DSC00966 (5)

DSC00966 (5)



RACJONALIŚCI




Władysław Sziangal to many w przedwojennej Warszawie tekściarz kabaretowy. Zginął podczas powstania w getcie, ale przedtem zdążył jeszcze napisać

Obrachunek z Bogiem


Może to był sen (chociaż nic) A może zamroczył mnie trunek Siedzieliśmy razem Bóg i ja ł robiliśmy rachunek...

Bóg był starszym panem

0    spojrzeniu pełnym łaski Miał siwą długą brodę

1    chodził bez opaski..

Kenkarty wprawdzie nic miał Bo przybył prosto z raju Lecz miał obywatelstwo Podobno.;. Urugwaju Wyjąłem dużą księgę

A Pan Bóg watermana Otwarłem konto - wiara (rzekłem... Proszę pana Mam lat trzydzieści dwa Lat sytych albo biedy Doty chczas Panie Boże Otwarty miałem kredyt Mówiono: módl się Ja się modliłem Mówiono: pość -- pościłem...

Przez ciężkie postu dni Bez kropli wody w ustach Dla wielkiej chwały Twej r urojonych ustaw W męczących smugach świec W tumulcie izb bóżniczych ModKłera się byś mógł uczynki moje zliczyć Mówiono mi ^nic kradnij"


Pić gorzkie, jadać macę...

Pokuty różne czynić i zaniedbywać pracę Rzemieniem ściskałem ręce Księgi zżerałem notą i umartwiałem ciało Przepraszamy pytam - po co? Mówiłem: Bóg pomoże Mówiłem: Bóg ocali Wierzyłem: Pan Bóg ze mną Mówiłem: i tak dalej...

Spójrz no, popatrz w księgę Rzecz jasna, oczywista Patrz! karta Twoich zasług w stosunku do mnie - czysta...

Biją mnie w twarz - Nie uciekam

Jak zwierz tropiony z nory w norę Czekam... a Ty nic...

Głodno mi chłodno i tęskno Droga wciąż dziksza, daleka Pusto wokoło, martwo Nie płaczę./. - czekam...

Na wiatr więc wyrzucone Błagania posty lament i sto tysięcy modlitw i pół miliona tlAmen"...

Co Ty mi dajesz dziś Za wszystkie me uczynki Ten blok.

Tę blaszkę... plac -Tc bony - czy Treblinki?

Czy jeszcze czekasz hvm_


Nr 16 (424)



KATEDRA PROFESOR JOANNY S.

Profesor z ustępu



22

i inilv

Mieliśmy już docentów z ustępu. Naturalnie - ustawy. Wytworniej, choć też złośliwie, nazywano ich marcowymi. Pojawili się w 1968 roku w następstwie nowelizacji ustawy o szkołach wyższych. Marcowymi docentami zostawali posiadacze stopnia naukowego doktora. Jedni mieli rzetelny dorobek naukowy i sukcesy dydaktyczne. Inni - głównie zasługi polityczne. Wszyscy - szczęście.

Wraz ze stanowiskiem uzyskiwali uprawnienia samodzielnych pracowników nauki. Mogli być promotorami i recenzentami prac doktorskich. Zasiadać w organach ko- i Icgialnych uczelni, a nawet pełnić funkcje rektora i dziekana.

Tc potencjalne możliwości realizowane były na poszczególnych j uczelniach w różnym stopniu. ] Zwłaszcza po 1982 roku na sta- j nowisko docenta można było mianować bez habilitacji tylko w szczególnych przypadkach i w dyscyplinach ustalonych przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego.

Stanowisko docenta zostało zlikwidowane Ustawą o szkolnictwie wyższym z dnia 12 września 1990 roku. Jednakże przepisy końcowe i przejściowe przewidywały w art. 188, żc mianowani nauczycielu akademiccy zajmujący stanowisko docenta pozostają na nim nn stale, czyli do emerytuty. Najpóźniej do 65 roku życia.

możliwości zatrudniania na stanowisku docenta. Obecnie są to jednak pracownicy dydaktyczni o statusie równoważnym starszemu wykładowcy. Pracują głównie w państwowych wyższych szkołach zawodowych i na uczelniach prywatnych.

W latach dziewięćdziesiątych marcowi docenci byli oceniani bardzo krytycznie. Jako mierni, bierni, a tylko wierni. Jak dodawano - komunistycznemu reżimowi Zwłaszcza prawica twierdziła, że samo ich ist-nionic stanowiło obrazę dla polskiej nauki i było formą gnębienia środowiska akademickiego. Nie pamiętano, żc część doktorów mianowa-uznali. Łącznie z inkryminowanymi. Nawróconym na prawicę wolno było wszystko. Nawet więcej. Byli poza krytyką i podejrzeniami. Geremek, Balcerowicz, niewarci wymieniania z nazwiska ministrowie rządu Kaczyńskiego to nic byli płatni zdrajcy, pachołki Rosji. W odróżnieniu od SLD dostali rozgrzeszenie za PZPR. Marcowi docenci - nic dostaną. Nawet pośmiertnie. Dla swoich stworzy się nową kastę. Profesorów z ustępu. Nowej ustawy. Projekt opracowuje powołany przez minister Kudrycką zespół ds. reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego. Kariera naukowa ma być uproszczona. Doktorat po licencjacie, profesura po doktoracie. Doktorzy będą produkować kolejnych doktorów. Łatwo i przyjemnie. Przede wszystkim szybciej niż w 1968 roku. 1 bardziej prestiżowo. Tylko argumenty zostały te same.

Projekt stwarza możliwość zaskarbienia miłości i prezydenta, i jego brata. Zostaną POPiSowymi profesorami. Po prostu cud miłości. Tuska. Obejmie też doktorów, którym KUL nadal stopnic naukowe, choć nie posiadał wymaganych uprawnień. Gorzej z belwederskimi profesorami. Jest nadzieja, żc w ramach przepisów przejściowych i końcowych bę-

xlannwi«ltm-ł»


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
mikroekonomia wykłady (3) RACJONALNOŚĆ: •    rzeczywista - jest to wybór maksymalizu
4.    W. Zbyszewski, Gawędy o ludziach i czasach przedwojennych, Warszawa 2001. 5.
31vbu09 One to One Y ■ One to Many fi/ One to Zero or Many i n 1 U One to Zero or
Ważniejsze prace 1.    Helena Radlińska, Kto to był Mickiewicz?, Warszawa 1897 2.
Tadeusz Władysław Świątek Rafał ChwiszczukKrólowa Wisła Warszawa 2012
57983 IMGR17 Chapter TwoORIGINS To many familiar with thc gaily-decoratcd lcathcr used for hangi ngs
18130 Zdjęcie0564 (2) 161 Normy moralni postępowanie „codzienne" ludzi miał wszakże racjonalne
DSC00910 2 prmkonanie, 2c historio to zapis dziejów wybitnych jednostek HB. Łuck z lakim stanowiskie
Zdjęcie0534 Rozdaj
Fr. John R Grigus, OFM Conv. Rector of Marytown, and brother to many Conventual Franciscan Friars, p
,Makroekonomia” - dr Kieniewicz Barbara str. 2 •    Racjonalne - wskazują na to, że l
DSC00920(1) AON Planłsekcja Planitekcje to przedstawienie budowy geologicznej obszaru w przebąou z f
DSC00942 2 •    Racjonalne góspódarówanie zasoćamr, •    Dazen e do za
DSC00945 WERSYTET Instytut G< PODKANÓW, GÓRY ŚWIĘTOR SYTET WARSZAWSKI, WYD fcąfaJt Geochemii, Min
DSC00994 0 60 125 l 0 36 .To a* ć 7mi ł ,A

więcej podobnych podstron