Josó Collados Zorraqulno
cji obarczonej problemami. Tb samo źródło statystyce ne informuje nas o tym, że zdrowie wydaje się być niezbędnym wymogiem tego, żeby mówić o szczęściu. 52% Hiszpanów potrzebuje ciepła i przyjaźni od bliskich, aby czuć się szczęśliwymi. Jedynie 26% wydaje się przypisywać większe znaczenie pieniądzom.
Dlatego wydaje się rzeczą jasną, że obecnie społeczeństwo hiszpańskie opiera swoje szczęście na zdrowiu i dobrych relacjach codziennych, możliwości porozmawiania z dziećmi, zrozumienia w związku, we współpracy koleżeńskiej, spacerze z dziadkami etc. Ib powszednie przeżycia, nasycone spokojem ducha, w wewnętrznej równowadze, wydają się wzmacniać nas w prostocie życia, którą proponował Seneka: szczęście oparte na zdrowiu duszy, energia, cierpliwość, wielkoduszność, dostosowanie do okoliczności i koncentracja na sprawach, które służą życiu, ale nie zaślepienie nimi.
Wypada zdać sobie sprawę z tego, że pragnienie posiadania, cieszenia się spokojem bądź bezpieczeństwem, jest nienasycone: im więcej się posiada, tym bardziej się pragnie, a nieosiąganie czegoś powoduje strach. W ten sposób należy być świadomym, że nie jest to droga wiodąca do szczęścia. Nieunikniona rzeczywistość dążenia do nierealnych celów sprawia, że rigdy nie osiągnie się całkowitego dobrobytu czy wywarzonego szczęścia, tym bardziej, jeśli mierzy się ją arametrami materialnymi. Nie możemy spodziewać ę osiągnięcia ostatecznego celu, który znaczyłby osią-
/ pełnego szczęścia, jakby ona zależała od zro-/ flarze^ Wodzaistniałych okoliczności.
I fttnh refleksjach chcemy przedstawić sugestię / njrt? na „innej perspektywie poszukiwania” szczę-/ tórcboda ointrospekcję, spojrzenie wewnątrz, któ-I ^pnełona nas, żenić nie może nas uszczęśliwić, lecz I $ szczęście już jest w nas samych. Jeśli szczęście ma I ii> nas przyjść „razem z” osiągnięciem czegoś ze-mętrznego, to będzie to jedynie szczęście przejścio-»e, darmowe, które „pochodzi i odchodzi” po spełnieniu marzenia, kaprysów. Spodziewać się, że sprawy będą się przedstawiać tak, jak sobie tego życzymy, że szczęście przyjdzie do nas wraz z nimi, bez żadnego I osobistego wysiłku, to spodziewać się szczęścia darmowego. Słowa profesora Corbella Roig (1994) dostatecznie wyjaśniają głębokie poszukiwanie szczęścia: .Kiedy chwieją się schematy; kiedy to, co uważaliśmy za fundamentalne, znika; kiedy traci się bezpieczeństwo, a dobrobyt nie jest zapewniony, wtedy łatwiej zrozumieć, że szczęście z trudem istnieje poza samym nieszczęściem; że jedynie ten, kto stawia czoła nieszczęściu jako jeszcze jednemu elementowi rzecstywi-stości; kto akceptuje swój zły humor i zniechęcenia; kto. ma i może nie mieć; kto znajduje bodziec w tym, co przychodzi mu przeżyć—jedynie ten typ człowie-ka na pewno przeżyje doświadczenie, które moglibyśmy nazwać „byciem szczęśliwym .