polski wywarł z kolei potężny wpływ na materializm Irmicuski wieku Oświecenia; od niejgo zaś wywodzi się • aly materializm nowożytny. Można więc naukę Bacona uważać nic tylko za zarodek materializmu angielskiego, li' r. również za punkt wyjścia całego materializmu nowożytnego3.

Co jednak w nauce Bacona było, a co nic było zgodne

in.iterializmem? Bacon wierzy mocno i niezachwianie w niezależne od świadomości istnienie materii. Ten jego cniyidealistyczny pogląd nie jest wynikiem rozprawienia nię /. argumentami idealizmu, które starają się podważyć |n/(-konanie o niezależnym istnieniu materii. Przekonanie Marona o niezależnym bycie materii jest przekonaniem — jeśli tak można powiedzieć — instynktownym, płynącym / takich samych źródeł, z jakich to przekonanie płynie

1

Cytat powyższy jest tłumaczeniem wyjątku ze Świętej rodziny zamieszczonego w języku francuskim w czasopiśmie La Pcnsee. Paryż 1950, nr 28 pt. Dcscartcs cl les sourccs da mnlrrialistnc franęais-

2

(itr. 5).

3

W związku z zacytowaną na wstępie tego paragrafu oceną roli II,eona przez Marksa należy wspomnieć, ż.c Fryderyk Engels nie żywi! bynajmniej dodatniej opinii o naszym filozofie. Zarzuca! mu

,,, i......że niewłaściwie oceni! on wkład nauki greckiej do poznania

przyrody, nic wniosła ona bowiem wprawdzie wiele, jeśli idzie o posunie szczegółów, ale rzuciła pomysły do wielkich syntez, czego ll.inin nie umiał należycie ocenić (Diaicklyka przyrody. Warszawa pi, ; sir. 3!. 35). Wytykał też Engels Baconowi, ż.c za pomocą swej u, lody cmpiryczno-indukcyjncj chciał rozwiązywać zagadnienia le-, ,,e na granicy fantastyki, aby np, osiągnąć sztukę przedłużania ży-, iii. odmładzania, zmiany budowy ciała i rysów twarzy, tworzenie nowych gatunków, panowanie nad pogodą, przemianę nieszlachct-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090910037 (2) tif Lxvm Fr. Bacon z Werulamu • Dzieło i życie w wszystkich ludzi, którzy nigdy
CCF20090523013 tif KARL R. POPPER Powiedziałem wcześniej, że znacznąęzęś.ć wiedzy subiektywnej stan
CCF20090523070 tif KARL R. POPPER dziwy sposób opisywać ten sam fakt. Na przykład, jeśli opis „Piot
CCF20090523073 tif KARL R. POPPER to, rzecz jasna, argument niekonkluzywny. Jednakże, jak już mówił
CCF20090523095 tif KARL R. POPPER lu starań, aby nie zauważyć zjawiska przekraczania samego siebie.
CCF20090704118 240 Część II zasadza się u Bergsona nie na rozumieniu własnego bycia, gdyż to rozumi
CCF20090704130 264 Część II bywa niekiedy źródłem walki i przemocy. Ja, pewne siebie, w swoim egoiz
CCF20091001007 tif nych kodów, czyli systemów znaków; natomiast „semiotykami” — bo tak jak Greimas
CCF20090523037 tif KARL R. POPPER jacy pozostali jeszcze przy życiu, którzy wierzą w istnienie pier

więcej podobnych podstron