LXtl pierwsi odtwórcy row Hamleta
w trzy lata później Antoni Scoloker w Liście do Daiphantusa zastanawiał się, czy ma pisać tak jak 1 wytworny Filip Sidney, czy jak Szekspir, prze- 1 chylał się raczej ku zdaniu, żeby próbować „wzruszyć serca ludowego żywiołu na wzór tragedii zacnego Szekspira', gdyż wtedy przypadłby ludziom do serca tak jak książę Hamlet. Obawia się jednak, niestety, czy nie popadłby w rozstrój nerwowy i szaleństwo, a zaiste nawet dla zyskania popularności nie chciałby pogrążyć się w melancholii1.
2e w teatrze Pod Kulą Ziemską pojawienie się Hamleta było wydarzeniem osobliwym, wiemy z elegii napisanej po śmierci Ryszarda Burbadge a w roku 1619, w której podkreślano realistyczne momenty jego gry, gdy występując w roli Hamleta skakał do grobu za trumną Ofelii i w zakończeniu pojedynku tak przejmująco odtwarzał scenę jego śmierci, iż zdawało się, „że sam gotów jest wówczas umrzeć". Scoloker już w roku 1604 notował, że Burbadge w gwałtowności szaleństwa zdzierał z piersi kaftan. Gra Burbadgea podziałała tak silnie na wyobraźnię widzów i krytyków, że wieść o niej podawano z pokolenia w pokolenie w rodzinach aktorskich. W ten sposób kreacja, stworzona wtedy gdy osobiście czuwał nad nią Szekspir, przeszła na Józefa Taylora, potem na Tomasza Bettertona (1635—1710), który za czasów Restauracji zrobił
wiele dla ożywienia tradycji aktorskiej z epoki Szekspira. Przeszło siedemdziesięcioletni już Better-ton, grając Hamleta w stroju studenta, stworzył postać „obiecującego, ruchliwego i przedsiębiorczego młodego człowieka" 4.
W zapiskach Dziennika Samuela Pepysa w latach 1660—1668 wzmianki o wystawieniu Hamleta w ówczesnym teatrze w Londynie pojawiają się pięć razy, zawsze z najwyższymi słowami uznania dla gry Bettertona. I nie można się dziwić, jeżeli tuż po napisaniu sztuki w latach 1607—1608 zdarzało się, że kapitanowie statków angielskich, na pełnym morzu, w drodze do Indii Zachodnich, inicjowali przedstawienia amatorskie Hamleta, żeby „odciągnąć ludzi od próżniactwa, hazardu i senności" 5.
Dodać trzeba, że według dochowanych wiadomości rolę Ducha ojca w Hamlecie grał sam Szekspir. Nie ta postać jednak, lecz osoba królewicza była od początku najważniejsza. Toteż do chwili obecnej najlepsi aktorzy starali się kreować tę popisową rolę i zyskiwali przez nią nieprzemijającą sławę, jak: Dawid Garrick (1717—1779), Jan Filip Kemble w pierwszej połowie wieku XIX, następnie Edmund Kean (1789—1833) i jego syn Karol Kean (1811—1868), w nowszych czasach Sir Henryk Irving 2 1
Por. F. B. Halli day, Shakespeare and his Critics, 1950, ś. 413.
* Por. M. Morozow, Szekspir, Warszawa 1950, s. 148.