Wt\p Ąit/t
Orwk <mk& m m® msm&fó., ^ ^
^ugtmticeetk* Sfe^kl *ap*Wft*, to ffiffafeftfófc
^iwłiwusw i prjwvr^OnoHi0. / f#$f*kfc>VWfrtł<»m #
ą*amruitt s* woM ehruniema tego. to ję$f piMwdW ' ' 'dffOjgj^ 'iófiL.
^w«ym (u|7. icabespiec^ma oSłOrOCOuOmu śktfmt ^■'■‘***
tita&dtk Ltax nuwłft to impomtetabłllum w tuc/yóćaćh ^ ***** W /in*nyC(
;SiC!TWł®6 W dumjc4V przyczyny S<ępfvcv/mu i fSs.\
»».y< y/m« 11 c
fouykdmtt przekracza granic* sprawiedliwej JrWf* Ta tHn&wu* enig yiaKknswu. godna osobnego przyczynku. Na pawno awokujr uTwrytycnm Maria Magduloua . gdyż oripokutowitje winy wOls^-iuu#. &jąis-j8uiay^nv(slub z Rosjaninem). W jej deskrypcji pojawia# k t*m* c^nv ®re vv innym, pomniejszym tekście (1900) Kędy ptyiff; dwa m* rumfii /sosiam jirffi iue określenie miłosierdzia i pr/eb<u/eni^/" Na pmr/^Hy iflm«te«vcr nr «canviHto przypomnieć, jak sceptycznie podchodziła (H/wuowi v >o:* / ó( vwsni amurrwien z powodów religijnych. Wydawały <ię rt»ta (ęr^e /2t*«me V teunc/ jednak brak jakichkolwiek zarzutów wotw pA<fv^iu^ ;K aesyjozeły. Jak wiadomo, porzuca ona pożyteczny i .^ohoy^ ^t tms^pas-tfsia wśrad ludu. gdy tylko zauważa, że saldo prywatnych ą*iów jssacun^ !®uew. miłość ludzi. uznanie za święty) góruje nad Sfrafamcfuhwwo niewysocy tri.). Postanawia anonimowo wyruszyć w drogę do Jerozolimy. aha fe pokuta ueauzustawała jedynie nominalna/,<
Ile teraz to już muszy koniecznie jechać i iść, jechać i iść,, fiołom rtierjnet i nuszi tyłka z samym Bogiem przebywać. Do Boga koniecznie chce . W'gói pieszczot, bez ludzkiej miłości i czci. w umęczeniu i tęsknocledo swuith - tn Saga! iBtmilL t71K
“ Q motywie w XIX wielu i na początku wieku XX zob. 0. Trześmowski w srnm czutwttiu. Biciu iterafurs polskiej (1863-1918). Lublin 2005, s. 237-247; (,. l.egutko. <uurnun w nrzaćr r-Mfouajomm Jjkrri \tagualeme~ Gustawa Daniłowskiego. Kielce 2005.
70 Józefa: „Oczy miała duże. ciemne, nalane ogniem i miodem, g na (jnniadunr imau ję us; wiewał uśmiech, który do myśli przywodził rany głęboko we wnętrzu czjnwueii <vascx aarazerr r maśde cudowne, co do gojenia ran wszelakich służą" (Pż XXXIII. 7fv). .„sNe wraimim iwip.sEK tn tóądz mówi, czy mędrzec jaki dla nawracania ludzi przysłany, czy anioł !<rór/ szrretcaneir oiiv« miorit sinym na cen świat zleciał |...|“ (PZ XXXIII. HI); K(dy fdytUj■■■■ „Wznieś w dłoni gmfhmr wreznw ięri' śród szarych piołunów płyną dwa złote ruczaje... Miodną patoką miłosierdzss iiiws jnaerazzenas Ana. Zanurz w ruczajach wargę amfory, niechaj z. niej pije - i poniesiemy i* rmedzy rafy swas atv Mące ich struny słodyczą miodu sycić, zgrzytające namaszczać oliwą pokoju. Mnm amnm urnami tiom bratnim, aby ją pochyliły nad strunami naszych harf” (PZ Ul. 264).
W uzasadnieniu swej decyzji Józefa podaje równie* morywaqe prarmtD/tzns „NiectzK wist * >v)rnzv tej oddalonej i trudnej, w ubóstwie i niewygodach nacierpię <$? meno a l {rmm kzus aduszę ojca swego biednego pomodlę się i za szczęśliwość rego wszy^nr.ego. oaenu rcrrwtK- »-i postępkiem swoim zbluźnilam (PZ XXXIII. 171). fldyfśy pójisć za rynt wy/gśnremen.. Tnnżrsi v krtosekwengi założyć, że pisarka aprobowała ascezę, ryle że podejmowana % jjHfiiufiak pztnmyiT-(ędj,